Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Porażka na własne życzenie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GieKSa mierzyła się z Motorem mocno osłabiona brakiem podstawowego bramkarza Bartosza Mrozka. Mecz odbył się w środę 19 maja na Arenie Lublin i był to pierwszy mecz Trójkolorowych na tym nowym stadionie.

Początek meczu był bardzo chaotyczny z obu stron. Drużyną prowadzącą grę była zdecydowanie GieKSa. Oddawaliśmy strzały na bramkę Madejskiego i rozgrywaliśmy szybko piłkę. Z każdą minutą jednak do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. W zasadzie do 31. minuty zawdzięczaliśmy im samym brak zagrożenia pod naszą bramką, ponieważ grali mocno niedokładnie i w wielu akcjach podejmowali złe decyzje. Pewna ilość niedokładności niestety się skończyła właśnie we wspomnianej minucie spotkania. Ceglarz zatańczył z piłką, ogrywając Jędrycha jak dziecko i strzelając mocno po długim rogu, nie dał szans Królczykowi na dobrą interwencję. Nasz bramkarz pokazał się z bardzo dobrej strony w 37. minucie, kiedy obronił strzał z rzutu karnego Króla. Do końca pierwszej połowy gra toczyła się pod dyktando gospodarzy, a rozgrywanie akcji w naszych szeregach powodowało strach i paniczne pozbywanie się piłki.

Na drugą połowę trener Górak zdecydował się wprowadzić Rafał Figiela i Dominika Kościelniaka kosztem Gałeckiego i Sanockiego. Świetnie weszli w drugą połowę Trójkolorowi. To właśnie wprowadzony Figiel pociągnął z piłką dłuższy dystans i dograł do Kościelniaka na prawo, który dośrodkował do Kozłowskiego, a ten na raty trafił do siatki i wyrównał stan meczu. Spotkanie było bardzo wyrównane aż do 86. minuty, kiedy po sporej kontrowersji, gdzie rywal zagrał ręką, Motor zdobył bramkę na 2:1 po efektownym lobie Świderskiego. GieKSa miała jeszcze okazje w końcówce na doprowadzenie do remisu, jednak nasi zawodnicy nie byli w stanie pokonać bramkarza rywali, przy okazji upominając się u sędziego o podyktowanie rzutu karnego. Kontrowersje w tym meczu to jedno, ale trzeba przyznać, że jest to porażka na własne życzenie.

19.05.2021 Lublin
Motor Lublin – GKS Katowice 2:1 (1:0).

Bramki: Ceglarz (31), Świderski (86) – 47. Kozłowski (47).
Motor: Madejski – Swędrowski, Pakulski (77. Kunca), Ropski (62. Świderski), Król, Moskwik, Kumoch (80. Jagodziński), Król, Grodzicki, Ceglarz, Wawszczyk.
GKS: Królczyk – Wojciechowski (67. Grychtolik), Jędrych, Janiszewski, Pavlas – Sanocki (46. Kościelniak), Błąd, Gałecki (46. Figiel), Woźniak, Urynowicz (83. Jaroszek) – Kozłowski (67. Kurbiel).
Żółte kartki: Grodzicki – Pavlas, Urynowicz, Jaroszek.
Sędzia: Mateusz Jenda (Warszawa).
Widzów: 2700 (w tym 311 kibiców GKS Katowice).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

37 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

37 komentarzy

  1. Avatar photo

    Mleczak

    19 maja 2021 at 20:07

    Wszyscy z góry na dół, od prezesa, przez dyrektora i pseudotrenera, a na piłkarzykach kończąc robią z nas pośmiewisko…

  2. Avatar photo

    Roh

    19 maja 2021 at 20:11

    A dlaczego taki smieszny tytuł? Dlaczego na wladne życzenie? Byli lepsi, siedzieli na Motorze caly czas? Nie, slabsi byli i przegrali. Nawet jednej skladnej akcji skonstruować nie umią.
    A Jedrych to w obronie kryminal, ten drugi Janiszewski nie lepszy.

  3. Avatar photo

    Dziki

    19 maja 2021 at 20:52

    Czy co roku musi być to samo

  4. Avatar photo

    Kornas

    19 maja 2021 at 20:54

    Taką przewage zaprzepaścić… Zero formy i z taką grą w barażach w pierwszym meczu odpadną… Odechciewa się na to patrzeć…

  5. Avatar photo

    Toczmek

    19 maja 2021 at 20:56

    Roh,

    na własne życzenie, ponieważ wiele akcji Motoru było z naszej nieudolnej inicjatywy i na własne życzenie dajemy kolejny raz szansę na odebranie drugiego placu. Stąd tytuł, pozdr

  6. Avatar photo

    Daniel

    19 maja 2021 at 21:26

    Poszukajmy pozytywów!
    Mamy mocną pozycję w top3 naszej ligi i raczej nie oddamy miejsca barażowego.

  7. Avatar photo

    kris

    19 maja 2021 at 21:32

    J… ne miasto ogrodow. Kiedys spiewalismy uszokales nas, teraz jest to samo. Banda nierobow zwanych dzialaczami ma cieple posadki, kase co miesiac i mydla nam oczy. Rzygac sie chce.

  8. Avatar photo

    Rafał

    19 maja 2021 at 21:33

    Szkoda czasu i pieniędzy na te niedojdy i do końca rozgrywek będą przegrywać 2-1 i będą kity pociskać że się starali i w ogóle, ŻENADA!!!! A powinni bez problemu wygrywać i nie oglądać się na innych grać swoje. No niestety tak nie jest. Tylko oszukują na kibiców i tyle w temacie.

  9. Avatar photo

    GieKSiorz

    19 maja 2021 at 21:34

    KAJ KRUPA I SZCZERBOWSKI<NIBY CHCA AWANSU???!!!!TO KAJ KURWA JESTESCIE JAK WLASNIE AWANS SIE IDZIE JEBAC????WIADOMO TO WAM PASUJE KURWY JEBANE,ROZDUPIC TEN KURWIDOLEK DO WYCIAGANIA KASY,PIERDOLE KASE MIASTA JAK ZE MNIE POSMIEWIOSKO ROBIA ZA GRUBE MILIONY,WOLA GRAC W B KLASIE ALE ZEBY GIEKSA KIEROWALI LUDZIE CO MAJA TEN KLUB W SERCU<A NIE KURWA KLUB MEM<POSMIEWISKO Z NAS ZROBILI SKURWYSYNY!!!!GIEKSA TO MY,KIBICE,CZAS SIE OBUDZIC I ZROBIC PORZADEK<ROZKURWC TO W PIZDU,POGONIC TYCH ZDRAJCOW

  10. Avatar photo

    GieKSiorz

    19 maja 2021 at 21:35

    KAJ PIECZYNSKI,DUPNY RADNY TAKI KIBIC,W ZABRZU DALI POSADKE TO KURWA SIEDZI I KASA MUSI SIE ZGADZAC,DOSC JUZ TEGO<MIARKA SIE PRZEBRALA,W NIEDZIELE IDA ZEBY WAM KURWY NIE DAC SPOKOJU,MAM NADZIEJE ZE WSZYSCY BEDE SIE DOMAGAC ROZLICZEN JUZ W NIEDZIELE,NIECH SCIAGAJA KOSZULKI I SPIERDALAJA WSZYSCY OD KRUPY PO NIEUDACZNIKOW KOPACZY

    • Avatar photo

      Dziki

      19 maja 2021 at 21:40

      Racja, radny niech się skupi w GieKsie

  11. Avatar photo

    kris

    19 maja 2021 at 21:39

    Dokladnie GieKSiorz. To jest patologia. Ten klub mentalnie to komuna. Wyjebac tych pseudo dzialaczy.

  12. Avatar photo

    Bialy

    19 maja 2021 at 21:42

    Zwalą na covida szep GieKS

  13. Avatar photo

    GieKSiorz

    19 maja 2021 at 21:47

    TAK JEST MENTALNIE KOMUNA,MAJA KIBICOW W DUPIE,PLUJA NAM PROSTO W TWARZ OD LAT!!!!ILE JESZCZE DAMY SOBIE NA TO POZWALAC??!!MIARKA SIE PRZEBRALA,TRZEBA SIE OBUDZIC W KONCU I TO ROZDUPIC TEN CHORY,PATOLOGICZNY UKLAD!!!

  14. Avatar photo

    kris

    19 maja 2021 at 21:54

    Byly prezes GieKSy Cygan jest preziem Rakowa. Gdzie jest Rakow a gdzie my? Czego to dowodzi? Prezio w GieKSie to pionek wykonujacy polityke miasta. Dla mnie lepiej grac w B klasie ale z duche sportu niz udawac klub z aspiracjami na wyzsza lige. J… c miasto ogrodow!

  15. Avatar photo

    Trójkolorowe_Żory

    19 maja 2021 at 21:57

    Shellu miał rację po meczu z Hutnikiem… Jak zresztą praktycznie zawsze… Szkoda, że tak mało ludzi go słuchało… Dramat…

  16. Avatar photo

    Piko

    19 maja 2021 at 22:02

    Górak i Góralczyk powinni być wyjebani na zbity pysk już rok temu po frajerskim przerżnieciu awansu… Niektórzy tu o tym pisali . Ten zlepek nie gra nic od dłuższego czasu , Górak nie ma pojęcia o motywowaniu – zresztą nie tylko o tym , brak stylu , taktyki , pomysłu . Efekt jest . Co zostało zbudowane przez 2 lata ?????

  17. Avatar photo

    GieKSiorz

    19 maja 2021 at 22:08

    Piko mosz racja ale nie zapominaj o dziwnej ciszy miasta ktore jest wlascicielem,i prezesie ktory jest ich czlowiekiem,raczej popychadlem,to widac MIASTO KATOWICE NIE CHCE PILKI NOZNEJ NA WYSOKIM SZCZEBLU!!!brak reakcji kibicow,mniejsza frekwencja dala im impuls zeby nas spuscic do 2 ligi,po co?pomijam koszty stadion itd,chodzi o to ze dlugo gralismy w 21 lidze bez awansu,byla presja to spuscili nas do 2 zeby dalej mamic i zebys zamiast o ekstraklasie marzyl o 1 lidze,boje sie ze z czasem polecimy do 3 ligi,taka prawda

  18. Avatar photo

    Arkadiusz

    19 maja 2021 at 22:15

    Mądrze piszecie i niestety marzenia o wejściu szczebel wyżej oddalają się!

  19. Avatar photo

    Robson

    19 maja 2021 at 22:56

    Powiem krótko jak piłem w 27 marca w moje urodziny z kumplem to piliśmy za awans i śmialiśmy się że takiej przewagi nie da się zjebać i…
    KURWA MAĆ tylko nasi piłkarze mogli to zrobić 🙁
    A najbardziej niepokoi zupełna ignorancja i zupełny brak jakich reakcji czy choćby wypowiedzi prezesa!!!

  20. Avatar photo

    Motorowiec

    20 maja 2021 at 02:08

    Panowie racja a mysmy tez sie ledwo wydobyli z niebytu. Takie kluby jak Motor czy GKS powinny grac w ekstraklasie a nie smiesznych ligach. Powodzenia. Slychac was bylo na Arenie Lublin a ja sie nie dostalem na mecz,bo tlumoki z klubu Motor rozprowadzaly bilety przez internet i lubelskie lombardy. Nasze wladze klubu to przyglupy,zenada.

  21. Avatar photo

    Markus

    20 maja 2021 at 06:38

    Banda frajerów.
    Inaczej tego nazwać nie można, co roku ten sam scenariusz aż sie rzygać już chce na widok tych pseudo grajków. Pierdoleni lanserzy

  22. Avatar photo

    GIEKSIORZ

    20 maja 2021 at 06:49

    Mam jedno krótkie pytanie, odnośnie tego całego burdelu…. Mianowicie, dlaczego prezes, i miasto milczy? Jakże to milczenie jest wymowne…

  23. Avatar photo

    Kibic

    20 maja 2021 at 07:32

    To, jakie zmiany zrobił „trener” to woła o pomstę do nieba. Ściągnął Sanockiego, który coś próbował, zamiast Woźniaka, który od 30/40 minuty zaczynał oddychać rękawami. Potem niezrozumiałe zejście Urynowicza, który przecież i tak by nie zagrał z Bytovią za kartki, więc mógłby spokojnie grać do końca i czekać na jakiś rzut wolny lub karny. Kolejna głupia zmiana to Kurbiel (0 bramek w tym sezonie) za Kozłowskiego, który fajnie umie przetrzymać piłkę i widać, że coś się stara. Zmiana na plus, chociaż i tak za późna, to Patryk Grychtolik za tego Wojciechowskiego, który po prostu nie wytrzymał ciśnienia i może sobie pójść do Goczałkowic bez żalu. Bardzo na plus wczoraj Pavlas, który w dobrym stylu zastąpił zmęczonego Rogale. Może i przez niego był karny, ale moim zdaniem tam nigdzie karnego nie było. Przy pierwszej bramce Motoru Królczyk bez szans. Potem dobra obrona karnego, ale druga bramka to jest niestety ewidentnie jego błąd, i oczywiście błąd tej „znakomitej” defensywy. Przykre znowu jest to, że bramki zdobywają były zawodnik GieKSy i były zawodnik Widzewa. Oczywiście na plus Jaroszek, ale on powinien zmienić Gałeckiego a nie Urynowicza. Zaskakująco waleczny Figiel, zobaczymy jak na długo. Panowie, żarty się skończyły. Trzeba wygrać z tą śmieszną Bytovią (która na szczęście już nie ma Witana), a po Bytowie najważniejszy mecz w sezonie.
    Można wszystko zyskać i wszystko spieprzyć, dużo już w ostatnim czasie spieprzyli, oby to już było na tyle.
    Pozdrawiam

  24. Avatar photo

    Łukasz Z.

    20 maja 2021 at 08:52

    Zgadzam się z Kibic, ale powiem więcej Jaroszek powinien grać od początku bo jest o klasę lepszy od Gałeckiego, Grychtolik od początku bo nie da się obecnie być słabszym od Wojciechowskiego. Woźniak najsłabszy na boisku gra cały mecz a Sanocki, który jako jedyny w pierwszej połowie stanowił zagrożenie dla Motoru nie wychodzi na 2 połowę! Nie jestem fanem Kozłowskiego, ale zmiana za Kurbiela to skandal! Gdzie Szwedzik? Skoro my kibice to widzimy to co się dzieje z naszym trenerem?! I jeszcze jedno, może Królczyk nie był wczoraj najgorszy, ale czy nasz Frankowski byłby od niego słabszy? Nie, ale on był nasz a w GKS nie mogą grać nasi tylko armia zaciężna!

  25. Avatar photo

    Daro

    20 maja 2021 at 09:19

    Większość pisze że trener do wywalenia i piłkarze, ale niestety za wszystkim stoi właściciel czyli miasto Katowice z prezydentem Krupą i Bojarunem na czele. To oni maczają palce w tym że rok temu nie było awansu i w tym roku robią powtórkę po raz 10. Bo wcześniej w 1 lidze było dokładnie to samo. Wystarczy popatrzeć na piłkarzy którzy u nas grali wcześniej ładnie grali do nas przyszli i piach grali a później zaś zaczęli grać. To samo jest z trenerami u nas dramat a kaj indziej nagle wychodzi że potrafią to robić.
    Na dodatek ostatnio przeczytałem że nasz prezes został jednym z właścicieli Gieksy bo wykupił akcję i ma koło 10% udziałów w klubie.

  26. Avatar photo

    Kato

    20 maja 2021 at 09:27

    Kupił udziały w GKS?
    Czyli jak odejdzie, to dalej będzie jako akcjonariusz.

  27. Avatar photo

    Trójkolorowe_Żory

    20 maja 2021 at 10:37

    Daro pełna zgoda! To samo było w I lidze, to samo będzie w następnych latach, jeśli my kibice się nie obudzimy… Ale czy w dzisiejszym świecie maseczek i rządowych obostrzeń ktokolwiek jeszcze jest zdolny się przed czymś buntować? Czy my jesteśmy tymi samymi kibolami, co jeszcze 10-20 lat temu? Czy już wycięto nam jaja i kręgosłup…

    • Avatar photo

      Daro

      20 maja 2021 at 11:13

      Po prostu większość kibiców ma już dosyć tego co się dzieje i widać to na meczach gdzie coraz mniej kibiców jest. Po drugie niektórzy już zmienili priorytety i GKS nie jest już na 1 miejscu bo mają swoje życie i rodzine.

  28. Avatar photo

    kris

    20 maja 2021 at 10:39

    GieKSiorz, miasto i prezio milcza bo maja w d… nas kibicow i klub. Kase daja ale tylko po to zeby nic nie robic wiecej.

  29. Avatar photo

    Trojkolorowe Zory

    20 maja 2021 at 10:47

    Niestety ale wiekszosc z nas stala sie zlewaczalymi piz..mi, ktore tylko patrza wlasnej d… Czym ten projekt miejski rozni sie od KaPy krola? Jedni i drugi mieli, maja gdzies ten klub. Jaka infrastruktura sportowa jest w tym miesci „wielkich mozliwosci”. Lodowisko, stadion to skansen minionej epoki. Dzialacze klubowi maja podobna komusza mentalnosc. Kasa co miesiac im sie zgadza, wiec po co sie wysilac.

  30. Avatar photo

    Kris

    20 maja 2021 at 10:49

    Sorki omylkowo podpisalem sie Trojkolorowe Zory. Moj wpis mial byc odpowiedzia do trojkolorowego z zor.

  31. Avatar photo

    Dziki

    20 maja 2021 at 14:52

    Czy my co roku musimy dostawać w pysk,Identycznie jak w Lechu.
    Mam propozycję motywacyjną dla panów piłkarzy jesli nie zrobicie tego awansu to zakontraktowane premie(za awans) oddacie na szczytny cel ze swoich kontraktów.
    Bez sensu rozliczać trenera czy prezesa, zauważyłem że od paru lat nie wszyscy gracze są w stanie grać z presją w takim klubie.Przychodzi wiosną i pełne gacie.

    • Avatar photo

      Daro

      20 maja 2021 at 15:38

      Nie wiem po co chcesz karać piłkarzy skoro widać gołym okien że to odgórna decyzja miasta. Przecież to niemożliwe że u nas im nic nie wychodzi a w innym klubie potrafią grać i strzelać bramki. Tak samo dla mnie śmieszne jest jak gadacie o mitycznej presji. To już nie te czasy gdzie po słabym meczu piłkarz mógł dostać w pysk, a teraz to mają raj a tym bardziej przy covidzie.
      O awansie nie decydują w klubie tylko w urzędzie miasta wiec tam trzeba pytać kiedy będzie awans i czy w ogóle on będzie.

  32. Avatar photo

    Gieksiorz

    20 maja 2021 at 16:33

    Po tym sezonie jak kolejny już nie wiem który raz mnie zrobią w chuja,a widzę że zrobią to już to pierdole.najlepsze jest to że człowiek wręcz zaczął nienawidzić ten obecny klub, satyrę dawnej Gieksy, siedźcie cicho to pozamiataja to do końca,obudzicie się w 3 albo niższej lidze, już pisałem nie raz po zdupionych awansach,przed spadkiem po nim, ale było wielu optymistów, dalej miejcie klapki na oczach.to nie jest dzieło przypadku,fatum, presja,to miasto pociąga za sznurki, upokarzają Nas kibiców, nie wiem dlaczego? może krupa i większość radnych to śmierdziele?!

  33. Avatar photo

    Trójkolorowe_Żory

    21 maja 2021 at 10:46

    @Kris – dzięki za odpowiedź do mojego kometarza, pełna zgoda!

    @Dziki – mi to już się śmiać chce, jak słyszę o tej presji. Nie wiem, może kibice sami ją sobie kreują, ale uwierz, piłkarze i sztab całą tę „presję” ma głęboko w dupie. Naprawdę, nikt z klubu, oprócz niektórych kibiców, w ogóle nawet jej nie dostrzega… To już nie te czasy…

    @Daro, Gieksiorz – dokładnie w punkt!

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga