Dołącz do nas

Piłka nożna

[HISTORIA] Dawno nie napotkany rywal

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Z Siarką Tarnobrzeg zmierzyliśmy się do tej pory 16-krotnie. Bilans spotkań korzystniejszy jest dla GieKSy.

liczba spotkań zwycięstwa remisy porażki bramki
16 7 5 4 23 – 15

Pierwsze spotkanie między drużynami odbyło się na Bukowej w ramach 15 kolejki II ligi południowej. GieKSa te spotkanie pewnie wygrała 3:1. Niestety Siarka zrewanżowała się skutecznie na własnym terenie w ostatniej kolejce. Rywal wygrał 3:0 i tym samym pozbawił GieKSę awansu do I ligi.

W następnych sezonach katowiczanie z tarnobrzeżanami toczyli boje w II lidze ze zmiennym skutkiem. W końcu w sezonie 77/78 GieKSa zwycięstwem w przedostatniej kolejce z Siarką 2:0 przypieczętowała awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Siarka do „elity” dołączyła 14 lat później, jednak nie zadomowiła się tam na długo. Ostatnie spotkanie między drużynami miało miejsce ponownie w II lidze. Katowiczanie na jeden sezon spadli na zaplecze I ligi i tam zmierzyli się ze Siarką. Oba te spotkania zakończyły się remisem. GieKSa szybko wróciła na swoje miejsce a tarnobrzeżanie spadli do III ligi.

Sezon 92/93 Siarka Tarnobrzeg-GKS Katowice 1-1

Sezon 92/93 GKS Katowice-Siarka Tarnobrzeg 4-1

Sezon 95/96 GKS Katowice-Siarka Tarnobrzeg 3-1

sezon liga mecz
1. 1974/75 II liga gr. południowa Siarka Tarnobrzeg 3:0 GKS Katowice
2. 1974/75 II liga gr. południowa GKS Katowice 3:1 Siarka Tarnobrzeg
3. 1975/76 II liga gr. południowa Siarka Tarnobrzeg 0:1 GKS Katowice
4. 1975/76 II liga gr. południowa GKS Katowice 5:0 Siarka Tarnobrzeg
5. 1976/77 II liga gr. południowa Siarka Tarnobrzeg 3:0 GKS Katowice
6. 1976/77 II liga gr. południowa GKS Katowice 0:1 Siarka Tarnobrzeg
7. 1977/78 II liga gr. południowa GKS Katowice 2:0 Siarka Tarnobrzeg
8. 1977/78 II liga gr. południowa Siarka Tarnobrzeg 0:1 GKS Katowice
9. 1992/93 I liga Siarka Tarnobrzeg 1:1 GKS Katowice
10. 1992/93 I liga GKS Katowice 4:1 Siarka Tarnobrzeg
11. 1993/94 I liga Siarka Tarnobrzeg 1:1 GKS Katowice
12. 1993/94 I liga GKS Katowice 0:1 Siarka Tarnobrzeg
13. 1995/96 I liga GKS Katowice 3:1 Siarka Tarnobrzeg
14. 1995/96 I liga Siarka Tarnobrzeg 0:0 GKS Katowice
15. 1999/00 II liga Siarka Tarnobrzeg 0:0 GKS Katowice
16. 1999/00 II liga GKS Katowice 2:2 Siarka Tarnobrzeg

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

11 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

11 komentarzy

  1. Avatar photo

    Kosa

    21 lipca 2017 at 18:17

    Pamietam ten mecz na bukowej w sezonie 95\96

  2. Avatar photo

    Mecza

    21 lipca 2017 at 19:31

    Siarka Tarnobrzeg kojarzy mi się z Andrzejem Kobylańskim, młody który kręcił naszymi ale sam nie wiele mógł. W tych urywkach było wspomniane nazwisko Zarzaszwszili (kaleczę ale cytuję co słyszę) i na to hasło od razu mi się włącza ZAZA mimo że z 25 albo więcej tego nie słyszałem to imię pamiętam. Najmilej wspominam Gija Guruli który był moim idolem a Zaza po nim przyszedł. Byłem jakiś czas temu w Gruzji i ludzie pamiętają Guruliego, wychowanek Dynama Tibilisi.

  3. Avatar photo

    Solski

    21 lipca 2017 at 20:55

    Był jeszcze Gija Diszkariani (Ilicz) i Argentyńczyk Copola, ale raczej kariery wielkiej nie zrobili.
    A Gija Guruli popisywał się świetnymi sztuczkami. Był świetny technicznie.

  4. Avatar photo

    Berol

    22 lipca 2017 at 05:43

    Guruli to legenda :)zawsze miłe wspomnienia to był magik i walczak tego diszkariani wstyd sie przyznac ale nie pamietam, Copole owszem kojarze wiazałem z nim spore nadzieje a był zonk ale z obcokrajowców u nas najbardziej humorystycznie wspominam Leo :)tydzien wczesniej strzelił piekna bramke Lechowi na blaszoku na kolejnym szpilu wszyscy dra ryja Leo ,Leo no ja też i wszedł :)najpierw wydupił sie o własne nogi potem raz podał wyjebał sie bez piłki kontuzja i było po Leo w tym spotkaniu jak i w kolejnych :)https://pl.wikipedia.org/wiki/Leonardo_Ferreira_da_Silva

  5. Avatar photo

    markus

    22 lipca 2017 at 11:36

    Starsza wersja fany Murcki z zoltymi literami, pozniej bylo doszycie herbu i na koncu doszycie duzych pieknych bialych liter…ech co to byly za czasy, jazzy z Giszem,Adama…

  6. Avatar photo

    Paweł

    22 lipca 2017 at 11:39

    Bardzo dobrze pamiętam Giję Guruli (1990-92).
    Gija Guruli oddzedł z GKS-u do Francji. Grał w Le Havre Ac, gdzie także czarował techniką. Po zakończeniu kariery piłkarskiej osiedlił się na stałe we Francji, gdzie rozpoczął pracę trenerską w miejscowych klubach. Od 2004 był asystentem selekcjonera reprezentacji Gruzji Alaina Giresse’a[2]. W 2012 prowadził Dinamo Batumi.

    Drugim piłkarzem gruzińskim, który wówczas trafił do GKS-u (1992-93) był Zaza Rewiszwili. Jednak był w cieniu Gurulego.

    Obaj byli wychowankami Dynama Tbilisi.

  7. Avatar photo

    Paweł

    22 lipca 2017 at 11:47

    Coppola Guillermo Mario – pierwszy zagraniczny piłkarz w klubie, pojawił się wiosną 1991 r. Ówczesny trener Orest Lenczyk specjalnie pojechał do Argentyny i wybrał właśnie jego. Coppola nie sprawdził się. Drobniutki, odbijał się od każdego obrońcy jak piłeczka pingpongowa. Próbował sił w niższych ligach niemieckich, ale tam również mu nie wyszło. Wrócił do Argentyny.

  8. Avatar photo

    Paweł

    22 lipca 2017 at 11:51

    Ciekawy artykuł, choć już nieaktualny na 40 – lecie klubu z przypomnieniem niektórych nazwisk.

    40 lat GKS „Katowice” – co słychać u byłych piłkarzy?
    http://www.sport.pl/sport/1,65025,1929032.html

    Polecam:)

  9. Avatar photo

    Mecza

    22 lipca 2017 at 12:48

    Berol wspomniał o LEO, też byłem wtedy na Blaszoku ja się niosło Leo, Leo, Leo wszedł i pierd…. bramkę rzadkiej urody. Wygraliśmy 1:0. Są mecze z przed kupy lat gdzie się pamięta atmosferę na stadionie, kto strzelił bramki i w jakich okolicznościach a nie pamiętam wszystkiego z zeszłego sezonu (pewnie i dobrze) W Lechu grał wtedy pozyskany od nas Gajtkowski ale obrońca, defensywny pomocnik Adamczyk wchodził w niego jak w masło i sobie Gajtek nie pograł.

  10. Avatar photo

    Mecza

    22 lipca 2017 at 13:07

    @Paweł dzięki za link, opis z przed wielu lat ale przypomniałem sobie nazwiska zawodników w których się wpatrywałem w latach80/90. Nie wiedziałem że Kazek na treningu się pobił z Ledkiem i Wojciechowskim ale to byli charakterni chłopcy.

  11. Avatar photo

    Paweł

    22 lipca 2017 at 13:23

    @Mecza. Nie ma za co 🙂 W latach 90′ to samo, co Ty przeżywałem:) Lata świetności i coś tam widzieliśmy:)

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga