GKS Katowice wygrał z Kluczborkiem, a zwycięskiego składu podobno się nie zmienia. I owszem – teoretycznie w Pruszkowie może wyjść ta sama jedenastka, ale możliwe też są drobne roszady. Głównie mamy na myśli powrót do składu Povilasa Leimonasa.
W bramce stanie Mateusz Kuchta. Trener nie będzie chyba kombinował z młodzieżowcem i pozostawi golkipera.
Na skrzydłach obrony ugruntowują swoją pozycję Alan Czerwiński i Rafał Pietrzak. Na środku ujrzymy Mateusza Kamińskiego i – no właśnie. Adrian Jurkowski nie gwarantuje spokoju w tyłach, więc istnieje opcja wycofania na stopera Łukasza Pielorza. Wówczas w pomocy zwolniłoby się jedno miejsce.
Wskoczyłby na nie Povilas Leimonas, a w środku za partnerów miałby Wojciecha Trochima i Filipa Burkhardta. W przypadku gry Jurkowskiego i powrotu do składu Leimonasa, na ławie musiałby zasiąść Burkhardt lub Trochim. Na bokach pomocy zmian się nie spodziewamy – Adrian Frańczak i Krzysztof Wołkowicz – ale muszą poprawić jakość swojej gry, która jest na razie dość przeciętna. Alex Januszkiewicz czeka na większą ilość minut.
W ataku supersnajper Grzegorz Goncerz i tu nie ma dyskusji.
Przewidywany skład na Siedlce:
(Wariant I) Kuchta – Czerwiński, Kamiński, Pielorz, Pietrzak – Frańczak, Leimonas, Trochim, Burkhardt, Wołkowicz – Goncerz
(Wariant II) Kuchta – Czerwiński, Kamiński, Jurkowski, Pietrzak – Frańczak, Pielorz, Trochim, Burkhardt, Wołkowicz – Goncerz
adam
27 sierpnia 2015 at 14:52
Shellu to sa jaja piszesz o Januszkiewiczu a on nie jest przecież młodzieżowcem . jak coś piszemy to miejmy o tym pojęcie