Dołącz do nas

Piłka nożna

Goncerz: Z każdym tylko nie z nimi

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu z Sosnowcem o krótką rozmowę poprosiliśmy Grzegorz Goncerza. Oto, co miał do powiedzenia nasz kapitan.

GieKSa.pl: Grzegorz tak to bywa w piłce, raz daje innym razem odbiera, ale chyba wielki żal, że to dziś właśnie nam zabrało.

Goncerz: Zgadza się, nasze pierwsze słowa przed meczem to były z każdym tylko nie z nimi, tym bardziej nie w takich okolicznościach. W pierwszej połowie dominowaliśmy, mieliśmy swoje okazje stuprocentowe. Wejście w 2 połowę również było dobre, oddaliśmy nieco inicjatywę, ale strzeliliśmy bramkę. Wydawało się, że nic nam tych punktów nie odbierze, niestety w kluczowym momencie zabrakło nam być może doświadczenia, koncentracji, wybicia piłki w tej pierwszej akcji. Potem Sosnowiec napędzony tą sytuacją strzela na 2:1. Ciężko cokolwiek powiedzieć, bo nie tak to miało wyglądać, trzeba to przełknąć. Po Rozwoju tyle punktów ile zrobiliśmy bralibyśmy w ciemno, ale apetyty rosną w miarę jedzenia. Mieliśmy świadomość, że możemy zbliżyć się do czołówki i oczekiwać na wiosnę z większym dreszczykiem. Mamy dziewięć punktów straty, ale niestety dziewięć to nie sześć.

Spory niedosyt chyba przy tej całej końcówce sezonu, bo na 9 punktów tylko 3 z zespołem z Suwałk.

Z Płockiem przegraliśmy, bo oni grali lepiej w piłkę. Dziś naprawdę szkoda, wiedzieliśmy, jakie to jest ważne spotkanie dla wszystkich, dla kibiców. Wiedzieliśmy, że mamy koniec sezonu. Cóż 4 miesiące przed nami na gojenie ran. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć, jedyne słowo, jakie mi przychodzi do głowy to żal.

Nie będziemy cię już męczyć o ten mecz, ale powiedz, gdy ochłoniesz jak podsumujesz ten kończący się rok? Jako najlepszy w karierze?

Gdy odbierałem Złote Buki za tamtem rok życzyłem sobie by ten nadchodzący nie był dla mnie gorszy. Udało mi się strzelić jedną bramkę więcej tak, więc jestem zadowolony. Mam jednak w głowie sytuacji, których nie wykorzystałem. Moim marzeniem było strzelenie 50 bramek dla GieKSy a stanęło na 48. Co zrobić, może uda mi się je strzelić na wiosnę.

Siadasz teraz do rozmów z prezesem o przyszłości czy może na spokojnie do tego podchodzisz?

Oczywiście, że siadam. Mamy koniec grania, chciałbym tutaj zostać, ale muszę też patrzeć na inne aspekty. Ciężko mi z jednej strony wyobrazić sobie siebie w innej szatni niż na B1, ale z drugiej strony zmiana klubu jest wkalkulowana w nasze piłkarskie życie. Zobaczymy, wysłucham oferty prezesa, to nie jest tak, że nie chce tu zostać. Nie chciałbym odchodzić z GieKSy z poczuciem niespełnionego obowiązku, jakim jest awans do ekstraklasy.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga