GKS Katowice znów wygrywa! Po trudnym meczu z Lechem II Poznań katowiczanie zgarnęli trzy punkty i zamknęli fantastyczny wrzesień znakomitym bilansem. Nadal do gry zespołu można mieć wiele zastrzeżeń, ale najważniejsze, że widzi to trener. A wyniki i tak są bardzo dobre.
Plusy:
+ Trzecia wygrana z rzędu – po Legionovii i Garbarni przyszedł czas na Lecha. GieKSa strzela gole i wygrywa swoje spotkania.
+ Zwycięstwo mimo gry w osłabieniu – obie bramki zespół strzelił, gdy grał w dziesiątkę. Pokazał charakter, nie cofnął się, tylko ciągle dążył do zdobycia gola.
+ Marcin Urynowicz – zawodnik się nie cacka, tylko jak ma sytuację, to po prostu strzela. I cieszy taki powrót po kontuzji – dwa mecze ligowe i dwa gole.
+ Na zero z tyłu – to już drugi mecz z rzędu, gdy Bartosz Mrozek nie puszcza gola.
+ Punkt straty do lidera – wykorzystujemy potknięcia niektórych rywali i doskakujemy do czołówki.
+ Atmosfera – po każdym meczu kibice mogą się cieszyć z piłkarzami z dobrze wykonanej roboty.
Minusy:
– Męczenie buły – nadal ta gra momentami jest ciężka do oglądania. Mimo wysokiego posiadania piłki krąży ona po obwodzie niczym w piłce ręcznej, brak decyzyjności na skrzydłach lub złe decyzje. Wiele jest jeszcze do poprawy.
– Błąd Michalskiego – zagotował się chłopak i zupełnie niepotrzebnie faulował na czerwoną kartkę. Szkoda, bo to bardzo ważny zawodnik tego zespołu i zabraknie go w Polkowicach.
Wowo
30 września 2019 at 21:11
A ja myślę że Michalski na plus. Po jego zejściu zagraliśmy z kontry i padły bramki.
Robson
1 października 2019 at 00:12
Nie ma co marudzić jest radość po raz pierwszy od kilku sezonów bo wygrywamy jesteśmy w czube i jest git !