Dołącz do nas

Piłka nożna

Plusy i minusy po Dolcanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Takie zestawienie chcielibyśmy pisać jak najczęściej. GKS rozegrał bardzo dobre i zwycięskie spotkanie z Dolcanem Ząbki. Nic dziwnego, że dopatrujemy się niemal samych pozytywów. Brawo!

Plusy:
+ GieKSa zwycięska – to był trzeci mecz w ciągu tyogdnia rozegrany przez GKS na Bukowej. Trzeci wygrany. Lepszego maratonu nie można sobie chyba wymarzyć.
+ Przyjeżdża lider i dostaje baty – to nic, że Dolcan bardzo dobrze spisuje się w tym sezonie, bo przyjechawszy na GKS nie mógł zbyt wiele zrobić. GKS był po prostu lepszy w każdym elemencie, co przyznał nawet trener gości Robert Podoliński.
+ Progres – największy problem katowiczanie mieli z najsłabszym przeciwnikiem – ROW Rybnik. Potem nieco bardziej pewne zwycięstwo nastąpiło w meczu z Arką, a już zupełnie bezdyskusyjne z liderem – Dolcanem.
+ Poziom – dawno nie widzieliśmy tak dobrze grającej GieKSy. Z pomysłem, a czasem wręcz polotem. I defensywa dawała radę, a piłkarze ofensywni praktycznie w komplecie byli na plus.
+ Prostopadłe podania – było to już widać przy bramce z Arką oraz dwa razy z Dolcanem. Zawodnicy GKS byli wypuszczani świetnymi asystami sam na sam. Po razie strzelcem i asystentem w tych sytuacjach byli Wróbel i Wołkowicz.
+ Tomasz Wróbel – rewelacyjne spotkanie, dwa gole i asysta. Umiejętności ekstraklasowe – w końcu pokazał na Bukowej
+ Robili swoje – naprawdę czuć było w powietrzu po straconej bramce, że ten mecz spokojnie można wygrać. GieKSa ruszyła do przodu i już pięć minut później strzeliła na 2:1.
+ Kwadrans rezerwowego – Janusz Gancarczyk wszedł na ostatnie 15. minut i miał udział przy dwóch golach. Najpierw pressingiem zmusił rywala do zagrania, po którym rywale stracili piłkę, za drugim  razem sam zapoczątkował akcję, po której Fonfara i Wróbel rozmontowali defensywę gości.
+ Nadzieja – tymi trzema meczami (wyniki), a zwłaszcza ostatnim (gra), zespół i trener wzbudził nadzieję wśród kibiców GKS, że w końcu zespół może nie być ligowym średniakiem, tylko grać o coś więcej.

Minusy:
– Krycie – można grać dobrze przez cały mecz, ale jeden błąd, nieprzypilnowanie zawodnika powoduje utratę bramki. Tak było w momencie, kiedy Zjawiński strzelił gola, a nasi defensorzy: Kamiński i Czerwiński, pokryli rywala na radar.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    aa

    24 września 2013 at 15:49

    Ciesza ostatnie wyniki i to bardzo. Teraz zimna głowa i skupiamy sie na Kolejarzu, i walczymy o 3 punkty, bez odpuszczania i gwiazdorstwa tylko zapie******** i kazdy bedzie sie nas bał:)

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga