Mecz z Chojniczanką nie mógł nas zadowolić, ale też nie był to mecz bardzo słaby. Katowiczanie posiadali przewagę, ale nie potrafili z niej skorzystać. Dopatrzyliśmy się kilku pozytywów i negatywów po sobotnim spotkaniu.
Plusy:
+ Poprawa gry – w porównaniu z Wigrami u siebie gra była o dwie klasy lepsza. Katowiczanie lepiej utrzymywali się przy piłce i próbowali zaatakować.
+ Ataki skrzydłami – zwłaszcza stroną Alana Czerwińskiego próbowaliśmy przedrzeć się w pole karne Chojniczanki. Alan zanotował kilka ciekawych zagrać w centrum pola karnego.
+ Foszmańczyk – najlepszy zawodnik w GKS, brał odpowiedzialność na siebie, no i strzelił swojego pierwszego gola dla naszego zespołu
+ Auty Abramowicza – są praktycznie jak rzuty rożne, a nawet groźniejsze. Golkiper gości musiał się sporo napracować po tych stałych fragmentach.
Minusy:
– Strata punktów – 1 punkt w dwóch meczach u siebie to bardzo słaby wynik.
– Brak klarownych okazji – kilka razy mieliśmy zamieszanie w polu karnym, ale stuprocentowych okazji niestety nasz zespół sobie nie stworzył.
– Pielorz, Goncerz, Prokić – ci zawodnicy minęli się z formą i na ten moment ich przydatność do zespołu była bardzo niewielka.
Najnowsze komentarze