Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

Post scriptum do meczu w Głogowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Za nami kolejny wyjazd, tym razem do Głogowa. Czas na tradycyjne „Post scriptum”, chociaż wyjazd nie był tradycyjny.

  1. Na wyjazd do Głogowa, jak to się ostatnio przyjęło, był problem ze skompletowaniem składu. Z racji, że mieli być kibice w sektorze gości, to była potrzebna osoba na murawie, która ustawi kamerę i zrobi kilka zdjęć. Poszukiwania, nie szły po mojej myśli, ale na szczęście całkiem przez przypadek zgłosiła się Madziara, która myślała, że chodzi tylko o kilka zdjęć z telefonu, a nie chodzenie po murawie.
  2. Jak na złość serwis Accredito miał jakąś awarię i na cztery różne emaile nie szło założyć konta, a czas zgłaszania akredytacji dobiegał końca. Na szczęście w sobotę rano wszystko ruszyło i temat został dopięty.
  3. Z racji, że na relację live oraz meczową jechałem sam, to postanowiłem dogadać się z kibickami z KKN-u, co usprawniło mi pomeczowe obrabianie galerii i innych spraw związanych meczem.
  4. Z Mysłowic wyjechaliśmy koło godziny 13:00 z lekkim poślizgiem, ale to dla mnie nic nowego, bo Tomek też zawsze miał poślizg 🙂
  5. W samochodzie Madziara studiowała obsługę aparatu i wymianę obiektywów, ale mina, gdy dowiedziała się, że jeszcze trzeba ustawić kamerę na kibiców, była bezcenna.
  6. Do Głogowa dojechaliśmy z prawie godzinnym zapasem, jednak jak to mówi klasyk „Organizacyjnie Stal Mielec”. Pani, która wydawała akredytacje, nie wiedziała, którędy mamy wejść na stadion, więc wspólnie udaliśmy się do wejścia głównego, ale tam też nikt nic nie wiedział. Pewien ochroniarz powiedział, że tędy wejdziemy i faktycznie wpuścił nas przez kołowrotki, jednak okazało się, że po tej stronie stadionu są media TV, a sektor prasowy jest całkiem po drugiej, o czym poinformował mnie kolega z GieKSaTV.
  7. Po dotarciu na „sektor prasowy” miałem mało czasu na spisanie raportu, a składy, były gdzieś tam w budynku klubowym, więc zrobiłem tylko zdjęcie od jakiegoś dziennikarza i do roboty.
  8. Sektor prasowy nie bez powodu dałem w cudzysłów, ponieważ pierwszy raz trzymałem laptop na kolanach. Podstawki są bardzo małe i strach na nich postawić laptop, a nawet jak już na chwilę położyłem, to musiałem ją podtrzymywać od spodu, żeby się nie złamała.
  9. Po tym jakże emocjonującym widowisku udaliśmy się na konferencję, ale w drzwiach minęliśmy się z trenerem Górakiem, który nawet nie wiedział, czy jest konferencja. My i tak musieliśmy oddać kamizelkę foto, więc weszliśmy do budynku klubowego i wtedy okazało się, że konferencja jest i szukają trenera.
  10. Następnie udaliśmy się w stronę domu. Dzięki temu, że nie jechałem sam, mogłem szybko ogarnąć galerię, zgrać wideo i wysłać konferencję do Tomka. Niestety nie zapisała mi się wypowiedź trenera gospodarzy, ale to już jest złośliwość rzeczy martwych.
  11. W domu zameldowaliśmy się około 00:30.
  12. Na koniec jeszcze raz wielkie dzięki dla Magdy, która pomogła na murawie i wierzę, że to nie był jej ostatni raz.

PS 2 Za dwa tygodnie wyjazd do Rzeszowa, na który nie jestem w stanie jechać, więc zachęcamy ludzi do pomocy. 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga