Dołącz do nas

Piłka nożna

Ból głowy w pomocy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Trzeba przyznać, że po meczu ze Stalą, w którym skład był – nie oszukujmy się – eksperymentalny, trudno przewidywać zestawienie na mecz z Tychami. Oczywiste jest, że do jedenastki wrócą Czerwiński i Zejdler, ale jak to będzie dalej wyglądało? Robi się lekki problem bogactwa. I bardzo dobrze!

W bramce mamy dwóch równorzędnych zawodników i Sebastian Nowak gdy jest kontuzjowany naprawdę robi ból głowy trenerom, bo zastępujący go Mateusz Abramowicz spisuję się bardzo dobrze. Jeżeli obaj teraz byliby zdrowi – nie wiadomo na kogo postawiłby trener.

W obronie na prawej stronie wracający Alan Czerwiński (wzmacnia nam się x-krotnie siła ofensywna), na lewej Dawid Abramowicz. W środku obrony Mateusz Kamiński i… no właśnie kto? Trener Brzęczek ewidentnie wkurzył się na Olivera Prażnovskyego za jego niefarsobliwość w ostatniej akcji w Legnicy. Zastępujący go Damian Garbacik bardzo dobrze spisał się ze Stalą i typujemy, że to on utworzy parę z Kamykiem. Oliego oczywiście nie skreślamy, ale być może będzie musiał poczekać na swoją szansę.

Nie wiadomo, co z linią pomocy i dalej. Duet defensywnych na pewno utworzą Bartłomiej Kalinkowski i Łukasz Zejdler. Ale co z ofensywą? Jeden z dobrych zawodników będzie musiał usiąść na ławce. Prawdopodobnie będzie to Paweł Mandrysz, no chyba że trener zdecyduje się posadzić na rezerwie Andreję Prokića, ale wtedy musiałby kombinować z lewą pomocą. Tomasz Foszmańczyk lepiej gra w środku pomocy i to by było optymalne, ale znowu wtedy na ławce musiałby zasiąść Mikołaj Lebedyński – kto wie, czy tego wariantu też nie rozważy szkoleniowiec. Fosa i Gonzo wydają się na ten moment nietykalni. Możliwa jest jednak opcja z Foszmańczykiem na boku schodzącym do środka, a ofensywną robotę na prawej stronie będzie robił Czerwiński.

W ataku (ewentualnie jeden podwieszony) wspomniany Lebedyński, który w końcu musi strzelić pierwszego gola. No i oczywiście Grzegorz Goncerz, który Tychom bramki strzelać lubi.

Przewidywany skład na Tychy:
M.Abramowicz – Czerwiński, Kamiński, Garbacik, D.Abramowicz – Foszmańczyk, Zejdler, Kalinkowski, Prokić – Lebedyński, Goncerz

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Mecza

    30 września 2016 at 19:57

    Według mnie: Nowak (o ile zdrowy jest i na niego trzeba stawiać bo to mega doświadczenie i jest niezbędny w awansie, Abramowicz swoje jeszcze obroni w GKS) Alan wchodzi, środek obok Kamyka, Oli !!! Trener mu pokazał że nie jest nietykalny i super ale żaden środkowy z Mielcem nie potrafił wspomóc ofensywnie pomoc. Tylko OLI potrafi ze środkowych pociągnąć do przodu, a tak w ogóle czy ktoś pamięta wkurzonego Napierałę który po przejęciu ruszył ze swojej 16 pod przeciwnika i strzelił mega bramkę? Chyba to z Kluczborkiem było i wysoko. Co do pomocy, ataku. Obojętnie kto jak gra aby awansować musimy grać 2 napastnikami. Koniec, kropka i nie ma dyskusji, nie można kalkulować. Łatwiej zacząć od przodu: Goncerz, Lebedyński. Wg mnie musi grać Mandrysz najlepszy skrzydłowy w tym sezonie. Fosa musi być w środku bo na skrzydle go szkoda a więc Kalinkowski, Foszmańczyk. Zejdler bez dyskusyjnie lepszy od Prokicia na skrzydło (on na zmianę Lebedyńskiego) Reasumując: Nowak, Czerwiński, Kamiński, Prażnowski, Abramowicz, Mandrysz, Kalinkowski, Foszmańczyk, Zejdler, Goncerz, Lebedyński.

  2. Avatar photo

    ula

    30 września 2016 at 21:32

    Moim zdaniem powinien bronic Mateusz Abramowicz,chlop nieraz pokazal,ze potrafi obronic,grozne strzaly,jest skupiony na tym co robi,oczywiscie seba tez jest njezly,ale zdarza mu sie puscic babole,pod wzgledem puszczonych goli widac jak seba wypada jakosciowo tez nie bardzo mu idzie

  3. Avatar photo

    Dawid

    30 września 2016 at 22:09

    Myślę że Shellu podał optymalny skład na dzień dzisiejszy. Ja osobiście też wolę Foszmańczyka w środku pola tym bardziej że gra Zejdler, a cofający się Lebedyński może fajnie zgrywać piłki między nim, a Gonzem. Jednak fakt, że gra Mateusz Abramowicz i Damian Garbacik (jestem pewien że to ona zagra z Kamykiem na środku obrony) powoduje że nie musi grać Mandrysz jako młodzieżowiec. Uważam że nic się nie stanie złego jak nie zagrają Nowak i Praznovsky. Ich zmiennicy wykorzystali szansę i teraz oni muszą się starać o powrót do składu. Duet Goncerz -Lebedyński jest nie do ruszenia podobnie jak Kalinkowski-Zejdler, więc trener będzie kombinował ze skrzydłami. Moim zdaniem zamiast Mandrysza zagra Prokić. Potrzebujemy lewonożnego gracza z tej strony bo Abramowicz nie gra tak ofensywnie jak Czerwiński. Na prawej łatwiej jest wstawić Foszmańczyka, który poradzi sobie lepiej niż Mandrysz na lewej. Kto by nie grał z tyskimi dzbanami-kelnerami należy koniecznie wygrać. Liczę że przełamie sie Lebedyński i zacznie seryjnie strzelać gole 🙂

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga