Dołącz do nas

Siatkówka

Porażka GieKSy na zakończenie fazy zasadniczej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Politechnika do meczu przystąpiła z dwiema zmianami w wyjściowym składzie. Za rozegranie odpowiadał Paweł Zagumny zamiast Jana Firleja, natomiast na przyjęciu Łukasz Łapszyński zastąpił Pawła Halabę. Z uwagi na pewne już rywalizowanie GKS-u o 9 miejsce na koniec sezonu trener Piotr Gruszka pozwolił sobie na spore zmiany w wyjściowej szóstce. Na ataku szansę gry dostał Gert Van Walle w miejsce Karola Butryna, Paweł Pietraszko zastąpił na pozycji środkowego Bartłomieja Krulickiego, natomiast na przyjęciu za Serhija Kapelusa zagrał Michał Błoński i jeszcze na dodatek na pozycji libero mógł się wykazać Bartosz Mariański.

 

Mecz zaczął się bardzo źle dla katowiczan. Pierwszy punkt zdobył Wrona atakiem ze środka, potem Łapszyński kończy kontrę atakiem z drugiej linii, aż w końcu Van Walle zaatakował w aut i szybko zrobiło się 3:0. Pierwsze oczko dla GKS-u w tym spotkaniu zdobył Sobański, a chwilę potem Kalembka zablokował atak Wrony (3:2). W rewanżu Wrona blokuje akcję Błońskiego, a kolejny blok dołożył Łapszyński, następnie Kalembka pomylił się w ataku i gospodarze znów odskakują z wynikiem (6:2). Dwa skuteczne ataki Van Walle oraz as serwisowy Kalembki i dobra akcja na środku Pietraszki pozwoliły troszkę zmniejszyć straty (8:6). Obie drużyny grały w tym okresie falami, gdy dwie-trzy skuteczne akcje jednej z ekip z rzędu, przerzucały tę serię na drugą ekipę (13:11). Od tego momentu gra GieKSy stanęła. Zepsuta zagrywka Falaschiego, potem autowy atak Sobańskiego i do głosu dochodzą gospodarze. Łapszyński obił nasz blok, następnie Filip dwa razy z rzędu poradził sobie w ataku i na dodatek Van Walle skończył swój atak na aucie (19:11) i tym sposobem set został praktycznie rozstrzygnięty. Mała nadzieja pojawiła się na odwrócenie losów tej partii po asie serwisowym Van Walle (21:16), ale chwilę potem Belg zepsuł zagrywkę, by ponownie zapunktował Gert kończąc dłuższą wymianę w tym spotkaniu (22:17). Dwie następne akcje w wykonaniu Filipa dały gospodarzom pierwszą piłkę setową (24:17). Tę wybronił Błoński atakując po bloku w aut, drugą piłkę setową obronił asem Pietraszko, by po chwili trzecią piłkę setową podarował Paweł psując zagrywkę (25:19).

Drugi set rozpoczął się od zepsutej zagrywki Błońskiego, potem Samica trafił piłką w antenkę i nastąpił show Wrony, w postaci dwóch dobrych akcji ze środka oraz bloku na Sobańskim (4:1). Po dobrym ataku na siatce Pietraszki (4:2) nastąpił bardzo słaby okres gry katowiczan w tym meczu. Gospodarze robili w ataku co chcieli, darując nam w tym czasie tylko dwa oczka po zepsutych zagrywkach (12:5). Dopiero skuteczny atak z drugiej linii Kapelusa (12:6) przerwał tę fatalną passę. Następny fragment tego seta lepszy w wykonaniu GieKSy, na który składały się blok Fijałka na Samice, atak po prostej Butryna, blok Pietraszki na Filipie oraz pewny atak Pawła ze środka i na koniec as serwisowy Kapelusa (16:14). Po przerwie na żądanie dla trenera Politechniki, gospodarze szybko opanowali sytuację i za sprawą akcji Kowalczyka oraz Filipa znów odskakują na bezpieczną przewagę (19:15). Potem Inżynierowie sami po błędach tych samych siatkarzy dali nadzieję GKS-owi na wyrównaną końcówkę (20:18). Kolejne dwie akcje Samiki i blok Filipa na Kapelusie dały gospodarzom już prawie wygranego seta (23:18). W końcu Butryn zaatakował po skosie, a po chwili zagrywkę zepsuł Kalembka (24:19) i była pierwsza piłka setowa. Tę obronił dobrym atakiem Kapelus, ale drugą podarował Politechnice zepsutą zagrywką Fijałek (25:20).

 

Trzeci set zaczął się od udanego ataku Butryna (0:1), co dało dopiero pierwsze prowadzenie w całym meczu dla GKS-u! Szybko wyrównał mocnym atakiem Filip, następnie Falaschi popełnił błąd rozegrania, po czym Butryn przedarł się przez blok warszawian (2:2). Łapszyński zaatakował po rękach Butryna, następnie ponownie Karol posłał piłkę po prostej (3:3). Dwa dobre ataki Łapszyńskiego oraz as serwisowy Filipa pozwoliły Inżynierom na spokojne prowadzenie (7:3). Po przerwie na żądanie naszego trenera, katowiczanie mobilizują się do lepszej gry. Bardzo dobre akcje Butryna, Krulickiego, Kalembki oraz Kapelusa dały wynik remisowy, po 13, po czym znów Karol atakując po bloku w aut dał nawet prowadzenie (13:14). Błędy własne naszych siatkarzy oraz skuteczny atak Łapszyńskiego (16:14) ponownie dały małą przewagę gospodarzom. Po chwili GieKSa po raz kolejny wyrównuje za sprawą dobrego ataku Butryna oraz bloku Krulickiego na Łapszyńskim (16:16). Skuteczny atak Filipa, potem autowa akcja Butryna i blok Świrydowicza na Kalembce pozwolił gospodarzom na zdobycie trzech oczek przewagi (22:19). Błąd w ataku Filipa i błąd rozegrania Samiki (22:21) pozwoliły wrócić naszym siatkarzom do gry. Następnie Samica mocno uderzył po skosie, po czym Fijałek popełnił błąd rozegrania (24:22) i mieliśmy pierwszą piłkę meczową dla Politechniki. Tę obronił Krulicki atakiem ze środka, a drugą podarowali nam gospodarze za sprawą błędu w ataku Filipa (24:24). Potem Kowalczyk zablokował atak Sobańskiego i trzecią piłkę meczową obronił mocnym atakiem ze środka Krulicki (25:25). Na kontrze niestety Butryn trafił w antenkę i czwartą piłkę meczową wybroniła kiwka Kapelusa (26:26). Następnie Samica przedarł się przez blok Falaschiego i przy piątej piłce meczowej Sobański zaatakował w aut (28:26). Dzięki takiemu wynikowi w tym meczu stało się jasne, że obie te drużyny spotkają się w decydujących spotkaniach o 9 miejsce na koniec sezonu.

 

ONICO AZS Politechnika Warszawska – GKS Katowice  3:0 (25:19, 25:20, 28:26)

Politechnika: Zagumny, Filip (19), Kowalczyk (5), Wrona (5), Samica (7), Łapszyński (14), Olenderek (libero) oraz Smoliński, Świrydowicz (1). Trener: Jakub Bednaruk.  MVP: Michał Filip.
GKS: Falaschi (2), Van Walle (7), Kalembka (3), Pietraszko (5), Błoński (2), Sobański (2), Mariański (libero) oraz Fijałek (1), Butryn (9), Krulicki (5), Kapelus (7), Stelmach, Stańczak (libero). Trener: Piotr Gruszka.

 

Przebieg meczu:
I:  5:2, 10:7, 15:11, 20:12, 25:19.
II:  5:3, 10:3, 15:10, 20:16, 25:20.
III: 5:3, 10:6, 15:14, 20:19, 25:24, 28:26.

 

Politechnika-GKS 1

 

Politechnika-GKS 3

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Terminarz GKS Katowice w sezonie 2025/26

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Ekstraklasa opublikowała terminarz na sezon 2025/26. GKS Katowice ligowe zmagania rozpocznie od dwóch spotkań na Arenie Katowice.

Na inaugurację przyjdzie nam zagrać z wicemistrzami Polski – Rakowem Częstochowa. W następnej kolejce przy Nowej Bukowej pojawi się Zagłębie Lubin. Pierwszym wyjazdem będzie spotkanie w Łodzi z Widzewem, a tydzień później zagramy w Warszawie z Legią. Śląski Klasyk z Górnikiem będzie miał miejsce najpierw w Zabrzu (23 sierpnia), a w Katowicach w okolicach urodzin GieKSy (28 lutego). Jesienią zaplanowano 18 kolejek (na wiosnę 16), co oznacza, że ligowe granie w 2025 roku zakończymy w Częstochowie. Na boiska wrócimy pod koniec stycznia 2026 roku, kiedy pojedziemy do Lubina na mecz z Zagłębiem. Następnie czekają nas dwa domowe mecze – z Widzewem i Legią. W Wielkanoc (5 kwietnia 2026 roku) czeka nas domowe spotkanie z Wisłą Płock. Sezon zakończymy „prawie” zgodnie z tradycyją – po Gdyni w 2024 roku i Gdańsku w 2025 roku, Szczecin w 2026 roku możemy uznać, lekko naciągając geografię, za miasto leżąc nad morzem. Z Pogonią zmierzymy się 23 maja 2026 roku.

Terminarz GKS Katowice w sezonie 2025/26:
1. kolejka – 19 lipca 2025 GKS Katowice – Raków Częstochowa
2. kolejka – 26 lipca 2025 GKS Katowice – KGHM Zagłębie Lubin
3. kolejka – 2 sierpnia 2025 Widzew Łódź – GKS Katowice
4. kolejka – 9 sierpnia 2025 Legia Warszawa – GKS Katowice
5. kolejka – 16 sierpnia 2025 GKS Katowice – Arka Gdynia
6. kolejka – 23 sierpnia 2025 Górnik Zabrze – GKS Katowice
7. kolejka – 30 sierpnia 2025 GKS Katowice – Radomiak Radom
8. kolejka – 13 września 2025 Lechia Gdańsk – GKS Katowice
9. kolejka – 20 września 2025 GKS Katowice – Cracovia
I runda Pucharu Polski – 24 września 2025
10. kolejka – 27 września 2025 Wisła Płock – GKS Katowice
11. kolejka – 4 października 2025 GKS Katowice – Lech Poznań
12. kolejka – 18 października 2025 Motor Lublin – GKS Katowice
13. kolejka – 25 października 2025 GKS Katowice – Korona Kielce
1/16 Pucharu Polski – 29 października 2025
14. kolejka – 31 października 2025 Bruk-Bet Termalica Nieciecza – GKS Katowice
15. kolejka – 8 listopada 2025 GKS Katowice – Piast Gliwice
16. kolejka – 22 listopada 2025 Jagiellonia Białystok – GKS Katowice
17. kolejka – 29 listopada 2025 GKS Katowice – Pogoń Szczecin
1/8 Pucharu Polski – 3 grudnia 2025
18. kolejka – 6 grudnia 2025 Raków Częstochowa – GKS Katowice
19. kolejka – 31 stycznia 2026 KGHM Zagłębie Lubin – GKS Katowice
20. kolejka – 7 lutego 2026 GKS Katowice – Widzew Łódź
21. kolejka – 14 lutego 2026 GKS Katowice – Legia Warszawa
22. kolejka – 21 lutego 2026 Arka Gdynia – GKS Katowice
23. kolejka – 28 lutego 2026 GKS Katowice – Górnik Zabrze
1/4 Pucharu Polski – 4 marca 2026
24. kolejka – 7 marca 2026 Radomiak Radom – GKS Katowice
25. kolejka – 14 marca 2026 GKS Katowice – Lechia Gdańsk
26. kolejka – 21 marca 2026 Cracovia – GKS Katowice
27. kolejka – 4 kwietnia 2026 GKS Katowice – Wisła Płock
1/2 Pucharu Polski – 8 kwietnia 2026
28. kolejka – 11 kwietnia 2026 Lech Poznań – GKS Katowice
29. kolejka – 18 kwietnia 2026 GKS Katowice – Motor Lublin
30. kolejka – 25 kwietnia 2026 Korona Kielce – GKS Katowice
31. kolejka – 2 maja 2026 GKS Katowice – Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Finał Pucharu Polski – 2 maja 2026
32. kolejka – 9 maja 2026 Piast Gliwice – GKS Katowice
33. kolejka – 16 maja 2026 GKS Katowice – Jagiellonia Białystok
34. kolejka – 23 maja 2026 Pogoń Szczecin – GKS Katowice

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Jaroszek i Milewski na dłużej w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Bartosz Jaroszek i Sebastian Milewski zostają w GieKSie. Obaj zawodnicy podpisali nowe umowy (do czerwca 2026 roku) i będą w kolejnym sezonie bronić barw naszego klubu.

W przypadku Milewskiego klub skorzystał z możliwości przedłużenia kontraktu. Pomocnik trafił do naszego klubu rok temu. W tym czasie rozegrał 18 spotkań w PKO Bank Ekstraklasie oraz dwa w Pucharze Polski. Milewski strzelił jedną bramkę – w doliczonym czasie gry w spotkaniu z Cracovią.

31-letni Jaroszek dołączył do GKS Katowice w sezonie 2020/21 i zaliczył z zespołem dwa awanse – do pierwszej ligi oraz Ekstraklasy. Ogółem wystąpił w 113 spotkaniach, w których zdobył 6 bramek dla „Trójkolorowych”.

Obu piłkarzom gratulujemy nowych umów i życzymy sukcesów.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Mateusz Kowalczyk 2028

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Kowalczyk

GKS Katowice aktywował klauzulę w umowie Mateusza Kowalczyka i wykupił go z Brøndby IF. Piłkarz związał się z GieKSą do końca czerwca 2028 roku.

Kowalczyk trafił do Katowic latem 2024 roku na zasadzie wypożyczenia z duńskiego klubu. Rozegrał do tej pory 31 spotkań, w których zdobył 3 bramki i zaliczył 6 asyst. Stał się jednym z filarów naszej drużyny, która zajęła 8. miejsce w ostatnich rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Kowalczyk świetnie uzupełniał się w środku pola z Oskarem Repką.

Według naszych informacji (oraz doniesień medialnych) klauzula opiewała na kwotę miliona euro. Tym samym transfer Kowalczyka stał się najdroższym w historii GKS Katowice.

Piłkarzowi gratulujemy nowego kontraktu i życzymy powodzenia w trójkolorowych barwach.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga