Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Karnety na mecze GieKSy w sprzedaży

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Ruszyła sprzedaż karnetów na sezon 2019/2020. GieKSa na Bukowej rozegra 10 meczów. 

GKS Katowice jest w trakcie przygotowań do kolejnych rozgrywek. Podopieczni trenera Rafała Góraka otworzą sezon 2 ligi domowym meczem ze Zniczem Pruszków 28 lipca. Ceny karnetów indywidualnych na cały sezon wynoszą 120 zł („Blaszok”), 180 zł (Trybuna Główna). W sprzedaży oferujemy też karnety ulgowe (75 zł) oraz rodzinne (360 zł). Natomiast ceny karnetów na rundę wynoszą: 70 zł („Blaszok”), 110 zł (Trybuna Główna), 75 zł karnet ulgowy i 220 zł karnet rodzinny. Więcej informacji TUTAJ.

WAŻNE! Posiadacze karnetów z rundy wiosennej minionego sezonu otrzymują 5% zniżki, która dotyczy zarówno karnetu na rundę, jak i na sezon.

Karnety na sezon obejmują wszystkie mecze ligowe, wszystkie mecze Pucharu Polski oraz ewentualne mecze barażowe. Natomiast karnet na rundę jesienną gwarantuje darmowe wejście wyłącznie na pierwszy mecz Pucharu Polski na Bukowej.

Informujemy, że karnet ulgowy przysługuje osobom powyżej 65 lat, młodzieży do 18 lat, a ulgowy na sektor 1 i 2 młodzieży do 15 lat. Karnet rodzinny przeznaczony jest dla dwójki dorosłych (kobieta i mężczyzna) oraz maksymalnie trójki dzieci do 15 lat. Ulga przysługuje także studentom oraz osobom uczącym się do 26 lat. Przy zakupie internetowym studentów i uczniów mających powyżej 18 lat prosimy o przesyłanie (na [email protected]) skanu/zdjęcia ważnej legitymacji celem weryfikacji.

Karnety można kupić na stronie bilety.gkskatowice.eu oraz w sklepie Blaszok mieszczącym się w Katowicach przy ul. Świętego Stanisława 8. Sklep czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 10 – 18.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


8 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

8 komentarzy

  1. Avatar photo

    Dziadek

    3 lipca 2019 at 23:36

    Podzielcie te ceny na pół, bo chyba ktoś nie zauważył, że to już nie pierwsza a druga liga… Kpina z kibiców…

  2. Avatar photo

    Gosc

    4 lipca 2019 at 10:07

    Na 10 meczow u siebie w rundzie jesiennej masz 7zl bilet to duzo?

  3. Avatar photo

    Dziadek

    4 lipca 2019 at 10:51

    Oczywiście, że dużo. Nie chodzi mi o głupie 7 zł, ale o to co dostajesz tam od lat za te pieniądze… Na biletach zarabia się gdy coś można obejrzeć na boisku, wtedy nie ma problemu z zapełnieniem stadionu. Przy tym poziomie, który prezentowali ostatnio bilety już wtedy były zbyt drogie, co pokazywała frekwencja. Do tego dochodzi rozczarowanie kibiców, których teraz trzeba zachęcić, by przyszli, a karnet jakby nie było mobilizuje. Z kumplem tydzień temu stwierdziliśmy, że dopuszczalna kwota za karnet to 50-60 zł za jesień (marny poziom ostatnio, nie wiadomo co na boisku jesienią, spadek, 2 liga). Za taką kwotę kupilibyśmy, a resztę klub by dostał w postaci piwa i kiełbasy. Chodzi o zasadę. 110 na główną to w tej sytuacji śmiech na sali. Pójdę jak będę miał czas i ochotę na wybrane mecze. Może przepłacę, ale to nic, tu nie chodzi o kasę, tylko o traktowanie kibiców. Kibice Gieksy od lat są traktowani jak ciule, bo dają się traktować jak ciule.

  4. Avatar photo

    sebao81

    4 lipca 2019 at 12:12

    Słuszna racja Dziadek.

  5. Avatar photo

    Ola

    4 lipca 2019 at 14:08

    A może jakieś karnety dla kobiet? 🙂

  6. Avatar photo

    kosa

    4 lipca 2019 at 20:28

    @Ola

    Kobiety też mogą kupić karnety.

  7. Avatar photo

    Irishman

    6 lipca 2019 at 07:50

    Hmmm….. może to jest i racja co pisze @Dziadek?
    Jeśli robimy nowe otwarcie, to może faktycznie dobrze byłoby przyciągnąć także nowych kibiców maksymalnie niskimi cenami karnetów.
    Może by takie karnety po 50-60 złotych (na Główną) kupiły także tzw. „pikniki”, które i tak tyle pewnie wydają na bilety, na wybrane mecze. Ale jakby mieli już karnet, to zamiast grilla czy kina częściej wybraliby mecz?

    A może by zaproponować tańsze karnety także firmom, które mogłyby kupić je dla swoich pracowników?

    Myślę, ze warto o tym pomyśleć, bo mimo wszystko jest jeszcze czas.

    I proszę, bez bluzgów typu „Jak Cię nie stać wydać te parę groszy to wy…aj, co z Ciebie za kibic”, bo tu nie o to chodzi.

  8. Avatar photo

    Mecza

    6 lipca 2019 at 14:38

    Nie chce mi się liczyć jakie są korzyści finansowe z karnetów, biletów dla klubu w skali sezonu ale jestem przekonany, że to nie cena decyduje. Ci co mają kupić to kupią za 500 na sezon, a Ci nie przekonani nie wydają 50zł. W cenach biletów, karnetów chodzi o to aby nie zarobić ale aby przyciągnąć nowych. To jest jak narkotyk. Później takie ciule jak my z przyjętą szczepionką nie pojedziemy na inny stadion. I tak jest ale kogo obchodzi przyszłość klubu jak tu i teraz musi być wpływ. Wg mnie miasto powinno się tym zainteresować, bo to przyszli wyborcy. Do tego transport darmowy z każdej dzielnicy.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GieKSa znów na koniec karci Górnik

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W przerwie reprezentacyjnej spotkały się drużyny GKS Katowice i Górnik Zabrze. Półtora tygodnia po ligowym Śląskim Klasyku, mogliśmy na Bukowej znów oglądać derbową rywalizację, tym razem w formie meczu kontrolnego.

W 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukowskiego, Arkadiusz Jędrych uderzał głową, ale nad poprzeczką. W 25. minucie GKS miał idealną okazję do zdobycia bramki. Znów po kornerze wykonywanym przez Łukowskiego, piłkę zgrywał Jaroszek, ta po rykoszecie leciała w kierunku bramki, gdzie na wślizgu jeszcze próbował ją wepchnąć do bramki Łukasiak, jednak obrońcy Górnika wybili piłkę z linii bramkowej. Po pół godziny pierwszą okazję miał Górnik – z około 17 metrów uderzał Chłań, ale czujny Rafał Strączek złapał piłkę. W 37. minucie do prostopadłej piłki z chaosu doszedł Eman Marković, który wyszedł sam na sam i płaskim strzałem pokonał Loskę. Chwilę później z kontrą ruszyli katowiczanie, Błąd i Rosołek mieli naprzeciw jednego obrońcę, Maciej zdecydował się na strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 43. minucie ponownie Rosołek uderzał z dystansu, ale bez problemu dla Loski. Do przerwy GKS prowadził posiadając lekką przewagę. Górnik nie zagroził poważnie naszej bramce.

W przerwie trener dokonał kilku zmian w składzie. W 50. minucie po zwodzie uderzał na bramkę Wędrychowski, ale bramkarz bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później wdzierał się w pole karne Massimo, ale został powstrzymany. W 55. minucie znakomitą okazję miał Zahović, który dostał od Massimo piłkę i z centrum pola karnego uderzał na bramkę, jednak nasz golkiper świetnie interweniował. W 68. minucie Bród podał do Swatowskiego, ten uderzał kąśliwie, ale bramkarz wybił na róg. Po chwili korner wykonywał Rejczyk, a Jędrych uderzał głową, minimalnie niecelnie. W 74. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Chłań i strzelił mocno, ale świetnie interweniował nasz golkiper. Po chwili jednak było 1:1, gdy po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył rekonwalescent Barbosa i mocnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. W 82. minucie Galan uderzał z dystansu, ale prosto w ręce bramkarza. Trzy minuty przed końcem koronkową akcję przeprowadził… Klemenz z Buksą, a ten pierwszy po odegraniu znalazł się w idealnej sytuacji, jednak po nodze rywala strzelił nad poprzeczką. W 90. minucie katowiczanie przeprowadzili decydującą akcję. Galan podał do Swatowskiego, ten mocno wstrzelił, a na wślizgu Buksa strzelił zwycięską bramkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a momentami Górnik osiągał lekką przewagę. Jednak to katowiczanie okazali się zwycięzcami i podobnie jak w ligowym klasyku na Nowej Bukowej, w samym końcu strzelili zwycięską bramkę.

3.09.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramka: Marković (37), Buksa (90) – Barbosa (74)
GKS: (I połowa) Strączek – Rogala, Jędrych, Paluszek (8. Jaroszek), Wasielewski, Łukowski – Błąd Bosch, Łukasiak, Marković – Rosołek.
(II połowa) Strączek – Bród, Klemenz, Jędrych, Rogala (60. Trepka), Łukowski (60. Galan) – Wędrychowski, Bosch (60. Milewski), Marković, Rejczyk, – Buksa
Górnik: (wyjściowy skład): Loska – Olkowski, Szcześniak, Pingot, Lukoszek, Chłań, Donio, Goh, Dzięgielewski, Zahović, Massimo. Grali także: Podolski, Tsirogotis, Barbosa.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga