Dołącz do nas

Piłka nożna

Relacja z konferencji prasowej przed meczem z Rozwojem.

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W dniu dzisiejszym w siedzibie naszego klubu przy Bukowej 1 odbyła się konferencja prasowa poświęcona niedzielnemu spotkaniu z Rozwojem Katowice oraz inaguruacji kolejnej już, szóstej edycji projektu „Zagraj na Bukowej”.

Na wstępie zebrani dziennikarze mogli obejrzeć spot promujący derbowe spotkanie (dostępny TUTAJ) po czym głos zabrali obecni na konferencji trenerzy – Jerzy Brzęczek i Mirosław Smyła oraz zawodnicy Adam Czerkas i Grzegorz Goncerz.

Jako pierwszy wypowiedział się szkoleniowiec Rozwoju – Mirosław Smyła:

„Na początku chciałbym skorzystać z okazji i podziękować za to, że możemy korzystać z obiektu przy Bukowej jako gospodarze. Nasz stadion niestety nie spełnia wszystkich wymogów. Cieszę się, że możemy tutaj grać w takiej rodzinnej atmosferze. Czujemy się tutaj faktycznie jakbyśmy byli u siebie, a to dla nas bardzo istotne.

Wracając do meczu – dl Rozwoju w tej chwili każdy mecz to jest wydarzenie istotne i ważne. W ostatnich meczach za każdym razem zostawiamy jakieś takie pozytywne wrażenie. Płyną do nas słowa otuchy, że to co robimy ma sens, że mimo iż nasza pozycja na razie nie daje utrzymania w pierwszej lidze to praca którą wykonujemy jest wartościowa. Stąd też przed niedzielą nic się nie zmieniło, a do meczu przygotujemy się klasycznym mikrocyklem. Z GKS-em zagramy tak jak zawsze – z zaangażowaniem, z chęcią gry w piłkę. Chcielibyśmy aby to widowisko było ciekawe, no i oczywiście dla nas skuteczne.

Następnie prowadzący konferencję Maurycy Sklorz o wypowiedź poprosił trenera Jerzego Brzęczka:

Oczywiście dla nas jest to spotkanie bardzo ważne, zwłaszcza w kontekście tych dwóch ostatnich porażek. Odkąd w Rozwoju jest trener Smyła to widać zmianę w jakości i wartości Rozwoju. Do meczu przygotowujemy się tym samym schematem. Liczymy że do dobrej gry jaką prezentujemy w ostatnich meczach dojdzie dobra skuteczność. Myślę, że będzie to twarde spotkanie, a kibice będą mieli okazję zobaczyć dobry mecz.

Po trenerach obu zespołów przyszedł czas na krótkie wypowiedzi zawodników. Jako pierwszy głos zabrał Adam Czerkas:

Rozegrałem w swoim życiu wiele meczów i jakoś nie przypominam sobie, abym brał udział w tego typu derbach. Chciałbym oczywiście, żeby była wielka atmosfera i żeby to spotkanie można było porównać z „Gran Derbi”. My taka mała Barcelona, GieKSa taki Real Madryt, Grzesiek Goncerz taki „Karim bez zęba” a ja taki „Maszczę Rano” (śmiech)

W mniej żartobliwym tonie wypowiedział się natomiast Grzegorz Goncerz:

Dla nas oczywiście ten mecz jest bardzo ponieważ w perspektywie ostatnich dwóch spotkań nasz dorobek punktowy jest zły. Natomiast w niektórych momentach tych spotkań nasza gra była niezła, tak jak wspominał trener zabrakło nam skuteczności i wyrachowania pod bramką przeciwnika. To jest sport i tak się czasem dzieje. Czekamy na spotkanie derbowe z Rozwojem – jesteśmy do niego bardzo dobrze przygotowani, zmotywowani i bardzo wierzę w to, że sięgniemy na swoim stadionie po komplet punktów.

Druga część spotkania z dziennikarzami była poświęcona rozpoczynającej się w przyszłym tygodniu szóstej edycji akcji „Zagraj na Bukowej”. O szczegółach opowiedział wiceprezes klubu – Marcin Janicki:

Myślę, że projekt „Zagraj na Bukowej” już na stałe wpisał się w krajobraz piłkarskiego GKS-u Katowice i bardzo nas to wszystkich cieszy. Cieszymy się również z tego, że ta inicjatywa potrafi zintegrować wszystkie środowiska skupione wokół klubu. Oczywiście od pierwszej edycji współorganizatorem akcji jest Stowarzyszenie Kibiców „SK1964”. W samym projekcie uczestniczy też Akademia Piłkarska Młoda GieKSa, Dom Aniołów Stróżów, Urząd Miasta Katowice, Klub Biznesu GKS-u Katowice oraz oczywiście media. Chcieliśmy stworzyć projekt, który docierałby z tą misją powszechnej piłki nożnej do dzieci, które po części są wykluczone, np. z uwagi na ograniczenia finansowe. Projekt z sześciu dzielnic rozrósł się do 20 lokalizacji w trzech miastach. Jesli chodzi o nowości, które zaplanowaliśmy na najbliższą edycję to przede wszystkim patronaty. Oficjalny patronat nad imprezą objął Polski Związek Piłki Nożnej, Wojewoda Śląski oraz Prezydent Miasta Katowice. W związku z Euro 2016 chcielibyśmy aby ta edycja była z tym wydarzeniem powązana. Podczas dnia finałowego wszystkie drużyny będą reprezentowały barwy danych krajów. Chcieliśmy również pójść dalej i dać możliwość tym dzieciom poczucia klimatu zawodowej piłki. Finałowe dwie drużyny oraz dodatkowo wybrane dziesięcioro dzieci wybrało się z przedstawicielami klubu na mecz Polska-Litwa który odbędzie się w Krakowie dwa dni po finale akcji „Zagraj na Bukowej”. Ostatnią nowością jest sponsor strategiczny. Przez ostatnie cztery edycje wspierała nas firma Denso. Poszukiwanie sponsora dla tej imprezy ukierunkowane było na podmiot jednoznacznie kojarzony z regionem, mający „z tyłu głowy” nutkę GieKSiarskiego charakteru”. Taki podmiot udało nam się znaleźć i sponsorem strategicznym naszej akcji została firma Węglosmyk, której jeszcze raz – tym razem oficjalnie – bardzo dziękuję.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga