Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Wojna wygrana determinacją!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wojna w Chojnicach – tak zapowiedział to spotkanie trener Górak i dokładnie takie spotkanie chcieliśmy oglądać w wykonaniu GieKSy.

Mecz rozpoczął się punktualnie o godzinie 18:45 i był transmitowany w TVP Sport. Początek spotkania należał do mocno nerwowych w wykonaniu obu drużyn. Kiedy wydawało się, że optyczną przewagę zaczyna zdobywać Chojniczanka, to GKS Katowice strzelił bramkę, a konkretnie Adrian Błąd w 23. minucie po strzale zza pola karnego. Piłka znalazła drogę do siatki po rykoszecie. Niestety dwie minuty później boisko musiał opuścić kontuzjowany Grzegorz Rogala, którego zastąpił Janiszewski. Od tego momentu Trójkolorowi zaczęli grać szybciej, agresywniej i z większą pewnością siebie. W 33. minucie doskonale założony wysoko pressing spowodował błąd rywala na linii pola karnego, co skrupulatnie wykorzystał Filip Kozłowski, podwyższając prowadzenie GieKSy. Później gra się nieco wyrównała, jednak nasi zawodnicy trzymali poziom w agresywnym odbiorze piłki.

Obie drużyny na drugą połowę wyszły bez zmian. Długo oglądaliśmy mocną wymianę w środku pola. Obie jedenastki grały bardzo wysoko i agresywnie, doskakiwały w pressingu, jednak okazji do zdobycia bramki nie było. W 78. minucie zakotłowało się w polu karnym Chojniczanki po dośrodkowaniu i walce o piłkę. Wykorzystał to Błąd, nabiegł na piłkę i huknął do bramki obok bezradnego bramkarza z Chojnic. Wynik 3:0na tym etapie meczu był na tyle wysoki, że katowiczanie spokojnie dokończyli spotkanie i pokonali bezpośredniego rywala w walce o awans. Zadecydowała waleczność i lepsza gra w pressingu GieKSy.

28.05.2021 Chojnice
Chojniczanka Chojnice – GKS Katowice 0: 3 (0:2)

Bramki: Błąd (23), Kozłowski (33), Błąd (78).
Chojnice: Sokół – Mudra (74. Napolov), Grolik, Bartosiak, Czajkowski, Klichowicz, Kona (60. Rakowski), Ziętarski (69. Nowak), Mikołajczak (69. Golański), Ryczkowski, Skrzypczak (60. Pląskowski).
GKS: Królczyk – Wojciechowski, Jędrych, Kołodziejski (57. Urynowicz), Rogala (26. Janiszewski) – Błąd (81. Gałecki), Jaroszek, Figiel, Pavlas, Kościelniak – Kozłowski (81. Kurbiel).
Żółte kartki: Mikołajczak, Bartosiak – Kozłowski.
Sędzia: Piotr Idzik.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

41 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

41 komentarzy

  1. Avatar photo

    Maks Jurgen

    28 maja 2021 at 20:43

    Nie liczyłem na wygraną i dlatego wielkie dzięki za niespodziankę i walkę do końca, dalej niewiem co tu jest grane lub było grane….

  2. Avatar photo

    Gieksiorz

    28 maja 2021 at 20:47

    Brawo i gratulacje, też nie wiem co jest grane lub było grane ale mam nadzieję że się w końcu ta zła karta odwróci

  3. Avatar photo

    3 kolory

    28 maja 2021 at 20:53

    Brawo brawo brawo…????????????

  4. Avatar photo

    Mecza

    28 maja 2021 at 20:53

    Coście tak cicho ????????????

  5. Avatar photo

    Łukasz Z.

    28 maja 2021 at 20:54

    Dzięki za zwycięstwo Panowie! Dzięki za niesamowitą walkę! Z taką grą i takim zaangażowaniem można walczyć za rok o ekstraklasę. Narazie jednak dokonczcie dzieło w tym sezonie!

  6. Avatar photo

    Kato

    28 maja 2021 at 21:00

    Tak na remis to mogłem liczyć, ale że tak zagrają…
    Brawo, Brawo i jeszcze raz Brawo!
    Ja i tak uważam że potrafią grać, tyle że … no właśnie, czemu nie grali.
    Dzisiaj mogę pochwalić postawę i cenne zwycięstwo, INO GKS !!!

  7. Avatar photo

    Dziki

    28 maja 2021 at 21:00

    Brawo,Super, dzięki za walkę.Jaroszek i Kościelniak -kawał roboty.Brawo sztab za przygotowanie do tej, dzięki

  8. Avatar photo

    ja

    28 maja 2021 at 21:04

    dobra robota panowie????????????????
    My chyba nigdy się nie dowiemy co tu jest grane
    Proszę was nie spartolcie tego z tą stala

  9. Avatar photo

    Olek

    28 maja 2021 at 21:06

    Jak błąd strzela to drużyna wygrywa, prędzej wygrają z Polkowicami chojniczanką niż z Grudziądzem czy Elblągiem

  10. Avatar photo

    Roh

    28 maja 2021 at 21:13

    Jest piynknie, ale trzeba powiedzieś że Chojniczanks slabo dzisiej zagrała. Awans blisko:)

  11. Avatar photo

    Kato

    28 maja 2021 at 21:18

    Bo liczy się powrót do 1ligi.

  12. Avatar photo

    Skilu78

    28 maja 2021 at 21:30

    No i raczej nie będzie derbuff ze smierRdzielami :DDD

  13. Avatar photo

    Skilu78

    28 maja 2021 at 21:30

    a na taki mecz czekałem 2 lata, BRAWO !!!!

  14. Avatar photo

    Solski

    28 maja 2021 at 21:32

    No to teraz wystarczy, że Chojniczanka nie wygra z rezerwami i do meczu w poniedziałek przystępujemy jako beniaminek I ligi

    • Avatar photo

      Roh

      28 maja 2021 at 21:39

      To by byla najlepszo opcja, bo wszyscy wiemy że oni mogom to jeszcze spierdolić.

  15. Avatar photo

    Czorny

    28 maja 2021 at 21:32

    GieKSiorz ,Dziki i inni 2 mecze temu
    chcieliście wszystkich zwolnić (trener ,sztab itd) , a dzisiaj wszystkich chwalicie i gratulujecie za przugotowanie
    Jesteście jak chorągiewki – trzeba wierzyć do końca, a potem oceniać.

    • Avatar photo

      Roh

      28 maja 2021 at 21:43

      Ale ja nikogo nie pochwalilem, bo jestem zdania że Górak to słaby trener i powinni lepszego poszukać, no i połowa skladu do wymiany, bo inaczy GIEKSA bydzie chlopcym do bicia w 1 lidze. Widzew po awansie w zeszlym roku zwolnił trenera….

  16. Avatar photo

    Arkadiusz

    28 maja 2021 at 21:50

    Endlich!

  17. Avatar photo

    Rafi

    28 maja 2021 at 21:52

    jest dużo do poprawy, pewne zmiany są potrzebne, wynik będzie pewnie lepszy za cały sezon niż gra ale jedno chca powiedzieć, ci co tu na forum tak pier…. że wyjeb… wszystkich etc to niech spier…. na cichą! czasami mam wrażenie że to jakiś śmierdziel tu pisze by wprowadzać ferment do klubu.
    PANOWIE trzeba wierzyć w gieksa do końca, nic innego nam nie zostaje jak jestescie prawdziwymi kibicami. Jo jest już od 34lot!!!

    • Avatar photo

      Czorny

      28 maja 2021 at 21:56

      ????????????

  18. Avatar photo

    SPS

    28 maja 2021 at 23:09

    Panowie!
    Przede wszystkim wow!
    Pierwszy”mój”mecz na GieKSie to 0:5 z legią w 95/96 .tak…. z tą legią z LM.
    A u nas Wojciechowski, Ledwoń Kucz, Jojko , Bała ….to był skład..w między czasie przerwane derby z ruchem….to był mecz! ….ostatni mój mecz na Bukowej to z pogonią…na trybunie za bramką… już jej nie ma….teraz goście tam bywają, ale trybuna (ta stara) zrównana z ziemią….
    Potem rodzina/dzieci…..I aż do dziś relacje z tv/net…… www na bieżąco…
    Jestem z Piasku/Pszczyny i miałem okazję zamienić o kilka słów z WIELKIM GOŚCIEM na P. (niech spoczywa w pokoju)….i po dzisiejszym meczu mam ochotę na cały głos wykrzyczeć Gieee…….!!!!!!!Kaaaa……!!!!!!eeeSSS….!!!!
    Czuję – jak dawno nie wiem kiedy, że ten awans to właśnie teraz!!!!!!

    • Avatar photo

      19BOrYS64

      29 maja 2021 at 00:28

      Ja też zacząłem przygodę z GieKSa od tego spotkania, zabrał mnie tam z bratem Dziadek i Tata, już wtedy zrozumiałem, że ta miłość będzie wymagała poświęceń. Jedziło się na wszystko u siebie i wyjazdy będąc nastolatkiem. Miałem 5 lat przerwy , w związku z tym, że urodziła mi się córka, a dwa lata później syn. Chodzę na mecze z synem ( miał 3 latka na pierwszym meczu , od początku na blaszoku ) Dziadek niestety zmarł 3 tygodnie temu. Zawsze warto wrócić do domu, bukowa 1 nim jest dla każdego kibica kochającego nasza GieKSe. I tylko GieKSa na dobre i na złe…

  19. Avatar photo

    Mleczak

    28 maja 2021 at 23:36

    Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę… Jeszcze to mogą sKatowiczyc 🙂 Chociaż pewność siebie Góraka po porażkach, ba! Po kilku porażkach w mega słabym stylu i ciszy ze strony zarządu w tym czasie, caly czas śmierdziało. Coś tu jest grubymi nićmi szyte… Mam tylko nadzieję, że w końcu uszyją coś co da nam trochę radości. Bo mam potężny deficyt pozytywnych emocji w związku z GieKSą!

  20. Avatar photo

    Gieksiorz

    29 maja 2021 at 00:33

    Do Czorny, nie som my jak chorongiewki,ino powrarzol sie scenariusz z zeszlych lot, jeszcze awansu nie ma wiec zaczekomy do poniedziałku,a może to dzięki ludziom którzy zaczeli się ciepać ktoś dol zielone światło na awans? dziwne ze ostatnie 2 mecze taki progress, może to przez covid może coś innego nie ważne grunt żeby był awans, wszyscy co sie udzielają tutej i łażą na szpile życzą jak najlepiej Gieksie, ale ostatnie lata zostajom w głowie na długo

  21. Avatar photo

    Rafał

    29 maja 2021 at 01:21

    Z gratulacjami poczekajmy do końca rozgrywek. Niektórzy się cieszą choćby GKS jakiś tytuł zdobył a wygrał 2 mecze, a są jeszcze 2 nie zapominajcie. Jeszcze wszystko się może wydarzyć. Z tą drużyną nic nie jest pewne i do ostatniej kolejki będą emocje. Pytanie czy z HEPY ENDEM(AWANSEM) czy nie?????

  22. Avatar photo

    Kato

    29 maja 2021 at 07:03

    Chodzi o powrót do 1ligi.
    Oby nastąpił w tym sezonie.
    Innego scenariusza nie ma prawa być po zeszłym sezonie.

  23. Avatar photo

    felek

    29 maja 2021 at 08:17

    jesli ktos mial jeszcze jakiekolwiek watpliwosci z czego wynikaly wyniki w poprzednich meczach ,to po tym meczu mozna byc pewnym ,druzyna czuje sie na tyle silna i umie wygrac jak chce ,ze trzeba bylo zarobic u buka pare groszy dla miasta i na wyplaty premii..i wszystko w temacie nagle sie okazuje ze jada do prawie najlepszej druzyny rundy wiosennej i wygrywaja z palcem w dupie .strzelac na bramke wiecej razy niz w 5 przedostatnich meczach w sumie , biegaja i walcza jak opetani to ja to ku…jest???? WYPILI PRZED MECZEM ELIKSIR MLODOSCI???? czy grubo obstawili na swoja wygrana ze im sie nagle tak chcialo

  24. Avatar photo

    Gosc

    29 maja 2021 at 08:55

    Chciałbym wierzyć w to że to było zrobione wszystko specjalnie by uczcić awans na swoim stadionie pod obecność kibiców.

  25. Avatar photo

    Dziki

    29 maja 2021 at 11:08

    No FELEK poleciałes fest,ale nie wiem nie widziałem, ale też nie wie wierzę.
    CZORNY – moja opinia to wykładnia ostatnich lat, ilez razy byliśmy blisko ESA.
    Podsumowując:
    Przypomnijcie mi podobny dobry mecz o wielką stawkę Gieksy w ostatnich latach.
    Ani Brzęczek ani Paszulewicz nie unieśli by takiego meczu.

  26. Avatar photo

    potf

    29 maja 2021 at 11:26

    Ale zagrali! Brawo za wynik, za styl, za uniesienie ciężaru tego meczu. Awans (a tak naprawdę bardziej spełnienie obowiązku, gdyż spadek do 2 ligi nie miał prawa nigdy nam się przydarzyć) na wyciągnięcie ręki!

  27. Avatar photo

    Robson

    29 maja 2021 at 11:52

    Wreszcie!
    Zagrali jak za dawnych lat z ambicją determinacją i zaangażowaniem!
    Szacun taka GieKSę chcę oglądać!

  28. Avatar photo

    Robson

    29 maja 2021 at 11:55

    I jeszcze jedno KOŚCIELNIAK! Brawo Brawo Brawo max pozytywny szok to jest gracz który bez wątpienia powinien zostać to przyszłość GieKSy

  29. Avatar photo

    Kibic

    29 maja 2021 at 12:12

    Wszyscy na lub pod stadion na Stal!

  30. Avatar photo

    Roh

    29 maja 2021 at 12:17

    Szczerbowski kupił akcje i zaczęli grać???? A tak na poważnie to zarządzanie tym klubem to dalej jedna wielka tragedia. On nawet nie chciał rozmawiać z mediami o zakupie tych akcji, a żadna ze stron prowadzonych przez klub o tym nie poinformowała. Kabaret w zarządzie trwa dalej. Mam nadzieje że po sezonie pożegna Pana Góralczyka, a Górak jeżeli nowy kontrakt to tylko ma rok, bo jest wielkie prawdopodobienstwo że po miesiacu trzeba bedzie zwalniać.

  31. Avatar photo

    Ar2rkat

    29 maja 2021 at 12:20

    Felek to gość co wszędzie widzi spisek ,zarabiali u buka dla miasta i na premie ????no rozbawiła mnie twoja teoria.
    Może forma po prostu wróciła po covidzie 13 było zarażonych ale ty jako wyznawca teorii spiskowych w covida też nie wierzysz ale że w szczepionce chipy przemycają to już na pewno tak no nie?
    ps.Brawo GIEKSA awans blisko

  32. Avatar photo

    Kato

    29 maja 2021 at 12:52

    Mnie to raczej nie bawi.
    Mecz z Hutnikiem przegrany 0:2 w 11przeciwko 10, był przed wolnym.
    Może są to teorie, ale zła gra była jeszcze przed covidem.
    A nerwy kibiców nie są niewyczerpane i dobrze, bo zaczęli szybciej grać i wygrywać.
    Mam nadzieję że dopną celu i nikt już nie będzie wspominał o tym czasie. A czas ucieka i obyśmy dożyli niebawem wspaniałych chwil z GieKSą.

  33. Avatar photo

    Solski

    29 maja 2021 at 19:50

    Muszę skorygować wcześniejsze moje info.
    Awansujemy już w sobotę o ile Chojniczanka i Wigry nie wygrają swoich meczy.
    Ale najlepszym wyjściem nasze 3 pkt w meczu ze Stalą, o ile chcą świętować awans przy B1

  34. Avatar photo

    Kato

    30 maja 2021 at 08:25

    Myślę że należy się to kibicom.
    Było by wspaniałe świętować na własnym stadionie powrót do 1.
    Mam nadzieję że scenariusz to zakłada, walka do końca i nie odpuszczanie. Nie będzie nerwicy o jakieś ułamki i inne tam takie.

  35. Avatar photo

    Toczmek

    30 maja 2021 at 09:04

    Kato, nie ma sensu grzebać tematu Hutnika, który w tym roku jest jedną z najlepszych drużyn w lidze. Zobacz tabelę roku 2021

  36. Avatar photo

    Kato

    30 maja 2021 at 09:35

    Ok.
    Ważny obecnie jest poniedziałek i mecz ze Stałą.

  37. Avatar photo

    Kato

    30 maja 2021 at 09:38

    Oczywiście że Stalą.

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga