Euforia po meczu z Olimpią trochę już opadła, więc czas na spokojnie przeanalizować plusy i minusy z tego spotkania. Cieszy to, że kolejny raz więcej plusów niż minusów!
PLUSY
+ Kolejna wygrana z rywalem ze środka tabeli – GieKSa często miała problem z takimi rywalami, przydarzały się remisy, wpadki u siebie. Teraz takie spotkania wygrywamy
+ Zero z tyłu – Kolejny bardzo dobry mecz w obronie naszego zespołu. Mamy czyste konto, obrońca strzela bramkę, a do tego nieoceniony Mateusz Kamiński łatający każdą dziurę w obronie.
+ Gol ze stałego fragmentu – Narzekaliśmy po Zabrzu na stałe fragmenty, ale trener miał nadzieję, że to chwilowe i jego słowa były prorocze. 2 mecze = 3 bramki ze stałych fragmentów – Brawo!
+ Lider w Katowicach – Na pewno będzie się z jednej strony grać ciężej jako lider a z drugiej mamy nadzieję, że to jeszcze bardziej uskrzydli naszych graczy.
+ Wygrywamy u siebie coraz pewniej- wpadka z Wigrami jest jedyną porażką u siebie. Daleko jeszcze do takiej serii jak za Moskala, gdy było 9-1-0, ale powoli wraca hasło „Twierdza Bukowa”
MINUSY
– Brak goli napastników – Starał się Lebedyński, starał się Goncerz, ale efekt jest taki, że nasi napastnicy kolejny raz nie strzelili gola w meczu. Potrzebujemy ich bramek by utrzymać pozycję lidera.
-Niska Frekwencja – Trener wspomniał o tym na konferencji i ciężko nie przyznać mu racji. Jako kibice jesteśmy pod tym względem na wielkim minusie!
Carnevale
6 listopada 2016 at 10:46
Na GieKSe chodzą ci co chodzili za Moskala, Stawowego czy Góraka a kibiców sukcesu zapraszamy do Tych, tam mają nowiutki ładny stadion.
Irishman
6 listopada 2016 at 19:16
A ja właśnie liczę, że ci „kibice sukcesu” w końcu zawitają na Bukową, no bo kiedy jak nie teraz!?
Wszędzie to ci najwierniejsi, są tą skałą, na której buduje się klub. Ale najliczniejszą grupą, a zatem zapewniającą dochody i przyciągającą sponsorów są właśnie te tzw. „pikniki”.
A z resztą, każdy z nas kiedyś zaczynał, będąc właśnie takim piknikiem. Dopiero później zostaliśmy z GieKSą na dobre i na złe. 😉
kamil
7 listopada 2016 at 10:19
I gdzie są Ci wszyscy krzykacze co chcą stadionu na 20tyś.
Yogi
7 listopada 2016 at 15:29
Carnevale…jak ja chodziłem na B1 to ty obijałeś sie o pampersy…zróbcie porządek na Blaszoku…na tym Blaszoku z którego ławki spadłem 3 rzędy w dół po tym jak w 88 min.Zdzichu Strojek załatwił Zyrondystów z obecnym trenerem Realu w składzie…
włodek
7 listopada 2016 at 15:30
Ocena formacji za pół sezonu- skala 1-10 bramkarze 9 obrona 9 pomocnicy 7 atak Lebedyński 6 Goncerz 3 atak trzeba ocenić indywidualnie ,rezerwa 2 brak zmienników po prostu trzeba wyciągnąć wnioski za wczasu.
ula
7 listopada 2016 at 16:36
Ja bym ocenila inaczej
Bramkarze-9,Abramowicz 7,Nowak 2
Obroncy-9,Czerwinski 7,Kaminski 7,Praznovsky 6,Abramowicz 9
Pomocnicy-6,Zejdler i Kalinkowski 9,Mandrysz 7,Foszmanczyk 10
Atak-5,Lebedynski 7,Goncerz ta miernota 2
Irishman
7 listopada 2016 at 23:49
@Yogi – widziałem jak żes leciał 🙂
@ula – i znowu się zgadzam (prawie). No bo też uważam, ze najlepiej trzeba ocenić za ten sezon bramkarzy, defensywnych pomocników, no i przede wszystkim Foszmańczyka.
D.Abramowicz….. dobra, dobra nic nie mówię! 😉
Osobiście aż tyle bym mu nie dał
Ale z tym Gonzem to jednak trochę przesadzacie! Jeśli patrzymy na cały sezon, to Grześ strzelił jednak kilka ważnych bramek. Tylko ostatnio totalnie gdzieś zgubił formę, a Brzęczek mimo to ciągle ślepo na niego stawia – moim zdaniem robiąc mu tylko krzywdę.
Carnevale
8 listopada 2016 at 07:31
Czy na piknikach zarabia klub? Śmiem wątpić,popatrz na sąsiadki z C6 ostatnio było ich ponad 7tys. A bieda u nich że same długi aż erke musieli zastawić u Żyda.
Mecza
10 listopada 2016 at 21:43
@Carnevale, Pikniki to podstawa do zdrowego funkcjonowania klubu. Jeśli piszesz/myślisz że „aż” 7tysięczna widownia w EX powinna zapewnić zdrową stabilizacje finansową to jesteś w błędzie. Zakładam, że na dzień dzisiejszy GKS dokłada do każdego meczu u siebie, a wspomniane twoje 7 tysięcy u sąsiadek to co najwyżej zarobią na koszty organizacji.