Dołącz do nas

Piłka nożna Podcasty

[PODCAST] Po Suwałkach, przed Stalą – trzyosobowa Trójkolorowa połowa #7

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy Was do odsłuchania siódmego odcinka podcastu „Trójkolorowa połowa”, w którym skupiliśmy się na wygranym mecz w Suwałkach i czekającym nas pojedynku z mielecką Stalą. Tym razem nagrywaliśmy w trójkę – do Błażeja i kosy dołączył Shellu. Dajcie znać, jak Wam się taka forma podcastu podoba.

.
.
Polecamy subskrybować nas w Spreaker.com (kliknij tutaj). W siódmym odcinku „Trójkolorowej połowy” Błażej, kosa i Shellu:

-> powitali nowego podcastera, 
-> rozstrzygnęli konkurs i zapowiedzieli nowy,
-> omówili wyniki 25. kolejki pierwszej ligi,
-> analizowali tabelę pierwszej ligi,
-> skupili się nad środowymi spotkaniami i szansami pozostałych drużyn na awans,
-> zastanawiali się, jakie wyniki są najlepsze dla GieKSy,
-> omówili mecz w Suwałkach,
-> wyjaśnili, dlaczego mecz z Wigrami nie był zbyt dobry w naszym wykonaniu,
-> zauważyli brak trenera Jacka Paszulewicza,
-> docenili świetną obronę GieKSy,
-> cieszyli się ze świetnej atmosfery w drużynie,
-> zastanawiali się, czy są powody do optymizmu, czy może już do hurraoptymizmu, 
-> wspomnieli Grzegorza Lato (muzycznie),
-> poinformowali o sposobie na kupno biletów/karnetów na mecz ze Stalą, 
-> zastanawiali się nad możliwą frekwencją w sobotę,
-> oceniali, czy drużyna ma już margines błędu w lidze, czy jeszcze nie,
-> zastanawiali się nad tym, z kim najlepiej stracić punkty (jeśli już trzeba),
-> przerazili się liczbą piłkarzy GieKSy, którzy są zagrożeni pauzą z powodu żółtych kartek,
-> próbowali zestawić alternatywną jedenastkę bez Poczobuta i Zejdlera,
-> analizowali, czy terminarz Stali nie spowoduje jej zmęczenia, 
-> dumali nad Daliborem Volasem,
-> rozmawiali o kontrakcie Prokicia w Stali,
-> zastanawiali się, jak bardzo będą tęsknić za Prokiciem,
-> pośmiali się z trenerów rywali, którym porażka z GieKSą pozwala przedłużyć kontrakt,
-> chwycili się za głowę po wypowiedzi trenera Stali o meczu GieKSy z Rakowem.

Podcast „Trójkolorowa połowa” możesz ściągnąć w formacie mp3 z poniższych linków:

-> odcinek #7 10.04.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #6 4.04.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #5 28.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #4 21.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #3 14.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #2 8.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #1 2.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo).

Trzy ostatnie odcinki podcastu „Trójkolorowa połowa” dostępne są także na naszym koncie w SoundCloud (kliknij tutaj).

Podcast „Trójkolorowa połowa” możesz odsłuchać także z poziomu strony GieKSa.pl klikając żółty przycisk w poniższych okienkach.

.
.
.
.
.
.
.
Jesteśmy także obecni na YouTube (kliknij tutaj, by nas subskrybować), a dokładnie na specjalnej playliście podcast „Trójkolorowa połowa” (kliknij tutaj).

.
 

.
 

 

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

16 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

16 komentarzy

  1. Avatar photo

    Mecza

    10 kwietnia 2018 at 20:26

    Ja się chwyciłem za głowę jak Smółka powiedział że Stał zagrała bardzo dobry mecz z Rakowem a oni nawet nie próbowali grać jak przegrywali już 1:3 Zakładam, że aż tacy słabi nie są. Każdy mecz jest inny a więc trzeba uważać. Zastanawia mnie też którego pierwszego rywala GKS zlekceważy i mentalnie nie dadzą rady. Nie są sportowo tak wysoko nad innymi aby wygrywać umiejętnościami bez odpowiedniego mentalu.

  2. Avatar photo

    Radek

    11 kwietnia 2018 at 08:48

    Obstawiam 4250.
    Przypuszczam, że jak nam będzie dalej tak dobrze szło to w 3 ostatnich meczach ta frekwencja wzrośnie może nawet i do 7k ale póki co trzeba mieć na uwadze jednak te wszystkie zawody w ostatnich latach i 13 lat w I lidze.

  3. Avatar photo

    Wojtek

    11 kwietnia 2018 at 10:23

    Super się Was słucha podczas pracy! Kontynuujcie te podcasty!

    Obstawiam frekwencję na poziomie 4750 osób.

  4. Avatar photo

    mariusjno

    11 kwietnia 2018 at 11:58

    4960.

  5. Avatar photo

    Mecza

    11 kwietnia 2018 at 14:42

    Panowie bardzo dobrze wyszło. Wydawać by się mogło, że trzy osoby to przekrzykiwanie się i wchodzenie sobie w słowo ale było super. Każdy z Was coś ciekawego miał do powiedzenia. Co do frekwencji też wychodzę z założenia, że cztery mecze nie spowodują wymazania tego co się działo przez ponad 10 lat.

  6. Avatar photo

    Johan

    11 kwietnia 2018 at 15:50

    Obstawiam 4500 widzów

  7. Avatar photo

    Mecza

    11 kwietnia 2018 at 21:07

    Tak jak mówiliście, optymalne podziały punktów i mam dzisiaj kolejkę remisów.

  8. Avatar photo

    koza

    11 kwietnia 2018 at 21:16

    5300

  9. Avatar photo

    Irishman

    12 kwietnia 2018 at 05:08

    Eeeech, żeby tak za tydzień mieć o 6 punktów więcej, to będziemy obok Miedzi głównym kandydatem do awansu.
    Ale spokojnie… nie ma się co napalać tylko próbować wygrać każdy kolejny mecz. I tu nie zgadzam się z… Kosą(???). Chłodna głowa przyda się nie tylko piłkarzom ale i kibicom. Niepotrzebne emocje na, czy po meczu w razie niepowodzenie (tfu! tfu! ODPUKAĆ!) tylko zaszkodzą! A przecież sami mówicie, że nawet jakieś ewentualne straty punktów nie zamykają nam drogi do awansu.

  10. Avatar photo

    Irishman

    12 kwietnia 2018 at 05:21

    Moim zdaniem np. takie negatywne emocje, jakie zostały w nas wszystkich (oraz w piłkarzach) jeszcze po wiośnie, zabrały nam kilka punktów jesienią. Wyciągnijmy z tego wnioski i pokornie, RAZEM pchajmy spokojnie ten wózek do Ex. A jak się już uda….. TO WTEDY BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!!!!! 🙂 🙂 🙂

  11. Avatar photo

    Marcin

    12 kwietnia 2018 at 08:10

    Frekwencja: 4000

  12. Avatar photo

    Sivvy_Brw

    12 kwietnia 2018 at 10:54

    4700

  13. Avatar photo

    Irishman

    12 kwietnia 2018 at 12:13

    3964

  14. Avatar photo

    Bce

    12 kwietnia 2018 at 13:13

    Ze Stalą będzie ciekawie. To będzie dobry sprawdzian dla Prokicia. Oby frekwencja dopisała. Nie pompować balonika.

  15. Avatar photo

    chorzowska Gieksa

    13 kwietnia 2018 at 08:40

    Górniczy Klub Sportoooowyyyyy! Do boju!

  16. Avatar photo

    Hani80

    14 kwietnia 2018 at 13:36

    ????5️⃣,1️⃣0️⃣0️⃣????

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga