Sandecja Nowy Sącz, jest jednym z najstarszych klubów piłkarskich w Polsce założonym w 1911 roku. W obecnym sezonie świętują 100-lecie istnienia. Przez blisko 90 lat występów ich miejscem były niskiej klasy rozgrywkowe, gdzie pomimo braku piłkarskiego sukcesu dorobili się wiernych kibiców oraz wielu zgód.
Od 2009 roku do dnia dzisiejszego grają nieprzerwanie na zapleczu ekstraklasy, mając nawet sezonowy epizod w elicie (awans 2018), gdzie przy braku wsparcia miasta musieli wynajmować przez cały sezon stadion w Niecieczy.
Obecnie Sączersi podobnie jak my, czekają na budowę stadionu. Towarzyszyły temu przetargi, które sprawiły, że CBA zainteresowało się tematem. Jednak w tym roku umowa została podpisana i oczekują na nowy obiekt mogący pomieścić 4500 widzów.
Sandecja obecnie zgody posiada z Cracovią, Czarnymi Jasło, GKS-em Tychy, Stalą Mielec i Polonią Warszawa. Są to bardzo stare, ale dobrze pielęgnowane zgody, które mają po ponad 20 lat. W przypadku Czarnych Koszul pokazali klasę, kiedy ekipie KSP zaczęły padać wszystkie zgody wokół i jedyną zgodą, która im została, była właśnie Sandecja.
W grudniu 2018 roku padła im jedna, ale bardzo mocna sztama – Korona Kielce. Ich znajomość trwała 30 lat, jednak obie ekipy rozstały się ze wzajemnym szacunkiem.
W październiku 2009 roku rozpoczęła się nasza wspólna „znajomość” w lidze, która trwa dekadę. W międzyczasie Sandecja zdążyła „wrócić” z rocznego pobytu w ekstraklasie, my po dwóch sezonach w II lidze, widzimy się ponownie.
Nasze wyjazdy do Nowego Sącza
Na pierwszy historyczny wyjazd do Nowego Sącza wybrało się 333 GieKSiarzy. Jak się okazało po wszystkich latach, była to nasza najlepsza liczba w historii na ich stadionie.
.
W kolejnych sezonach rozpoczynała się klasyka znana na polskich stadionach, czyli: zamknięty sektor gości lub remont.
Dopiero wiosną 2014, czyli po 5 latach, była okazja pojechać do Nowego Sącza i na wyjeździe obecnych było 253 GieKSiarzy.
.
W kolejnych sezonach do Nowego Sącza wybieraliśmy się w następujących liczbach:
Jesień 2014 – 216 osób.
Wiosna 2016 – 216 osób (łącznie 240).
Jesień 2016 – 216.
Ostatnia nasza wizyta w Nowym Sączu miała miejsce jesienią 2018 roku. Na wyjeździe pomimo 188 przyznanych biletów zasiadło w sektorze ostatecznie 206 fanatyków.
.
Mecze w Katowicach
Pierwszy mecz swojej drużyny w Katowicach wiosną 2010 roku Sączersi nie mogli obejrzeć przez nieczynny sektor gości. Na trybunach została zaprezentowana oprawa „Dom wariatów wita”, a na meczu z okazji Dnia Dziecka weszło aż 1000 dzieciaków za darmo.
.
Dopiero wiosną 2013 roku fani Sandecji po raz pierwszy w historii zawitali do Katowic na swój wyjazd. Na świeżo zbudowanej trybunie gości obecnych było 115 gości (w tym 5 Korona Kielce, 4 Polonia Warszawa i 1 GKS Tychy).
.
Jesienią tego samego roku Sandecja ponownie przyjechała do Katowic, mecz jednak został na dłużej zapamiętany dzięki fanom… GKS-u Tychy. Kibice gości zaliczyli swoją najlepszą liczbę w Katowicach (230 osób), jednak samego GKS-u Tychy było 114 osób. Jak się okazało, tyscy swój wyjazd na Arkę Gdynia odpuścili, żeby „wyładować się” w Katowicach i prawdę mówiąc, wielu w tym meczu zapomniało, że graliśmy ze Sandecją, ponieważ festiwal bluzgów dotyczył linii Katowice – Tychy.
.
W 2015 roku kibice z Nowego Sącza przyjechali do nas również wiosną i jesienią, ale były to liczby gorsze od poprzednich – odpowiendio 53 i 124 osoby.
Po raz ostatni kibice Sandecji byli u nas wiosną 2017 roku w 100 osób. Graliśmy jeszcze na Bukowej w grudniu 2018 roku (awansem runda wiosenna), ale goście otrzymali zakaz wyjazdowy.
.
Do zobaczenia na Blaszoku.
Eric Cantona