Po wygranym meczu z Chojniczanką na konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Jerzy Brzęczek i Mariusz Pawlak.
Jerzy Brzęczek (trener GKS Katowice):
Bardzo cieszymy się z trzech punktów z przeciwnikiem bardzo niewygodnym, rozgrywając bardzo dobre spotkanie. W tych warunkach było dużo walki, ale też dużo ciekawych akcji. W ciekawych momentach zdobywaliśmy bramki, co dało nam prowadzenie, a potem podwyższenie wyniku. Chojniczanka dążyła do kontaktowej bramki, ale cieszę się, że udało nam się zagrac na zero z tyłu. Cieszę się, że z drugiego wyjazdowego spotkania wracamy z trzema punktami. Gratuluję chłopakom tych trzech punktów, po ciężkiej walce. Naszym celem jest wydostac się z dolnych rejonów tabeli.
Mariusz Pawlak (trener Chojniczanki):
Ciężko powiedziec, że idzie nam pod górkę. Niedawno funkcjonowaliśmy jako zespół bardzo dobrze, a dzisiaj jest duży problem. Jesteśmy w bardzo złej sytuacji – mogę pogratulowac zepsołowi tylko tego, że chciał. Natomiast po raz kolejny do Chojnic przyjeżdża przeciwnik, który wykorzystuje, to co może i strzela nam bramki. Dzisiaj były dwa celne strzały GKS-u i oba zakończyły się bramkami. Musimy spotkac się – najważniejsze, żeby drużyna zaczęła punktowac. Miejsce spadkowe mnie nie interesuje. Dobro klubu i zespołu jest najważniejsze i myślę, że znajdziemy receptę na to, żeby zacząc punktowac. Jeśli o samą grę, mogę byc zadowolony, ale błędy które popełniamy przekładają się na wynik.
Pytanie od redakcji GieKSa.pl
Było widac, że Bartosz Iwan ma krwotok, a czym była podyktowana zmiana Povilasa Leimonasa?
Pierwsze wrażenie było takie, że podkręcił staw skokowy. Nie było czasu, żeby go opatrywac i musieliśmy dokonac zmiany, tym bardziej, że Chojniczanka atakowała.