Po meczu porozmawialiśmy chwilę z Dawidem Abramowiczem i Grzegorzem Goncerzem. Poczytajcie, co mieli do powiedzenia zawodnicy GieKSy.
GieKSa.pl: Dziś można powiedzieć, że dwie szybkie bramki ustawiły te spotkanie?
Abramowicz: Po części się zgodzę z tym, szybko strzeliliśmy bramkę i myśleliśmy, że będzie łatwiej. Zdarzył nam się prosty błąd i od razu praktycznie straciliśmy bramkę. Przed przerwą atakowaliśmy jeszcze, ale bez klarownych sytuacji. Lepsza gra była w drugiej połowie i myślę, że jest to dobry prognostyk na przyszłość.
Bramka Chojniczanki na 1:1 wydaje się, że was nieco przyblokowała?
Być może tak było. W drugiej połowie mieliśmy lepsze sytuacje, brakło nam skuteczności i musimy ją poprawić przed następnym meczem.
Jak oceniacie sytuacje z Mandryszem w polu karnym gości?
Ja przyznam, że jej nie widziałem, z tego, co mówili koledzy to wydaje się, że karny powinien być.
Auty powoli stają się mocną bronią, jest coraz bliżej?
Zgadza się, cały czas liczę na to, że wpadnie nam bramka z tego. Dziś już było momentami blisko.
Goncerz: Czujemy niedosyt, dziś dobrze weszliśmy w mecz i szybko strzeliliśmy bramkę. Wiedzieliśmy o stałych fragmentach gości, nie potrafiliśmy zapobiec temu. Po straconej bramce nie umieliśmy wejść w nasz rytm, dobrze zaczęliśmy grać po przerwie . Według mnie w tym momencie zabrakło nam spokoju i ostatniego podania, piłki fruwały w polu karnym, ale niewiele z tego mieliśmy. Cóż dziś musimy szanować ten punkt, wyniku już nie zmienimy a jeśli nie mogliśmy wygrać to trzeba go zremisować czego zabrakło np. tydzień temu. Optymistycznie patrzę jednak w przyszłość, gramy chyba coraz lepiej. Moje okazje? Czasem tak bywa, jest mało miejsca, jedna okazja to był spalony, drugi strzał odbił obrońca na róg. Szkoda najbardziej sytuacji gdzie piłki wrzucaliśmy z boku, ale one nie wpadały. Czekamy na mecz w Olsztynie a potem gramy co 3 dni. Sobków? Nie chce oceniać decyzji trenera, nam się gra dobrze, próbujemy grać tak jak graliśmy z Zahorskim pod koniec sezonu. Brakuje nam trochę zgrania. Gdy Sobków jest na rezerwie to moja gra też wygląda inaczej.
Stefan
13 sierpnia 2016 at 21:54
Gonzo ,naraziebtwoja gra wygląda beznadziejnie.
kibic
13 sierpnia 2016 at 22:26
Jedno słowo tragedia
kibic
14 sierpnia 2016 at 08:49
Gdzie są ci obrońcy druzyny, trenera co twierdzili ze nie potrzeba wzmocnień i to natychmiast, ocenmy realnie skład od początku sezonu a więc bramkarz jako jedyny plus, obrona dziurawa bez zgrania i koncentracji czyli wielki minus trzymamy sie stałego składu choć mamy aż 5stoperow wiec poco ściągał nowych tego nie rozumiem, następnie pomoc tylko Pozmanczyk taki sobie resztę nie warto opisywać głupota było pozbywać się Burkharda tutaj natychmiast potrzebne są zmiany i wzmocnienia bo to co mamy w klubie nic nie zmieni no i na koniec atak a raczej jego brak tutaj muszą nastąpić zmiany i ściągnięcie napastnika co wejdzie od razu do 1 składu tylko to jest moja ocena bo zarząd czyli prezes pan Motyla który oszczędnie i darmowo budować skład ale mu nie wyszło i na koniec trener który nic nie widzi i wiezy w cuda i swój warsztat trenerski blamaz i na koniec największe pretensje do garstki kibiców krecacych się przy klubie i broniących drużynę a tego się nieda oglądać ale im chyba to pasuje ale nie mnie widać do czego doprowadzili wstyd ganie z wiochami i garstka kibiców na trybunach bo ludzie maja tego dość a teraz możecie mnie znowu obrażać za krytykowanie drużyny tylko kto będzie znas racje po zakończeniu sezonu i braku awansu ale wam to pasuje bo nie widzę żadnej konkretnej krytyki na forum jak i stadionie ą tego nie rozumiem
Łukasz
16 sierpnia 2016 at 12:12
Gonzo jestes totalnie bez formy !!! z chrobrym miales setke nie strzeliles!! Teraz z Chojnicami sie machnoles !!! Nie owijaj w bawełne tylko powiedz jak jest . Nie rozumie trenera czemu ciagle wystawia Ciebie i Pielorza jesli jestescie narazie najsłabsi.Trenerze czas dac szanse młodym,którzy beda gryżć trawe!!!