Piłka nożna
Górak i Niedźwiedź o meczu
Po meczu GieKSy z Widzewem odbyła się konferencja prasowa, podczas której wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn Rafał Górak i Janusz Niedźwiedź.
Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Po przegranym meczu nie ma co mędrkować, mogę tylko pogratulować gospodarzom. Mam swoje przemyślenia, ale niekiedy warto ugryźć się w język. Mieliśmy bardzo dobre sytuacje w pierwszych 30-35 minutach, natomiast jeśli się nie wykorzystuje takich sytuacji, płaci się bardzo wysoką cenę. Bramki nakręcają i druga bramka bardzo dużo dobrego zrobiła dla Widzewa, nas natomiast zabiła. Nie możemy sobie pozwalać na takie coś, byliśmy bardzo niedojrzali po stracie drugiej bramki, o to mam pretensje, ale wolę to przemyśleć, muszę przeprowadzić pełną analizę i wyciągnąć szybko wnioski, bo liga pędzi, odbyło się osiem meczów, a wygraliśmy tylko raz – to bardzo mało. W czwartek gramy z Arką i musimy być całkiem inną drużyną w destrukcji.
Janusz Niedźwiedź (trener Widzewa Łódź):
Przy takiej publiczności i dopingu nie wyobrażałem sobie braku zwycięstwa. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania i podobało mi się to, że nawet gdy wygrywaliśmy, nie daliśmy tlenu przeciwnikowi. W pierwszej połowie nie wszystko układało się tak, jakbyśmy chcieli, byliśmy momentami zbyt daleko od przeciwnika, trochę za wolno rozgrywaliśmy. Były niezłe momenty, natomiast brakowało nam pewnych rzeczy. Natomiast były też takie momenty, gdy piłka od bramkarza wędrowała jak po sznurku, w pewnej chwili chwyciliśmy przeciwnika mocno i GKS nie miał nic do powiedzenia. Żałujemy tej straconej bramki, bo nie lubię tego. Musimy na to zwrócić uwagę. Gratuluję Konradowi Reszce – Kuba Wrąbel zgłosił uraz i na 10 minut przed meczem zapadła decyzja. Dzisiaj Reszka zagrał dobrze, a na treningach przez wiele miesięcy zasłużył swoją postawą na grę. I choć jest rezerwowym, to jest ważną postacią.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















Wojtek
11 września 2021 at 00:32
no od początku było wiadomo,że nie mamy szans z nimi…. ten sezon to środek tabeli nic więcej…
Roh
11 września 2021 at 01:17
Szkoda, bo chetnie bym posluchał „medrkowanoa Góraka”.
To ja po meczu z Chrobrym powiedziałbym ze z Widzewem musimy byc calmiem inna druzyną w destrukcji. Miał 2 tygodnie na poprawe tego, teraz chce zrobic to w cztery….
Kato
11 września 2021 at 07:57
Racja Panie trenerze, mecz przegrany już w pierwszej połowie.
W czwartek się przekonamy czy nasza drużyna potrafi zamienić sytuację podbramkowe w gola.
Pozostają wygrane u nas na Bukowej.
Kato
11 września 2021 at 10:28
Gra nie była zła, oczywiście w pierwszej połowie. Bo o drugiej nie ma co pisać. To że obrony u nas nie ma to nie dziwi nikogo od dawna i nie ma co na nią liczyć.
Ale te sytuację podbramkowe w obecnej sytuacji należy zamieniać na gole. 100% to musi być gol!
Trener ma rację w wypowiedzi że druga bramka to był koniec meczu.
Gdyby w pierwszej wpadła bramka dla nas, nawet na przegraną 1:2 pierwszą połowę, to w drugiej mógł być wywalczony remis.
Zgadzam się w pełni z wypowiedzią że takie sytuacje się mszczą.
Tylko Panie trenerze, należy coś z tym zrobić. Nie wygląda to dobrze że nie strzelamy goli, jak widać po ostatnich meczach.
Łukasz Z.
11 września 2021 at 10:52
Masz rację Kato,że gra w pierwszej połowie nie wyglądała źle, nasz problem polega na tym, że my nie gramy źle a przegrywamy mecze!!! Nasza gra obronna jest tragiczna i to w kolejnym już sezonie! Rozumiem, że klub oszczędza, ale dobry środkowy obrońca jest koniecznością jeśli nie chcemy po roku wrócić do 2 ligi. Zobaczcie jak blokowali naszych obrońcy Widzewa a co wyprawiali nasi. Co trzeba mieć w głowie, żeby po latach treningu nie wiedzieć, że strzały z kilkunastu metrów to ryzyko utraty gola? Co jest z nimi nie tak?