Dołącz do nas

Piłka nożna

Tryptyk przy Bukowej – część 1

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jutro czeka nass nas powrót na Bukową – na pierwszy z trzech meczów z rzędu u siebie. Katowiczanie mają za co się rehabilitować. Klęska 0:4 w Nowym Sączu skutecznie zmazała pozytywny obraz z poprzednich meczów. Rywalem będzie Olimpia Grudziądz, która twardo musi walczyć o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.

Same rozmiary porażki nie oddały tego, co się działo na boisku, a ściślej mówiąc – GKS na tak wysoką porażkę nie zasłużył. Na wynik złożyło się kilka nieszczęśliwych zbiegów okoliczności oraz mniej lub bardziej indywidualnych błędów. Konsekwencją gry w osłabieniu była utrata kolejnych – strzelanych przez Aleksandra – bramek. Po czerwonej kartce Alana Czerwińskiego (omyłkowo, bo przewinienia dokonał Krzysztof Wołkowicz) GieKSa nie miała już kompletnie żadnych atutów, by pokusić się choćby o remis.

Olimpia Grudziądz natomiast  notuje ostatnio niezły okres. Co prawda nadal jest w strefie spadkowej z dorobkiem 26 punktów (6 zwycięstw, 8 remisów, 11 porażek, bramki 24:32), ale 7 ostatnich meczów zakończyło się zdobyczami punktowymi Jacka Paszulewicza. Ostatni raz zespół przegrał 14 listopada i to właśnie po porażce z Wigrami Suwałki stery przejął znany z występów w Wiśle Kraków rosły szkoleniowiec. W dwóch poprzednich meczach drużyna zanotowała dwa remisy 1:1 z ekipami z czołówki – Zawiszą Bydgoszcz na wyjeździe i przede wszystkim z liderem – Wisłą Płock.

W drużynie z Grudziądza gra kilku doświadczonych zawodników, jak Dariusz Kłus, Marcin Smoliński czy niezmordowany Marcin Kaczmarek, z sześcioma trafieniami najlepszy strzelec drużyny. We wspomnianych dwóch ostatnich meczach trafiał do siatki natomiast Nildo, były zawodnik m.in. Górnika Łęczna (w jednym z meczów w Łęcznej strzelił gola GieKSie z rzutu karnego).

Jesienią w Grudziądzu Olimpia prowadzona przez Artura Skowronka pokonała GieKSę 1:0 po golu Kamila Kurowskiego. Kuriozalnym jest fakt, że było to jedyne zwycięstwo zespołu pod wodzą byłego szkoleniowca GKS. Ponadto jego bilans wyniósł… 2 remisy i 8 porażek. Jako kibice GKS nienawidzimy takich statystyk, w których dana drużyna z reguły przegrywa, od święta remisuje i tylko z GieKSą wygrywa, ale tak było kilka lat temu z Okocimskim Brzesko, tak i w tym sezonie z Olimpią Skowronka.

Teraz rywale są już dużo mocniejszym zespołem i katowiczan czeka ciężka przeprawa. Za żółte kartki nie zagra Adrian Frańczak, pauzować będzie również Alan Czerwiński/Krzysztof Wołkowicz za wydarzenia z Nowego Sącza. Trener Jerzy Brzęczek nie ma łatwego zadania, ale jeśli chcemy poprawić nastroje po porażce z Sandecją, obowiązkowo trzeba wygrać w kolejnym meczu u siebie.

GKS Katowice – Olimpia Grudziądz, sobota 16 kwietnia 2016, godz. 18.00

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga