W zaległym spotkaniu z osiemnastej kolejki rozgrywek GieKSa zmierzy się na Bukowej z Miedzią Legnica. Przeciwnicy po spadku z PKO Ekstraklasy nie ukrywają swoich ambicji na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

W trakcie trwającego sezonu MKS zajmuje miejsce w górnej części tabeli – obecnie ósme z dorobkiem trzydziestu dwóch punktów. Do miejsca barażowego brakuje im dwóch punktów. Na wyjazdach zespół trenera Radosława Bella zdobył trzynaście punktów (trzy zwycięstwa, cztery remisy i dwie porażki). W tych meczach MKS pokonał Termalikę (4:1), Polonię Warszawa (4:3) i Motor (3:1). Podzielił się punktami w meczach z GKS-em Tychy, Podbeskidziem i Górnikiem Łęczna (po 0:0) oraz ze Zniczem (1:1). W „gościach” drużyna znad Kaczawy poniosła porażki z rywalami z czuba tabeli: Arką (1:2) i z Lechią (0:2). Rundę rewanżową Miedzianka rozpoczęła od remisu z Górnikiem Łęczna (0:0), by w piątek, u siebie, nie bez trudu pokonać Polonię Warszawa 2:1. W spotkaniu w Łęcznej więcej z gry mieli zielono-czarni z kilkoma dobrymi okazjami do strzelenia bramki. Goście starali się odpowiadać, grając z kontry. W domowym spotkaniu z Polonią Miedź przegrywała do przerwy 0:1. W drugiej połowie dzięki dwóm pięknym uderzeniom Kamila Antoniuka Miedź wyszła na prowadzenie i zdobyła trzy punkty.

W kadrze Miedzianki jest dwóch zawodników, którzy w przeszłości grali w naszej drużynie są to Mateusz Abramowicz i Damian Michalik. Mateusz jest rezerwowym bramkarzem, do tej pory nie wystąpił w żadnym spotkaniu, natomiast Michalik wystąpił we wszystkich, ale nie zobaczymy go na boisku. Damian w ostatnim spotkaniu doznał kontuzji i został zmieniony na początku spotkania. W spotkaniu z GieKSą na pewno nie zagrają jeszcze Mehdi Lehaire i Tarsicio Aguado Arriazu, którzy muszą pauzować ze względu na nadmiar żółtych kartek.  Nie wiadomo czy w pełni sił będzie Andrzej Niewulis, który dopiero wrócił do treningów po doznanej jesienią kontuzji.

Z trzydziestu bramek strzelonych przeciwnikom najwięcej – dziewięć strzelił Kamil Drygas. Kolejni na liście snajperów są Damian Michalik oraz Marcel Mansfeld, którzy zdobyli po pięć bramek. Najlepszymi dogrywającymi są Kamil Antonik, Emmanuel Agbor oraz Damian Tront, którzy mają na koncie po trzy ostatnie podania. Następni na liście, z dwoma podaniami są Damian Michalik i Krzysztof Drzazga.