Po przegranym w Tarnobrzegu meczu Pucharu Polski odbyła się konferencja prasowa, na której wypowiedzieli się trenerzy Siarki i GKS – Włodzimierz Gąsior i Piotr Mandrysz.
Piotr Mandrysz (trener GKS Katowice):
Nie o taki wynik nam dzisiaj chodziło, graliśmy tylko 45 minut. Nie dojechaliśmy na pierwszą połowę. Gra się nam nie układała, byliśmy mało komunikatywni, nie pomagaliśmy sobie na boisku, co skrzętnie wykorzystał przeciwnik. Skutecznie uniemożliwiał nam odrobienie strat przez cały mecz. W końcówce pierwszej połowy mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Przynajmniej jedna powinna zakończyć się bramką, ale tak się nie stało. W drugiej połowie wyszliśmy z zupełnie innym nastawieniem, a zmiany ożywiły grę. W drugiej połowie zabrakło kropki nad i. Sytuacja Andreji Prokića z gatunku takich, że lepszych nie można mieć. Wyszedł sam na sam z bramkarzem i zupełnie się pogubił – wystarczyło mijać na lewą nogę czy po prostu strzelać. Można było odwrócić losy spotkania. Gratuluję trenerowi awansu do kolejnej rundy.
Włodzimierz Gąsior (trener Siarki Tarnobrzeg):
To był interesujący mecz z jednej i drugiej strony. Zastanawiam się, czemu tak mało ludzi przychodzi na mecze. Przyjechała przecież topowa drużyna – GKS Katowice mający w składzie zawodników z przeszłością w ekstraklasie. Tym bardziej cieszy to, co zrobiła nasza drużyna, dodatkowo w przebudowie – podobnie zresztą jak ekipa Piotrka. My graliśmy z zawodnikami doświadczonymi i młodymi, ale cieszę się, że stworzyli kolektyw i drużynę. To było widać w meczach kontrolnych, w kwestii poziomu gry, solidności, jednomyślności. Na tej bazie można wiele zrobić. Nie chciałbym popadać w euforię, ale z wygranej z takim przeciwnikiem należy się cieszyć. Owszem, szczęście nam dopisało w sytuacjach, o których mówił Piotrek. Ale my też mieliśmy ciekawe akcje ofensywne i mogliśmy pokusić się o bramki. Cieszymy się z przejścia do kolejnej rundy – mogą pojawić się ciekawi przeciwnicy, nawet z ekstraklasy. Może uda się przyciągnąć więcej ludzi na stadion.
Jerzy
22 lipca 2017 at 23:21
W sparingach brak goli, tu brak goli a takie gorole potrafią 3 strzelić. Żenada!
bce
23 lipca 2017 at 07:26
Trenerze Mandrysz proszę im wstawić taką p…. na treningach zeby ch… wiedzieli co zle zrobili. Banda jebanych ci… . Panie prezes karnety w dół i to mocno!!! Zwrócić chłopaka za bilety plus dojazd. Rób trenerze porządek z tymi …. .
To nie szatnia rządzi tylko Pan.
bala
23 lipca 2017 at 07:49
Na treningu dać wycisk żeby poczuli że pracują w kamieniołomach. Do zawodników!!! Jesteście frajerzy nawet mój syn z ekipa przedszkolaków ograją was.
Kosa
23 lipca 2017 at 11:52
Bce to co chciałem napisac…krew zalewa
tomek
23 lipca 2017 at 14:46
Mandrysz proponuje wiecej dziadkow i szrotu ktory za soba ciagniesz a utrzymasz ten poziom. Juz powinienes sie pakowac bo jak nie potrafisz spowodowac zwyciestwa z tak slaba druzyna to szkoda na ciebie czasu
19Scorpion64
23 lipca 2017 at 19:43
MAMY LEPSZY SKLAD NIZ W TAMTYM ROKU A ZNOWU 1 NAPADZIOREM GRYWAMY ZAMIAST GRAC JAK ZA STARYCH DOBRYCZ CASOW 3-5-2