Kilka słów podsumowania meczu z Bytovią Bytów. Teraz czeka nas około 50 dni przerwy do następnego meczu. Będziemy czekali na terminarz.
1. Można się zastanawiać, dlaczego Polsat ustalił dwie ostatnie kolejki na kuriozalną godzinę 12.30. To znaczy zapewne ze swojej wygody. Bo przecież skoro o 18 miała grać ekstraklasa, a pierwsza liga o 15, to ktoś mógłby to olać. Faktem jest, że te pory były żenujące.
2. Frekwencja na Bukowej była niska, zwłaszcza Blaszok świecił pustkami. Ale i tak sytuację uratowało Zagraj na Bukowej, dzięki któremu jednak trochę więcej ludzi przyszło.
3. Dzieciaki wykazały się wielką ambicją i stworzyły bardzo ciekawe widowisko. Były poprzeczki, szybkie akcje, dobre interwencje bramkarzy i jeden gol. Brawa dla wygranych Giszowca i pokonanych w finale – Murcek.
4. Jedyny doping był właśnie podczas finału ZnB. Głośny, ligowy doping. Pamiątka na całe życie dla młodych zawodników.
5. Sam mecz oczywiście do zapomnienia. Sparing, bez jakiegokolwiek dopingu. Jedynie pojawiła się radość(?) po bramce, jak i pretensje do sędziego za niepodyktowaną rękę.
6. Piłkarze nie podeszli nawet do kibiców, tylko udali się do szatni. Strasznie to było słabe.
7. I dość już tego, koniec sezonu, zamykamy temat meczu z Bytovią. Wkrótce seria artykułów podsumowujących minione rozgrywki.
Marcin
9 czerwca 2017 at 20:05
Coście tak cicho wy KUrWY coście tak cicho śmierdziele do 4 ligi uż KUrWY zapomniały jak się cieszyły gdy naszą GieKSe degradowali do 4l teraz My się pocieszymy obyście tam zgnili pierdolone smrody jebane tyle w tym temacie dziękuje.CAŁE NASZE ŻYCIE TO GKS KATOWICE
Gks
11 czerwca 2017 at 02:55
Najbatrdziej ponizony klub w polsce skrojone 44 flagi spalone w ich miescie wstyd !!! Poziom Podbeskidzia a hools gejksy nawet nie zaragowalo udaja ze nix sie nie stalo zadnego odwetu