Dołącz do nas

Piłka nożna

Piątek trzynastego szczęśliwy dla Płocka

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po ostatnich dobrych występach mocno ostrzyliśmy sobie apetyty na mecz z liderem – Wisłą Płock. Spotkanie zapowiadało się kapitalnie ze względu na dobrą formę obu zespołów, a my chcieliśmy trójmeczem wyjazdowym dobrze zakończyć ten rok.

W bramce GKS stanął Rafał dobroliński, który zastąpił będącego na kadrze Mateusza Kuchtę. Na skrzydłach w pomocy ujrzeliśmy znów Pawła Szołtysa (młodzieżowiec) i Adriana Frańczaka.

W 8. minucie pierwszy celny strzał oddał Szołtys, ale bez problemu jego uderzenie obronił Kiełpin. W 17. minucie Pielorz oddał zaskakujący strzał, ale i tu golkiper gospodarzy był górą. Sześć minut później znów Szołtys z daleka i znów Kiełpin górą. Po minucie mocno zakotłowało się pod bramką Dobrolińskiego, jeden z zrywali próbował uderzać przewrotką, ale ostatecznie Kamiński wyjaśnił sytuację. W 28. minucie Szołtys dał się wymanewrować na prawej stronie, a po dośrodkowaniu z prawej strony Łysiak uderzał piętą – wprost w Dobrolińskiego. Po minucie po rzucie wolnym Pietrzaka Leimonas uderzał głową bardzo niecelnie. Po pół godzinie gry bardzo groźnie w pole karne zagrywał Piotrowski, ale obrońcy wybili nad poprzeczką zażegnując sytuację. W 36. minucie Wiślacy objęli prowadzenie. Rafał Pietrzak dwukrotnie nie potrafił zapobiec dośrodkowaniu, a po zamieszaniu sprzed pola karnego uderzał Damian Piotrowski. Piłka odbiła się rykoszetem od jednego z naszych zawodników i kompletnie zaskoczyła Dobrolińskiego. W 42. Wisła rozklepała naszą defensywę, ale strzał Łysiaka z 20 metrów poleciał wysoko nad poprzeczką. W końcówce z dystansu uderzał Czerwiński, ale Kiełpin obronił.

W przerwie trener Jerzy Brzęczek dokonał dwóch zmian – za Povilasa Leimonasa pojawił się na boisku Filip Burkhardt, a Rafała Pietrzaka zastąpił Maciej Bębenek.

Niestety po ośmiu minutach przegrywaliśmy już 0:2. Po rzucie wolnym w pole karne dośrodkował Piotr Wlazło. Nasi stoperzy fatalnie wybili piłkę – wprost na 16 metr, a tam Piotrowski uderzył z pierwszej piłki i pokonał Dobrolińskiego. W 57. minucie rywale uderzali z połowy boiska, a statyczny Dobroliński tylko patrzył jak piłka ląduje mu na górnej siatce. W 60. minucie wprowadzony Trochim uderzył z rzutu wolnego, ale znów obronił Kiełpin. Po chwili głową uderzał Frańczak, obok słupka. GieKSa niby przejęła inicjatywę, ale grała bardzo niedokładnie – brakowało bardzo ostatniego podania. W 78. minucie dobrze dośrodkował Czerwiński, ale strzał Goncerza zablokował jeden z rywali. W 81. minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Szymiński i GKS grał w przewadze, a po chwili Czerwiński w sytuacji sam na sam dał się dogonić obrońcy. W 85. minucie strzał z dystansu minimalnie minął prawy słupek bramki Dobrolińskiego. W 90. minucie minimalnie obok słupka uderzał Burkhardt.

GKS po słabym meczu przegrał w Płocku 0:2. Obrona zagrała dużo słabiej niż zazwyczaj, wsparcia nie mieliśmy także w bramkarzu. Sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, nawet mimo lekko optycznej przewagi w drugiej połowie. Pozostaje tylko zakasać rękawy i grać o komplet punktów w dwóch ostatnich meczach.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    MG

    13 listopada 2015 at 22:10

    Chuj z ekstraklasą lepiej oglądać jak sie wygrywa i przegrywa i ląduje sie w środku tabeli niż awansować do ekstraklasy i oglądać farsy co mecz jak to powtarzałem bo z czym iść tu do ekstraklasy jak takie zagłębie stanowi problem. Gorzej będzie jak sie miasto wkurwi i dotacje zamknie… a najbardziej i JEDYNIE wkurwiło mnie dziś to że po huj reprezentacja U 19 musiała zajebać nam bramkarza który zapewne pójdzie na rezerwy tam (życze im oby się zadławili nim)… Jakby był na bramie to ewentualną przegraną bym sie nie przejmowoł.

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z derbów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z derbowego wyjazdu. W Tychach stawiło się 1204 kibiców, w tym wsparcie 5 fanów Banika Ostrava i 34 Górnika Zabrze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Tychy – GKS Katowice Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

10.05.2024 Tychy

GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)

Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)

GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)

Żółte kartki:

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów: 9691

 

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Arak wprawił Żółtą Armię w ekstazę!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga