Piłka nożna
Walka na trudnym terenie to trzy punkty!
Po trzech porażkach z rzędu, tydzień temu GKS Katowice zremisował u siebie z Chrobrym Głogów. Wynik nie zadowolił nikogo, ale gra i zaangażowanie było niezłe. Czekaliśmy z ciekawością na mecz z mocną u siebie Bytovią, aby zweryfikować, czy forma idzie w górę czy był to jednorazowy przypadek.
Trener Piotr Mandrysz dokonał w składzie kilku zmian. W osiemnastce nie znaleźli się Mateusz Abramowicz i Bartłomiej Kalinkowski. Wskoczył do jedenastki Sebastian Nowak, a także powracający po kontuzji Mateusz Mączyński. Na ławkę powrócił Grzegorz Goncerz.
Od początku mecz był wyrównany, ale ze względu na to, że obie drużyny grały dość sennie i nie potrafiły stworzyć groźnych sytuacji. W początkowej fazie warta odnotowania była jedynie okazja Cerimagića z 5. minuty, kiedy uderzał w długi róg, ale Witan pewnie obronił. Potem mieliśmy większość gry w środku pola, z okresowymi próbami dośrodkowań (dwa ze strony GKS zamieniły się w strzały). Bytovia z rzadka próbowała i nawet zdobyła bramkę, ale po spalonym, zresztą spalonych gospodarzy sędzia odgwizdał kilka, przy próbach rozegrania prostopadłych podań . W 35. minucie efektowny rajd przeprowadził Adrian Błąd, ale minąwszy dwóch rywali zatrzymał się na trzecim. To ten zawodnik okazał się bohaterem pierwszej połowy, gdy w doliczonym czasie gry huknął z dystansu w krótki róg bramki niepewnego Witana. Na przerwę GKS schodził z prowadzeniem ku uciesze bardzo licznie przybyłej z Katowic publiczności, która zajęła miejsca zarówno za bokiem boiska, jak i za bramką.
Po przerwie na boisku pojawił się mateusz Kamiński, który zastąpił kontuzjowanego w końcówce Lukasa Klemenza. Początek należał do gospodarzy, którzy mocno przycisnęli, ale dobrze grała obrona GKS. Dobrą okazję mieli katowiczanie przy wyprowadzaniu kontry 2 na 2, ale Błąd nie zdecydował się podać do wychodzącego sam na sam Mandrysza. Z czasem na boisko robiło się bardziej nerwowo i pojawiły się błędy u naszych zawodników. W 76. minucie błąd popełnił Frańczak, który wybił piłkę na róg. Rywale szybko wznowili akcję i Jakóbowski po wejściu w pole karne trafił z najbliższej odległości do siatki. Wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem, ale decydujący zadali katowiczanie. Świetnie Frańczaka wypuścił Cerimagić, Adrian pognał lewą stroną i dograł do niepilnowanego Kędziory, a ten z bliska w 86. minucie trafił do siatki. GieKSa dociągnęła zwycięstwo do końca.
To nie był ani szczególnie dobry mecz GKS, ani też zły, ale dość solidny. Defensywa spisała się dobrze, ofensywa na tyle, żeby strzelić dwa gole. Znów nie można było odmówić naszym zawodnikom walki. Brawo, o to chodzi! Teraz czekamy na podkreślenie tego w kolejnych meczach.
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.















Najnowsze komentarze