Dołącz do nas

Piłka nożna

Opinie z social mediów #11 – Sosnowiec

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice przegrał na inaugurację nowego stadionu Zagłębia w Sosnowcu. Kibice wyrazili swoje opinie po tym spotkaniu w social mediach i forum kibicowskim.

Twitter

Kazimierz Kordecki @Kazimierz19900
„Nie dało się na to patrzeć. Panie Górak,czas na pana.”

Mody Jason @ModyKoza
No to powoli wypisujemy się z walki o baraże. Jeszcze w pędzel za tydzień z Wisłą i wakacje w ataku bez jajeczni, błędy w obronie. Ogólnie słabe zawody z naszej strony”

osqarek @osqarek
„Dzisiaj kończy się moja sympatia do tego zespołu. Zero nadziei na lepsze jutro. Zagłębie wiedziało co dzisiaj chce osiągnąć i osiągnęło. Nasz zespół nie wie co chcę osiągnąć, jest niezambicjonowany i bezjajeczny. To zasługa celów prezesa i podejściu trenera. Wstyd.”

Lakri @Christo42511488
„Żalosne to jest, zero pomyslu na gre.”

Facebook

Piotrek Nowakowski
„To była paraolimpiada a nie mecz piłki nożnej”

Arcadio Morales
„Przecież tego oglądać się nie dało , masakra jakaś ! od 16 lat gnijemy w tej śmiesznej lidze z 2 letnia przerwą a Górak mówi że my uczymy się tej ligi …to chore !”

Wojtek Pulchny
„Was się powinno wszystkich wypie**olić dyscyplinarnie. Najpierw pan Marek, a razem z nim pan Rafał. Gardzę. Nieudacznicy j**ani.”

Michał Stężały
„Zawodnicy i sztab na miejsca 7-12 więc cel zostanie zrealizowany, spokojnie i bez stresu”

Mateusz Cieniawa
„Wiedziałem że z awansu nici od dawna bo mamy za dużo przeciętniaków ale takiego badziewia na tle takich badziewiakow się nie spodziewałem”

Łukasz Larry
„Dudek pokonał Góraka po prostu cyrk. Górak out. Zero szybkości zero strzałów podań zagrań, w kółko to samo.”

Forum

mazi33
„Jak się nie ma celu to sobie można tak grać . Raz wygrać , raz przegrać , raz zremisować . A trener ma czas by się uczyć”

żywiec
„Cały czas to samo, pizdowatość level 1000. Ja naprawdę rozumiem wszystko ale naprawdę jak bym był prezydentem Katowic to bym się ze wstydu spalił za to gówno kosztujące majątek.”

Eric Cantona
„Ledwo się runda zaczęła mam zwyczajnie dość tego piłkarskiego sezonu. Myślę że misja Rafała Góraka zbliża się do końca. Dwa beznadziejne okienka transferowe, dyrektor sportowy zanim liga ruszyła mówi że nasz cel to utrzymanie a piłkarze jak zwyczajnie nie idzie nie potrafią żreć murawy. Wiecznie te same błędy, gadanie o koncentracji i innych haseł które stały się rutyną przy braku rozwoju zespołu. Jak przegramy z Wisłą Kraków to #kierunekdymisja.”

Shellu

„Dziwi mnie to zdziwienie, tym co się dzieje. Przecież to jest schemat, który rok w rok się powtarza. Czyli „niezła”, mydląca oczy jesień, blisko czołówki, a potem wiosna – też z niby „przyzwoitym” początkiem i remisem na zawsze gorącym terenie Słoni. I do dziś niektórzy nawet starzy kibice nadal się na to pozoranctwo nabierają.
A tak naprawdę to Nieciecza zagrała żenadę, podobnie jak dzisiaj Zagłębie. Piłkarsko nieco lepiej wyglądało Podbeskidzie, choć bez rewelacji. Ale z tymi ogórami z Niecieczy i Sosnowca GieKSa nie potrafiła pokazać odrobiny charakteru.
Oczywiście nadal będzie retoryka, że przecież w końcówce w Niecieczy mieli znakomitą sytuację, a dzisiaj było blisko remisu. I mydlenie oczu trwa w najlepsze.
Przecież to jest nie do pomyślenia, że prezes twierdzi, że „sportowo jest spełniony”, a ciśniętemu przez Mayka na konferencji po jednym z meczów jesiennych Górakowi nie przejdzie – nawet przypadkiem – przez usta jakakolwiek deklaracja dotycząca awansu. W takim Widzewie się nie pierdzielili tylko parli do przodu – ze swoimi porażkami – ale dziś są w ekstraklasie, w której sobie bardzo dobrze radzą. Za chwilę w PIERWSZYM sezonie po awansie do ekstraklasy wejdzie Ruch. Dlaczego? Bo oni prą na sukces, nie ma tego bezjajecznego bredzenia o planach stuletnich.
Ten klub w tym kształcie organizacyjnym i sportowym to po prostu synonim jednego wielkiego genu porażki. Non stop od lat to samo ze wspomnianymi mydlącymi oczy tekstami o tym jak byliśmy blisko barażu/awansu czy jakaś retoryka sukcesu po jednym udanym meczu. Przecież samozadowolenie Araka w wywiadzie przedmeczowym to jest też tak totalnie schematycznie, że głowa mała.
Personalia na boisku nie mają tu większego znaczenia, czy jest Błąd czy go nie ma itd., czy zagra ten czy tamten. Bo jak zespół był bez charakteru przez te wszystkie lata, tak jest nadal. To kwestia podejścia całego klubu.
W ramach tego mydlenia oczu robimy z Figla wirtuoza techniki, który o metr przekracza linię boczną przy wyrzucie z autu. Z Jędrycha i Błąda tych wiernych, charakternych GieKSiarzy, co to po spadku nie opuścili klubu, a z tych wszystkich Dudzińskich i innych no-nameów wielkie talenty.
Już nie mówię o podejściu klubu do kibiców, ale zamiast tutaj wytoczyć wojnę o niewpuszczenie naszych na sektor gości, to u nas jak zwykle głowa zwieszona i cisza. I pewnie po wypowiedzi Jaroszewskiego też albo będzie nic, albo będzie jakieś gówno-oświadczenie, ale klub ma to totalnie gdzieś. Są równie samozadowoleni, co piłkarze.
Teraz prawdopodobnie zepną się i zdobędą niezły wynik z Wisłą i cykl lizania się po jajkach rozpocznie się od nowa.
A wrzut z autu Figla był pięknym unaocznieniem tego wszystkiego, co aktualnie się dzieje.”

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Weteran

    26 lutego 2023 at 17:39

    Ciekawe ile Jojko 'bis’ skasował za 'błąd’

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga