GKS Katowice zagrał przeciętno-słaby mecz ze Stomilem. W ofensywie zbyt wielu sytuacji nie mieliśmy, za to defensywna gra zespołu była bardzo zła i w dużej mierze ten remis jest szcześliwy.
Rafał Dobroliński – 4
Zagubiony trochę w tym meczu. Co prawda zaliczył 1-2 dobre interwencje, ale przy pierwszym golu zawalił na całej linii. Powinien wyjść do piłki, zaryzykować. A tymczasem stanął i czekał na egzekucję. Na pewno nie podniósł sobie pozycji tym meczem i po powrocie znów będzie bronił Kuchta.
Alan Czerwiński – 5
Dwa fatalne błędy i podania do przeciwnika na sytuacje bramkowe. To nie powinno się pojawiać na tym poziomie. Próbował coś ugrać w ofensywie, na plus super dośrodkowanie na głowę Bębenka w pierwszej połowie.
Adrian Jurkowski – 4
Bardzo słabo, niepewnie i elektrycznie – czyli nic nowego. Zawodnik zapewnia nerwowość w tyłach i tak naprawdę wojewoda Litwa uchronił sporą rzeszę kibiców przed palpitacjami serca przy akcjach Adriana.
Oliver Prażnovsky – 6
Poprawny mecz, już nie był takim czyścicielem, ale źle też nie było. Natomiast tym razem mało udziału w ofensywie.
Rafał Pietrzak – 6
Asysta przy golu Szołtysa, kilka akcji w ofensywie. Do defensywy wyjątkowo się nawet wracał. Bezsensowna czerwona kartka – to naprawdę było niepotrzebne.
Maciej Bębenek – 6
Widać lepszą formę. Aktywniejszy i efektywniejszy, nie ma już głupich dośrodkowań. Ze Stomilem bardzo dobra sytuacja, strzał głową wybity nad poprzeczką przez bramkarza. Plus wywalczony rzut karny. Pozytywnie, ale liczymy na więcej.
Povilas Leimonas – 4
Litwin miał jedno zagranie, które było jednym z najgorszych w GKS w ostatnich latach. Czyli podanie w poprzek boiska do przeciwnika, który strzelił bramkę. Ponadto niemrawy, niewidoczny, słaby.
Łukasz Pielorz – 5
Przeciętny występ Łukasza, ani ziębił, ani grzał, czyli jak zazwyczaj. Chętnie zobaczylibyśmy go alternatywnie na środku obrony.
Filip Burkhardt – 3
Bardzo słabo, źle technicznie, dużo strat, złych podań. Zmieniony w przerwie i nie ma co się dziwić. Zagrożenia zero.
Paweł Szołtys – 5,5
Nawet nie było najgorzej, no i strzelił bramkę. To już drugie trafienie w sezonie i należy mieć nadzieję, że młodzieżowiec w końcu okrzepnie.
Grzegorz Goncerz – 5,5
Bramka z karnego, którego sam wywalczył na spółkę z Bębenkiem. Próbował kilka razy rozegrać z klepki, mocno cofa się po piłkę, ale sytuacji nie miał.
Bartosz Iwan (grał od 46. miuty) – 4
Nic nie wniósł po zmianie Burkhardta. Słabo.
Krzysztof Wołkowicz (grał od 74. minuty) – niesklas.
Ze dwa dobre, dynamiczne wejścia w pole karne ze zwodami. Trochę zabrakło, ale nie było najgorzej.
Wojciech Trochim (grał od 82. minuty) – niesklas.
Wszedł w końcówce i tyle go widzieliśmy.
A
11 października 2015 at 12:31
Povilas Leimonas to mo chyba jakies wtyki bo gro daremnie a wyłazi w pierwszym skladzie. Żenada
ula
12 października 2015 at 17:13
moim zdaniem Dobro powinien dostać nawet 4,5 lub 5 bo jak jednak Shellu zauwazyłes miał pomimo zawalonego pierwszego gola jeszcze jedną dwie sytuacje które jednak wybronił,leimonas jak czytałam opinie na jego temat na fb i jak też sam zauwazyłes to jednak jest bardziej krytykowany,miał jedno zagranie i je zepsuł na maksa,a mimo to daleś tyle samo co Rafałowi,trochę to dziwne