Spotkanie ze Stalą za nami i czas ocenić naszych zawodników za ten mecz. Spotkanie nie było najgorszym występem w tym sezonie, ale nie ma co zakłamywać rzeczywistości i myśleć, że był to dobry mecz. Dla nas to spotkanie było mocno przeciętne, a postawa niektórych z zawodników po prostu słaba.
Krzysztof Baran – 5 –
Trzy celne strzały – dwa gole tak można podsumować jego pracę w spotkaniu. Przy bramkach bez szans, wybronił jedynie strzał z dalszej odległości w drugiej połowie. Praktycznie poza tymi sytuacjami bezrobotny w tym meczu.
Jakub Wawrzyniak – 3 –
Trochę przypomina ostatnio Mariusza Pawełka. Gdzieś tam te błędy „wisiały” nad nim, ale długo było bez konsekwencji. W ofensywie praktycznie nic. W defensywie jego strata zapoczątkowała pierwszą bramkę dla rywali. Przy drugiej zgubione krycie w polu karnym.
Rafał Remisz – 5 –
Ciężko ocenić zawodnika, bo kolejny raz był to mecz, w którym środkowi obrońcy nie byli widoczni. Być może przy drugiej bramce mógł się lepiej zachować, a nie zderzyć się z kolegą z zespołu. Ogólnie średnio. Szkoda kartki eliminującej go z gry w Poznaniu.
Arkadiusz Jędrych – 5 –
Kopiuj-wklej jak u Remisza. Bywało lepiej, bywało gorzej. Środkowi obrońcy to jednak w ostatnim czasie nasz najmniejszy problem.
Wojciech Lisowski – 4 –
Jak ostatnio chwaliliśmy „Lismena” tak przyszedł kolejny mecz, który był nieco słabszy w jego wykonaniu. Przy pierwszej bramce dużo za późno zorientował się, że startuje z głębi pola Prokic i nie nie miał szans go dogonić. W ofensywie słabo.
Bartłomiej Poczobut – 5 –
Kilka dobrych interwencji w obronie i przy próbie pressingu w pierwszej połowie. W drugiej słabo jak cała drużyna. Pierwsza porażka od czasu powrotu do składu. Ogólnie średnio.
Callum Rzonca – 5,5 –
Jeśli można jakiś mały plusik w tym meczu przyznać to tylko temu zawodnikowi. Wyróżniał się bardziej niż Poczobut, aktywniejszy w odbiorze. Szkoda, że w ofensywie brakło efektów.
Adrian Błąd – 3,5 –
Kolejny mecz, w którym Błąd jest nieefektywny. Od czasu, gdy Wawrzyniak zabrał opaskę w Niecieczy, tak stracił swoją moc i formę. Niech, chociaż nosi opaskę pod koszulką, to może wtedy znowu zacznie dobrze grać. W tym meczu tylko jeden dobry strzał na bramkę.
David Anon – 3,5 –
Im dłużej trwał mecz, tym filigranowy Hiszpan szybciej znikał na boisku. Świetnie panuje nad piłką i uwalnia się od rywali, ale ciągle to powtarzamy – brakuje liczb i efektów jego pracy.
Tymoteusz Puchacz – 3 –
Bardzo słaby występ w tym spotkaniu. W ataku może jedna dobra akcja, kompletnie wyłączony z gry w drugiej połowie. Za dużo przestojów ostatnio.
Arkadiusz Woźniak – 2 –
Nie wiemy, czym kierował się trener Dudek wystawiając zawodnika w pierwszym składzie. Od jesiennego meczu z Garbarnią bez bramki, a liczba minut bardzo duża. W ostatnich spotkaniach miał ciężko, by dojść do jakiejś konkretnej sytuacji bramkowej. W tym spotkaniu jeden niecelny strzał i tyle efektów.
Bartosz Śpiączka – bez oceny – grał od 71. minuty –
Wszedł i tyle można powiedzieć o jego grze.
Grzegorz Piesio – bez oceny – grał od 78. minuty –
Wszedł i tyle można powiedzieć o jego grze. Jego kilkuminutowe epizody nic nie dają GieKSie.
macgyver179
4 maja 2019 at 15:29
Wawrzyniak zawalił 2 bramki a Wy mu dajecie taką wysoką notę. Nie rozumiem.
Bbb
5 maja 2019 at 11:28
Mnie to zastanawiam dlaczego z tym burdelem nikt nic nie zrobi? Dotychczasowy zarzad musi odejsc bo to sa nie odpowiednie osoby do zarzadzania takim klubem w szczegolnosci dyrektor sportowy razem z janickim!!!!! Moze Jakies transparenty anty zarzadowe moze Jakies demonstracje podstadionem wyrazenie swoje go nie zadowolenia? W innych klubach potrafia sie zebrac I pokazac ze Maja jaja A Nam wiecznie w twarz sie pluje I mowimy ze deszcz pada
Greg
5 maja 2019 at 21:24
Kto rozliczy Bartnika po tym sezonie za te transfery I katastrofalny sezon co do Dudka zostawilbym go i dał mu szanse co ze stadionem
Robson
6 maja 2019 at 00:54
kolejny raz powtórzę Zarząd i Bartnik do wyjebania !
Prezes musi mieć GieKSą w sercu !
Co do Dudka zgadzam się że trzeba dać mu szansę w porównaniu do Paszulewicza geniusz choć wiele błędów jeszcze robi jak wystawianie Woźniaka w pierwszym składzie.
Irishman
6 maja 2019 at 08:14
Trzeba przyznać, że Dudek był początkowo w trudnej sytuacji bo dostał szatnię odziedziczoną po Paszulewiczu. Ale jednak zimą porobiono trochę transferów pod niego, a efekty są….. co najwyżej przeciętne.
Ale przede wszystkim – my sobie tu możemy gadać, a trenera powinien rozliczyć i zadecydować o jego przyszłości ktoś bardzo bardzo kompetentny. Niestety od wielu wielu lat my nie możemy się doczekać w GieKSie, na stanowisku decyzyjnym fachowca pełną gębą. Ambicja i pracowitość to niestety czasem za mało…..