Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Porażka na zakończenie sezonu zasadniczego

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego zmierzyliśmy się na wyjeździe z drużyną KH Energii Toruń. Dla GieKSy w tym meczu liczyło się tylko zwycięstwo, by przed fazą play-off utrzymać trzecie miejsce w tabeli. Niestety po słabym meczu przegraliśmy 4:5, a o losach spotkania zdecydowała przegrana przez naszych hokeistów pierwsza tercja.

Już w 21. sekundzie gospodarze objęli prowadzenie, a gola zdobył Adrian Jaworski, który niegroźną wrzutką zaskoczył Johnego Murraya. Mecz był toczony w spokojnym tempie. Na kolejną dogodną sytuację czekaliśmy do 5. minuty, kiedy to z kontrą wyszli torunianie, ale tym razem nasz bramkarz nie dał się zaskoczyć. W połowie pierwszej tercji było już 2:0 dla gospodarzy. Aleksi Varttinen we własnej tercji podał na kij Michała Kalinowskiego, którego strzał odbił zza bramkę John Murray. Jednak do krążka dopadł Kamil Kalinowski, który sprytnym strzałem zza bramki „nabił” naszego bramkarza i „guma” znalazła się w bramce. W 14. minucie w odstępie 13 sekund kibice zgromadzeni na „Tor-Torze” zobaczyli dwie bramki. Najpierw mocnym strzałem z niebieskiej linii kontaktowego gola zdobył Maciej Kruczek, a chwilę później Elias Elomaa dobił do pustej bramki uderzenie Nikiego Koskinena. Więcej goli w pierwszych dwudziestu minutach nie padło, więc przy wyniku 3:1 dla KH Energii Toruń zakończyła się pierwsza tercja.

W drugiej tercji obraz gry się nie zmienił. Obie drużyny grały zachowawczy hokej, a klarownych sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Podobnie jak w pierwszej tercji więcej zagrożenia stworzyli gospodarze. W 26. minucie strzał Nikiego Koskinena wylądował na siatce nad poprzeczką naszej bramki. W 30. minucie ponownie fiński napastnik sprawdził czujność Johnego Murraya strzałem z korytarza międzybulikowego. GieKSa w drugiej tercji nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod toruńską bramką. Druga tercja zakończyła się remisem 0:0.

W trzeciej tercji obraz gry do złudzenia przypominał drugą odsłonę tego pojedynku. W 47. minucie kontaktowego gola zdobył Mateusz Bepierszcz, który wykorzystał okres gry w podwójnej przewadze. Odpowiedź miejscowych była natychmiastowa i w 49. minucie prowadzili różnicą dwóch bramek. W 51. minucie Shigeki Hitosato zdobył trzecią bramkę dla GieKSy. Na trzy i pół minuty przed końcem meczu trener Jacek Płachta wziął czas i ściągnął z bramki Johnego Murraya. W tym czasie karę złapał Juraj Simek, co też pokrzyżowało plany naszej drużyny. Na 4 sekundy przed końcową syreną zagraliśmy w przewadze, po karze nałożonej na Kamila Kalinowskiego. John Murray zjechał ponownie do boksu. Tym razem ten manewr przyniósł efekt i niemalże równo z syreną kończącą mecz Grzegorz Pasiut doprowadził do remisu i dogrywki.

W 54. sekundzie dogrywki Mikalai Syty zdobył zwycięskiego gola w tym meczu.

KH Energa Toruń — GKS Katowice 5:4 (3:1,0:0, 1:3, 1:0)

1:0 Adrian Jaworski 0:21
2:0 Kamil Kalinowski (Michał Kalinowski) 9:35
2:1 Maciej Kruczek (Grzegorz Pasiut) 14:31
3:1 Elias Elomaa (Niki Koskinen) 14:44
3:2 Mateusz Bepierszcz (Marcin Kolusz) 47:26, 5/3
4:2 Elias Elomaa 49:24, 5/4
4:3 Shigeki Hitosato (Marcin Kolusz) 51:10
4:4 Grzegorz Pasiut (Joona Monto) 59:58, 6/4
5:4 Mikalai Syty 60:54

KH Energa Toruń: Ekholm Rosen (Studziński) – Jaworski, Augstkalns, Elomaa, Koskinen, Viitanen – Szecsi, Zieliński, Korenchuk, Syty, Szucs – Gimiński, Ahonen, Kalinowski M., Kalinowski K., Prokurat – Bajwenko, Olszewski, Bormanis, Maćkowski, Zając.

GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kruczek, Fraszko, Pasiut, Bepierszcz – Mrugałą, Wajda, Simek, Monto, Kolusz – Varttinen, Wanacki, Hitosato, Pulkkinen, Olsson – Musioł, Maciaś, Ciepielewski, Smal, Krężołek

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Marcin

    21 lutego 2023 at 17:00

    Czy ktoś wie co się dzieje z Lehtonenen ?

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga