Dołącz do nas

Piłka nożna

Kibice: Czas na Bielsko

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kibice GKS są zadowoleni ze spotkania ze Zniczem, choć prawdziwy sprawdzian przyjdzie w Bielsku. Oto kilka opinii sympatyków naszego zespołu.

Homer
Dobrze, że nam w końcu wpadły trzy punkty choć dziś widać było, że Znicz nie bez powodu zamyka tabelę.
Ładna gra szczególnie w pierwszej połowie, w drugiej już tak bardziej nonszalancko było z naszej strony. Cieszy w końcu bramka Goncerza, mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej z formą bo dziś umówmy się wybitnych zawodów jednak nie rozegrał.

VIP
Najważniejsze 3 pkt, lecimy dalej!!

Junior
Dobry mecz. Fajnie graja skrzydla co u nas kiedys kulało.
Teraz do Bielska po miejsce premiowane awansem! MEGA WAZNY MECZ!

Antek_Antuan
Tak to powinno wyglądać zawsze, przyjeżdża wioskowy rywal i dostaje dwójkę. Gra w 1szej połowie dobra, nawet momentami bardzo. 2ga połowa była do dogrania, dobrze że zagrali na zero z tyłu.
Teraz czas na Bielsko i liczę na dłuższą passe 3 punktową.

Suja
Mieliśmy przewagę cały mecz, mogło paść więcej bramek, sam Foszmańczyk miał jeszcze ze dwie setki, fajnie wreszcie oglądać pełną dominację Gieksy na Bukowej.

ScarfaceWNC
Gra dobrze wyglądała, tylko że takich ogórków się goli przynajmniej 3-0 tym bardziej, że sytuacje mieliśmy.
Miejmy nadzieję, że ta drużyna i awans się rodzi w bólach.

mack
Mecz pod kontrolą i pewne zwyciestwo, Znicz strasznie słabo.
Bardzo fajnie zagrał Zejdler, dla mnie nr 1 na DM.

BadBoy
Bardzo cieszą 3 punkty. Gra wyglądała całkiem dobrze. Bardzo podobał mi się Czerwiński w ofensywie, w  przypadku utrzymania takiej formy kluby ekstraklasy mogą o niego pytać. Cały czas mecz mieliśmy pod kontrolą. Każdy mecz powinien tak wyglądać! Brawo!

Irishman
Z tak słabym rywalem byłoby po prostu wstyd nie wygrać. I ne ma sensu analizować gry in-plus albo in-minus (choć można by), po prostu 3 punkty zaksięgowane, więc z optymizmem czekamy na Podbeskidzie i tyle w temacie!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    tomek

    29 sierpnia 2016 at 15:09

    Albo ja jestem ślepy że nie widzę tej jakości albo z tą jakością są problemy. Spójrzmy prawdzie w oczy wygraliśmy tylko ze słabeuszami. W pozostałych meczach szło to jak krew z nosa. Oglądać dalej sie tego nie da wiec frekwencja pozostanie bo nikt normalny nie bedzie płacił za taka kaszane. Mecze prawdy dopiero przed nami. W mojej ocenie jak narazie tylko widze wieksze zaangazowanie. To jednak troszke za malo by awansowac. Awansu nie bedzie i mam nadzieje ze Cygan z Brzeczkiem juz szukaja sobie nowego miejsca na ziemi.

  2. Avatar photo

    Irishman

    29 sierpnia 2016 at 17:36

    @Tomek nie ma co dyskutować o sobotnim meczu. No ale jeśli nie widziałeś dobrej gry w meczu z Zagłębiem to widocznie całkiem inaczej patrzymy na fusbal. Wyjazdowy mecz w Olsztynie podobno był jeszcze lepszy. Może dlatego tak twierdzisz, bo brakuje oczywiście skuteczności co zaniża ogólną ocenę. Ale też tego nikt nie ukrywa.

    I wszyscy czekamy na ruch ze strony pana Motały.

  3. Avatar photo

    1964

    29 sierpnia 2016 at 18:14

    Panowie nie podniecajmy się za bardzo!Coś tam niby drgnęło,ale wydaje mi się że wszystko zweryfikuje mecz z Bielskiem!Mam nadzieję że kopacze zrobią kolejny kroczek w przód,a nie pierdolną na dno studni!Co do Motały to przespał troszkę sprawę jeśli chodzi o napastnika.Są dwa dni to końca okienka,potem ewentualnie można zakontraktować kogoś z kartą na ręku!
    Do Tomek! Ja nie popadam w jakiś zachwyt!Ale gołym okiem widać że coś drgnęło jeśli chodzi o grę GieKSy!Wcześniej nawet nie potrafili sobie stworzyć choćby pół sytuacji teraz jest ich kilka!Jednak wymierną ich gry będą zdobywane punkty.Tak więc pożyjemy zobaczymy!Pozdro!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga