Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Bojkot domowych spotkań

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dziś rano na kibicowskim profilu kibiców GieKSy w mediach społecznościowych pojawiła się informacje, że wszystkie grupy kibicowskie podjęły decyzję o bojkocie domowych spotkań przy Bukowej.

Dla większości kibiców nie jest to żadnym zaskoczeniem. Wszelkie działania klubu (w szczególności prezesa) i miasta powodowały, że tak radykalna decyzja stawała się coraz bardziej realna. Dziś dostaliśmy jej oficjalne potwierdzenie.

Poniżej zamieszczamy pełną treść wpisu z profilu kibiców oraz zdjęcie transparentu („Przestańcie niszczyć nasz klub”), który zawisł dziś na płocie stadionu.

Większość z Was mogła się tego spodziewać lub zwyczajnie wiedziała – W POROZUMIENIU WSZYSTKICH GRUP KIBICOWSKICH OGŁASZAMY BOJKOT MECZÓW PRZY BUKOWEJ.

Decyzja, którą podjęliśmy, jest spowodowana szeregiem działań, z którymi nie możemy się godzić jako społeczność kibicowska, niejednokrotnie ratująca własny Klub przed upadkiem. Rozbieżność zdań pomiędzy nami a obecną ekipą zarządzającą narastała od dłuższego czasu. Wielokrotnie spotykaliśmy się z samym prezesem i ludźmi przez niego zatrudnionymi. Niestety oprócz pięknie brzmiących słów, sytuacja w klubie nie ulegała poprawie. Odnosiliśmy nawet wrażenie, że działania wypracowane przez lata na linii klub- kibice, są przez nich sabotowane. Od dłuższego czasu pracownicy klubu byli głusi na nasze propozycje współpracy, traktując klub jako zabawkę w swoich rękach, na co z naszej strony nigdy nie będzie przyzwolenia.

Po wskazaniu przez nas rzeczy do poprawy, pracownicy klubu na czele z prezesem, postanowili przejść do ofensywy. Klub wystosował w naszą stronę projekt „porozumienia”, w którym zawarte były między innymi takie punkty jak: wgląd pracowników klubu w oprawy meczowe, cenzura kibicowskich portali, płacenie przez kibiców wszelkich kar, narzucenie współpracy z organami ścigania itd. Całość „porozumienia” nakłada na kibiców obowiązki i kary, uwalniając od odpowiedzialności i działań klub. Wskazaliśmy błędne założenia w „porozumieniu”, ale po kilku wymienionych mailach klub znowu wrócił do pierwotnego „porozumienia”. Stawiając na pierwszym miejscu GKS Katowice i chcąc się mimo wszystko porozumieć, poprosiliśmy o mediację UM Katowice, ale otrzymaliśmy odpowiedź, że MOŻE zgodzą się na rozmowy, o ile przeprosimy „prezesa” i samo Miasto Katowice.

Ogłoszony przez nas bojkot nie ma na celu uderzenia w sportowców reprezentujących nasze barwy. Dalej mają oni od nas pełne poparcie, tym razem jednak wybrzmi ono w inny sposób. Apelujemy do Miasta, które jest właścicielem, o wysłuchanie naszego głosu. Nie można prowadzić dialogu, jeśli wysłuchuje się tylko jednej strony.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

21 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

21 komentarzy

  1. Avatar photo

    GieKSiorz

    19 lipca 2022 at 15:34

    W końcu!!! To co odpierdala ten czerwony szkodnik to już kurwa niepojete,raus na cicha 60 gnoju,szczerbOFFski wypierdalaj

  2. Avatar photo

    Kato

    19 lipca 2022 at 15:37

    Zapraszamy 400 kibiców na hokejową LM do Janowa.
    Stolica, centrum aglomeracji w roku 2022rok.
    50letni Spodek to jeszcze znajduje się w Katowicach?
    Kto tutaj kogo ma przepraszać?!
    Ta władza odjechała już dawno w siną dal

  3. Avatar photo

    Daro

    19 lipca 2022 at 16:41

    To może wreszcie czas pokazać czerwoną kartkę nie tylko prezesowi i zarządowi ale też prezydentowi Katowic bo to oni są właścicielem klubu a dopóki on rządzi to nic się nie zmieni bo zaś wsadzi jakiegoś pajaca.
    W Chorzowie wszystko wskazuje na to że kibice doprowadzą do zmiany prezydenta może wreszcie pora to samo w Katowicach zrobić.

  4. Avatar photo

    Senior

    20 lipca 2022 at 09:51

    Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. To tyle i aż tyle

  5. Avatar photo

    Kato

    20 lipca 2022 at 11:41

    Zgoda budowana na fałszywych podstawach niszczy jeszcze bardziej.

  6. Avatar photo

    Kamel

    20 lipca 2022 at 18:55

    wosz „pan presydent” chyba juz wos niy potrzebuje .. . . .

  7. Avatar photo

    Maks Jurgen

    20 lipca 2022 at 20:18

    Przez takie ścierwa w zarządzie ten klub schodzi na psy, albo już zszedł tylko jeszcze o tym nie wiemy, szerba z kumplami won….

  8. Avatar photo

    Kejta

    22 lipca 2022 at 01:46

    19 wychodzi post ze bojkotujemy mecze a 20tego Gieksa tv wypuszcza filmik z dziecimi Cala Gieksa razem… ktos tu juz naprawde do konca postaradal zmysly i manipuluje dzieciakami jak pedofil jakis!!
    Wstyd i niedowierzanie!!

  9. Avatar photo

    psz

    22 lipca 2022 at 13:53

    Czy u nas nigdy nie może być normalnie? Człowiek się cieszył, że stadion w końcu będzie otwarty, a tu taka heca. Walka z prezesem to jedno, ale kibice są od wspierania piłkarzy, na dobre i na złe.

  10. Avatar photo

    Senior

    23 lipca 2022 at 11:22

    Jeżeli ktoś zakłada że nie będzie przestrzegał prawa to kim jest?

  11. Avatar photo

    Kibic

    23 lipca 2022 at 13:55

    Po pierwsze wywalić należy ludzi powiązanych ze Szczerbowskim czyli Czopik, Góralczyk i wszystkie osoby, które są zostały zatrudnione.
    Proponuję sporządzić czarną listę ludzi, którzy są sługami i zostali przez niego zatrudnieni. Należy wziąć każdą sekcję pod lupę włącznie z Akademią.

  12. Avatar photo

    Afera

    23 lipca 2022 at 14:07

    Racja stoi po stronie kibiców i klubu długo by się rozpisywać,ale jeśli klub płaci karę za burdy 10tyś zł wyrządzone przez kibiców,to niestety ale to kibice powinni płacić, trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny,to tak jak z przyśpiewka „mundur niebieski orzeł żelazny………”to wtedy kibice będą na stadionie kulturalnie dopingować,a i frekwencja czasem wzrośnie jak całe rodziny się przekonają że jest bezpiecznie i zaczną uczęszczać na B1 tyle,a cała reszta do dogadania,CAŁA GIEKSA RAZEM

  13. Avatar photo

    Łukasz Z.

    23 lipca 2022 at 17:08

    No niestety racja stoi w 90% po stronie klubu. Kilka dużych gazet i portali internetowych opisało w dużych artykułach naszą sytuację i nie będąc bezpośrednio strona konfliktu trudno o inny wniosek. Chyba, że jest coś czego zwykli kibice nie wiedzą. Szkoda, że teraz kiedy od strony sportowej jest najlepiej od lat. Ja też zapytam: czy u nas nie może być normalnie?

  14. Avatar photo

    Kato

    23 lipca 2022 at 21:45

    No tak
    MEDIA
    Argument dla udowodnienia prawdy

  15. Avatar photo

    Kato

    23 lipca 2022 at 22:19

    Afera
    A jeśli ZUS chce zaległe 4bańki to kto obecnie powinien zapłacić

  16. Avatar photo

    Kato

    23 lipca 2022 at 22:37

    Senior
    Jeżeli władza nie dba o karnetowicza, ma gdzieś odwołanie bo mu jakąś tam decyzja odpowiada i nie staje w obronie swojego kibica.
    To kim jest?

  17. Avatar photo

    yoki

    24 lipca 2022 at 00:28

    w Akademii posadzili na stołku Prezesa jakąś ślepą Hele, co nawet obozów w te wakacje dla dzieciaków nie zorganizowała, podobno prawniczka ,ze sportem nie miała nic do czynienia. w piłkę i w wakacje by chętnie chłopaki pograły.

  18. Avatar photo

    Senior

    24 lipca 2022 at 09:41

    Kato, masz rację ale wiem że wzajemne obrzucanie się błotem do niczego dobrego nie prowadzi. Niech każdy robi swoje, uczciwie najlepiej jak umie.

  19. Avatar photo

    Afera

    24 lipca 2022 at 15:03

    Kato. Wiemy tylko tyle ile chcą abyśmy wiedzieli,jak wcześniej napisałeś media,ale właściciel klubu nasz Prezydent nie wierzę w to że nic o tym nie wiedział a ciągło się to przez 4 lata, więc niestety ale to klub powinien zapłacić tym bardziej że władza na szczycie się nie zmieniła.

  20. Avatar photo

    Senior

    24 lipca 2022 at 19:02

    2 1. To teraz można bezpiecznie obejrzeć mecz na stadionie.

  21. Avatar photo

    Dziadek

    24 lipca 2022 at 20:58

    Szkoda, że gdy Szczerbowski przychodził do Gieksy było tyle ochów i achów, że nasz, że świetnie (pamiętam…). A przecież każdy kto śledził jego drogę wie, że jest zwyczajną polityczną szmatą, a że w polityce kiepsko mu idzie, to szuka ciepłych kurwidołków dla siebie i swoich znajomków. Po stadionie śląskim, Gieksa jest kolejnym kurwidołkiem, a że fajnie tu płacą i niewiele wymagają, to po dobroci stąd nie pójdzie ha ha ha.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga