Nie wiedzie się piłkarzom w rundzie w wiosennej. Trzy zdobyte punkty w czterech meczach to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców. O ile punkt zdobyty w meczu z praską Spartą, można zaliczyć za sukces to remisy z Brnem i Libercem należy odczytywać w kontekście straty punktów. Tym bardziej, że zespół Slovana jest ostatnią drużyną ligi.
W meczu ze Slovanem Baník dwukrotnie wychodził na prowadzenie, ale dwukrotnie goście doprowadzali do wyrównania. W drugiej połowie to zespół Slovana objął prowadzenie, które stracił dopiero w 78 minucie meczu.
Spotkanie obserwowało nieco ponad trzy tysiące widzów, zorganizowane grupy kibiców Baníka oczywiście zbojkotowały spotkanie.
FC Baník Ostrava – FC Slovan Liberec 3:3 (2:2)
Bramki: 17. Kouřil, 35. Baroš z karnego, 78. Frydrych – 29. Sackey, 45+1. Fleišman karnego, 49. Šural
FC Baník Ostrava: Pavlenka – Štěpán (85. Narh),Frydrych, Kouřil, Lučić – Foltyn, Mensah (57. Mišák), Kukec – de Azevedo (64. Sukup), Baroš, Sivrić.