Dołącz do nas

Piłka nożna

Piekarczyk i Skowronek o meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu Olimpii Grudziądz z GKS Katowice odbyła się tradycyjna konferencja prasowa, podczas której wypowiedzieli się trenerzy – Piotr Piekarczyk i Artur Skowronek.

Piotr Piekarczyk (trener GKS Katowice):
Scenariusze tych meczów sie powielają, dostajemy znowu bramkę z niczego – trochę pech, bo piłka poszła między nogami z 18-20 metra. Wcześniej mamy sytuację, której trudno było nie wykorzystac, bo Trochim miał piłkę na głowie – to był jeden z kluczowych momentów meczu. Mieliśmy masę akcji oskrzydlających, znowu zabrakło dokładnego dogrania, żeby je sfinalizowac czy zamienic na bramkę. W drugiej połowie otwarliśmy się i każda kontra Olimpii mogła się skończyc bramką. W końcówce postawiliśmy wszystko na jedną kartę, ale po przerwie oprócz sytuacji w pierwszej minucie Iwana brakowało sytuacji, oprócz stałych fragmentów gry, które mieliśmy.

Artur Skowronek (trener Olimpii Grudziądz):
Każdy z nas zdawał sobie sprawę jak ważny to był dla nas mecz od strony psychicznej. Wiele na tych plecach mieli nasi piłkarze w dzisiejszym meczu. Ciężko W takich spotkaniach jest o płynnośc gry. Trzeba szukac konsekwencji i dyscpypliny, które dzisiaj po prostu widziałem. Mieliśmy też sytuacje, w których mogliśmy szybciej zamknąc ten mecz. Nie chcę się skupiac na taktyce, chcę się skupic na gratulacjach dla chłopaków za determinację, za agresję w strefach, gdzie była piłka, na dyscyplinie w środku boiska, gdzie dośrodkowania były, ale sytuacji GKS nie stworzył sobie po akcjach oskrzydlających. Wierzę, że jest to przełomowy moment i systematycznie będziemy się ze słabego miejsca wydostawac, bo na to zasługujemy.

Pytania redakcji GieKSa.pl do trenera Piekarczyka:

Dlaczego tak dużo graliśmy akcjami oskrzydlającymi podczas gdy chociażby z Kluczborkiem większośc bramek strzeliliśmy środkiem?

Z Sandecją chociażby czy w innych meczach chodziło o zacieśnienie szyków obronnych. Gdybyśmy grali środkiem, byłby zarzut, dlaczego nie gramy skrzydłami. Brakuje ostatniego podania. Analizujemy mecz z Sandecją i naliczamy po 20 akcji w każdej połowie i można się dziwic, dlaczego nie następuje podanie, które jest oczywiste. Wiadomo, że środek pola jest zagęszczony i nam nic nie wpada z 18-20 metra. Brakuje nam szcześcia w tych akcjach, a tracimy gole kuriozalne. Strzał zawodnika Olimpii to nie była jakaś bomba, piłka poszła między nogami, bramkarz zobaczył ją w ostatnim momencie. Nie wiem, czy to było do obrony. Przeciwnicy zdobywają bramki z niczego, a my musimy się naharowac, przeprowadzic ładne akcje. Brakuje nam farta w akcjach ofensywnych, a mamy niefart w defensywie.

Filip Burkhardt miał rozgrywac, a tymczasem znów graliśmy dwoma defensywnymi pomocnikami.

Po takim meczu jak z Sandecją założeniem było, żeby wzmocnic drugą linię, bo to ona była też w dużej mierze odpowiedzialna za utratę bramek w tamtym spotkaniu. Wróciliśmy do tego ustawienia. W pierwszej połowie przeciwnicy nie mieli raczej czystych sytuacji. Można miec dzisiaj pretensje do Trochima, bo masę piłek stracił, a też nie wykorzystał bardzo dobrej sytuacji.

Dzisiaj do składu wrócił Jurkowski. Nie zagrał Prażnovsky. Jest on za słaby czy nie chciał pan ruszać stałego duetu?

Jest on bardzo krótko z nami, większe zaufanie miałem do Jurkowskiego i dzisiaj mnie nie zawiódł. Poza tym w tej dwójce stoperów jest zawodnikiem lewonożnym i bardziej mi w tym spotkaniu pasował. Jednak nie można za wszystkie błędy obwiniac obrońców, bo takie były głosy. Stoperzy dziś nie popełnili większych błędów, a bramka padła praktycznie z drugiej linii.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


6 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

6 komentarzy

  1. Avatar photo

    Mecza

    19 września 2015 at 21:31

    Piekarczyk żenada! Nadal opowiadasz o taktyce wzmacniającej defensywe i nadal te same wyniki. Nawet nie próbujesz niczego zmieniać (np.Prażnowsky) Jurkowski bardzo słaby od początku sezony a ty mówisz o zaufaniu. Ja do Ciebie już go straciłem.

  2. Avatar photo

    A

    19 września 2015 at 21:58

    Piekarczyk co ty bierzesz??

  3. Avatar photo

    Krecha

    19 września 2015 at 22:13

    Piekar na dopalaczach.

  4. Avatar photo

    Anty GRZYB

    20 września 2015 at 10:31

    Piekarczyk byl na innym meczu a o tym wie tyle co mu powiedzieli. Przypominam ze juz od meczu z Legnica jestem zdania ze temu gosciowi trzeba podziekowac bo jego czas juz minol i nie chodzi mi o to kto pierwszy pisal zeby zmienic trenera ale chodzi mi o to kto jest odpowiedzialny za to ze on jeszcze trenerem jest choc raczej juz nie dlugo. Zarzad podaje sie pod oinie rady bo wie ze zle zrobil biorac tego czlowieka na trenera ale nie wie od jakiegos czasu jak sie go pozbyc a Piekarczyk nie zauwazyl ze juz dziewiata koleja i na 30% juz nam zdupil sezon TRZEBA COS Z TYM KURWA ZROBIC A NASTEPNA OKAZJA BEDZIE NA CRAKOWI

  5. Avatar photo

    n.k.w.d.

    20 września 2015 at 14:07

    To nie wina trenera, nawet Mourinho cz Klopp by z tych kopaczy nic więcej nie wycisną.

  6. Avatar photo

    D

    20 września 2015 at 18:11

    Panowie tutaj zmiana trenera nic nie da tu należy zmienić cały zarząd i dopierdolić zawodnikom kary finansowe za to ze ośmieszają nasze barwy tą tak zwaną przez nich grą

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Górak: Czuć to było z boiska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Raków Częstochowa odbyła się konferencja prasowa, podczas której wypowiedzieli się trenerzy Rafał Górak i Marek Papszun. Poniżej główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji.

Marek Papszun (trener Rakowa Częstochowa):
Zależało nam, żeby dobrze zacząć i wejść w sezon i to zrobiliśmy. Z wymagającym przeciwnikiem. W zeszłym sezonie dwa trudne spotkania, na starej Bukowej – nie byliśmy lepsi, ale wygraliśmy, a potem przegraliśmy u siebie, choć nasza gra była już lepsza. Więc te mecze z GKS były trudne. Dzisiaj też było trudno, ale pokazaliśmy już na starcie dojrzałość i dyscyplinę taktyczną. Momentami nawet taki performance. Jestem zadowolony i z optymizmem patrzymy w przyszłość. Teraz regeneracja, jutro jeszcze mamy sparing dosłownie dla kilku zawodników, których mamy w kadrze i tych z akademii. I szykujemy się do meczu pucharowego z Żiliną.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Trudno zacząć od porażki, to nigdy nie jest fajna sprawa. Natomiast trzeba sobie bezapelacyjnie i szczerze powiedzieć, że trafiliśmy na mocny zespół, na pragmatyczną piłkę i ta gra Rakowa, która mi zawsze tak imponuje – dziś ją było czuć z boiska. Przyjmujemy z szacunkiem tę grę, teraz musimy wyciągnąć wnioski, a także doprowadzać do tego, żeby zespół był lepszy z każdym dniem. Musimy kalkulować, że jak trafimy na takiego przeciwnika, to może on postawić takie warunki, że będzie trudno stwarzać sytuację jakąś lawinową ilością lub tak przejąć inicjatywę, żeby to potem udokumentować golami. Był to trudny i wymagający mecz, natomiast sama pierwsza połowa była stabilna i graliśmy dobrze, mając na uwagę przeciwnika i trochę jestem niezadowolony z wejścia w drugą połowę, kiedy pierwsze dziesięć minut było najsłabsze w naszym wykonaniu w meczu i przeciwnik to wykorzystał, zdobywając bramkę. Nie chcemy robić z tego problemu, natomiast w każdym meczu chcemy zdobywać punkty. Teraz musimy się przygotować do następnego spotkania, które rozegramy tutaj w następny poniedziałek.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Turniej na Bukowej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do galerii z turnieju kibiców GKS Katowice, który odbył się w sobotę 12 lipca na Bukowej. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara.   

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

GieKSa w cieniu Rakowa

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Nie zawsze światło pada na naszych, tym razem to Raków cieszył się z wygranej. Zapraszamy do drugiej fotorelacji z sobotniego wieczoru.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga