Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

Małe Mistrzostwo Polski

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dla obu ekip będzie to mecz o zgoła odmienne cele. GieKSa najważniejsze rozstrzygnięcia ma już za sobą, choć rozpiętość miejsc, które może zająć nadal jest duża – dotyczą one jednak tylko środka tabeli. Lech Poznań natomiast jest w grze o Mistrzostwo Polski – i to na ostatniej prostej. Dziś wieczorem Raków Częstochowa gra w Kielcach i w zależności od tego wyniku będziemy wiedzieli, o co dokładnie Kolejorz będzie grał na Nowej Bukowej.

Jeśli Raków przegra, to Lech będzie mógł w Katowicach świętować Mistrzostwo Polski, jeśli wygra swój mecz. A jeśli Raków zapunktuje, to poznaniacy będą musieli zremisować/wygrać, by utrzymać pierwsze miejsce w tabeli. Niezależnie od wyniku w Kielcach, waga spotkania dla piłkarzy Nilsa Frederiksena będzie ogromna.

Kibice zadają sobie jedno pytanie – jak do tego meczu podejdzie GieKSa. Czy dla piłkarzy, którzy swój główny cel osiągnęli już kilka tygodni temu, aż tak ważne jest miejsce w tabeli? W Kielcach zawodnicy wyglądali przez sporą część meczu, jakby byli na wakacjach. Zarówno jednak w końcówce tam, jak i podczas spotkania z Cracovią, gra znów była z dużym zaangażowaniem. Mamy nadzieję, że piłkarze wykrzeszą z siebie te pokłady ambicji, bo przecież dobra gra na tle takiego Lecha, to przecież szansa także na wypromowanie się, a jak wiemy, niektórzy zawodnicy lubią się wypromować i trafić do innego klubu.

GieKSa też z możnymi tej ligi grała w tym sezonie bardzo różnie. Patrząc od góry: z Lechem była bezdyskusyjna porażka w Poznaniu. Z Rakowem dwa bardzo dobre mecze – jeden wygrany, jeden przegrany. Z Jagą – bardzo dobry u siebie i nie najlepszy na wyjedzie. Z Pogonią – u siebie super mecz, na wyjeździe wtopa po całości. Z Legią, dwie bezdyskusyjne porażki z dobrymi momentami.

Co się teraz wylosuje – nie wiemy. Czeka nas najtrudniejszy mecz z możliwych, z przeciwnikiem, który będzie grał pod olbrzymią presją, bo kibice w Poznaniu przecież zawsze „mają dość”, więc nic innego nic mistrzostwo się dla nich nie liczy. Do tego Kolejorz, mimo wpadki w Radomiu, potem przecież rozgromił Puszczę 8:1 i wygrał w Warszawie z Legią. Zresztą – sami przecież pamiętamy mecz z jesieni, kiedy rozpędzona do granic możliwości lokomotywa przejechała się po naszym zespole – nie dlatego, że GKS był w tym meczu słaby. Po prostu siła Lecha była w tym meczu olbrzymia i po prostu nic nie dało się zrobić.

W środku tabeli jest bardzo gęsto. Między szóstym Górnikiem i jedenastym Piastem są zaledwie cztery punkty różnicy. GieKSa może sezon skończyć właśnie na tych skrajnych miejscach, co przecież w odbiorze sezony jako całości będzie miało niebagatelne znaczenie. To szóste miejsce można kwalifikować jako „małe Mistrzostwo Polski”, bo patrząc na całe rozgrywki – do pierwszej piątki cała reszta ligi nie miała podjazdu. Tak jak kiedyś była grupa mistrzowska i spadkowa, tak teraz można powiedzieć, że jest grupa mistrzowska, pomistrzowska (Pogoń i Legia) i środkowotabelowa. Potem jeszcze nadpsadkowa i spadkowa. Duże rozgraniczenia.

Na ten moment GKS na pewno będzie lepszy w tej lidze od Puszczy, Śląska, Stali, Zagłębia, Lechii, Widzewa i Radomiaka. To już jest wielki sukces podopiecznych Rafała Góraka. Ale przecież może być jeszcze lepiej, więc warto o to walczyć. O prestiż i chwałę. I tytuł najlepszego beniaminka.

Na Bukowej nikt nigdy nie świętował Mistrza Polski. Dwa lata temu obawialiśmy się, że możemy zobaczyć święto Ruchu Chorzów i awans do ekstraklasy w Katowicach, ale na szczęście się to nie wydarzyło. Jeśli chodzi o fety na stadionach naszych przeciwników, to pamiętam jedną – gdy GKS Jastrzębie awansował do ówczesnej drugiej ligi po zwycięstwie z GieKSą 3:2.

Nie ma co się bać Lecha, który choć będzie zdeterminowany – jest do ogrania, bo czemu nie? Oczywiście Kolejorz jest zdecydowanym faworytem. Ale nie takie historie piłka widziała. Trzeba więc wyjść na boisko i zrobić swoje. Oczy całej Polski będą zwrócone na wybory… ale wcześniej na Katowice i starcie GieKSy z zespołem z Poznania.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga