Dołącz do nas

Piłka nożna

Słodko-gorzki dzień Klemenza

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Trójkolorowi niemal do samego końca nie przysporzyli większych kłopotów zespołowi Daniela Myśliwca, kończąc swoją zwycięską serię w słabym stylu.

W 3. minucie Rivas na swoim koncie miał już przynajmniej 3/4 żółtej kartki, gdy faulem taktycznym powstrzymał dobrze zapowiadający się kontratak Adama Zrelaka i Bartosza Nowaka, sędzia jednak był nieco pobłażliwy z racji początku meczu. Mecz zaczął się dość spokojnie i bez żadnych klarownych okazji, a największy stres pojawił się z powodu Mateusza Kowalczyka – długo biegał z grymasem bólu, ostatecznie schodząc po zaledwie ośmiu minutach gry. Szybkiego powrotu! W 11. minucie Zrelak z Markoviciem zawrócili w głowie obrońcy Piasta, jednak tym razem uratował go gwizdek sędziego, wskazujący na faul naszego napastnika. Dwie minuty później błyskotliwie naszą „dziewiątkę” za linię obrony wypuścił Bartosz Nowak, lecz nieco przecenił jego zdolności motoryczne. Obiecującą kontrę w 15. minucie zapoczątkował Marković przechwytem i przytomnym podaniem, Marcin Wasielewski swoja centrą jednak wstrzelił się idealnie między Nowaka i Zrelaka. W 22. minucie Igor Drapiński miał pełno miejsca na przedpolu po nieudanej interwencji Lukasa Klemenza, a swoim strzałem z łatwością pokonał Rafała Strączka. Dwie minuty później nasz obrońca doskonale wykończył zgranie Erika Jirki, szkoda tylko, że… do złej bramki. W 30. minucie dwukrotnie dobrze naszą akcję do przodu przesunął Sebastian Milewski, raz udało się to przekuć w podanie Nowaka do Zrelaka, który nie zdołał się odwrócić z rywalem na plecach. W 34. minucie Emmanuel Twumasi podarował w prezencie piłkę kibicom z Blaszoka, fatalnie pudłując przy próbie z dystansu. GieKSa bardzo długo zasadniczo biła głową w mur, a raczej po prostu nawet w ten mur nie trafiała. W 39. minucie Lukas Klemenz mógł zanotować ładną asystę za własne plecy do Adama Zrelaka, obrońca jedynie swoim szóstym zmysłem zdołał zapobiec sytuacji bramkowej naszego napastnika. Odpowiedzieć mógł po drugiej stronie Vallejo mocną główką pod poprzeczkę, udanie na szczęście interweniował Strączek. Szybko przeszliśmy pod drugą stronę i tam huknął z 20. metra Jesse Bosch, równie dobrze wykazał się Frantisek Plach. W 45. minucie Lukas Klemenza posłał długą piłkę do Adama Zrelaka, który zderzył się w szesnastce z Jakubem Lewickim – sędzia pewnym ruchem wskazał na wapno. Analiza VAR skłoniła go jednak do zmiany decyzji i zdawało się, że słusznie.

W 47. minucie Eman Marković wykazał się swoimi umiejętnościami dryblingu i przedostał się aż pod linię końcową, skąd bezskutecznie próbował odnaleźć centrą Marcina Wasielewskiego. Wahadłowy po drugiej stronie boiska starał się zrewanżować podaniem do Zrelaka, ale i ten musiał uznać wyższość defensywy rywala. Po faulu na Wasylu w prawdziwą furię wpadł Grzegorz Tomasiewicz, przez kilkadziesiąt sekund nie mógł się pogodzić z decyzją arbitra. Wasielewski zrewanżował mu się kilka chwil później niesportowym popchnięciem, więc obaj mieli na koncie po kartoniku. W 55. minucie Marten Kuusk przewrócił się przy wrzucie z autu rywala, a paradoksalnie pomogło mu to w powstrzymaniu przeciwnika i jego uderzenia. Tuż po wejściu na murawę ciasteczko od Nowaka dostał Szkurin i… odbił futbolówkę pod niebiosa, aż sam złapał się za głowę. Po drugiej stronie nasz pomocnik nieodpowiedzialnie stracił piłkę i dał szansę Piastowi na groźny strzał, skończyło się tylko na cornerze. W 63. minucie kolejną perełkę posłał Nowak do Szkurina, ten chyba niepotrzebnie zwlekał ze strzałem w polu karnym i zdawał się być faulowanym, jednak gwizdek sędziego milczał. Trzy minuty później na pełnej prędkości uderzał Galan i zmusił Placha do wyplucia piłki, lecz nikt nie ruszył z odsieczą do bezpańskiej futbolówki. W 70. minucie Marcel Wędrychowski odnalazł wbiegającego w uliczkę Szkurina, który strzelił wprost w golkipera, choć i tak był na pozycji spalonej. Odpowiedział Dziczek mierzonym uderzeniem z dystansu, jak struna musiał wyciągnąć się Rafał Strączek. Wynik na 3:0 w sytuacji sam na sam podwyższył Erik Jirka, wykorzystując podanie przez całą szerokość boiska z lewego skrzydła. Sytuacja powtórzyła się w 81. minucie, tym razem Strączek zdołał powstrzymać akcję Jirki. Cztery minuty później chyba uderzał Marcel Wędrychowski – chyba, bo piłka niemal zatrzymała się w powietrzu. Honorowe trafienie dla GieKSy zdobył po rzucie rożnym Lukas Klemenz strzałem z półobrotu pod poprzeczkę, a wcześniej główkował z powrotem w szesnastkę Wasielewski.

Krótkie podsumowanie – bardzo słaby występ i pressing, przez blisko 90 minut bez żadnego poważnego zagrożenia pod bramką rywala.

GKS Katowice – Piast Gliwice 1:3 (0:2)
Bramki: Klemenz (90) – Drapiński (22), Klemenz (25-s), Jirka (75).
GKS Katowice: Strączek – Wasielewski, Kuusk (58. Czerwiński), Jędrych, Klemenz, Galan – Marković (79. Łukasiak), Kowalczyk (9. Milewski), Bosch (58. Wędrychowski), Nowak – Zrelak (58. Szkurin).
Piast Gliwice: Plach – Twumasi, Rivas, Drapiński, Lewicki (74. Sanca) – Dziczek, Tomasiewicz – Vallejo (74. Czerwiński), Jirka (86. Mokwa), Barkowskij (86. Leśniak) – Felix (60. Lokilo).
Żółte kartki:
Wasielewski – Lewicki, Tomasiewicz.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 12318.

6 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

6 komentarzy

  1. Avatar photo

    Hh

    8 listopada 2025 at 22:35

    Dramat

  2. Avatar photo

    Mleczak

    8 listopada 2025 at 22:45

    Kolejny mecz, w którym nasz „mistrz coachingu” pokazuje, że pewnego poziomu nie przeskoczy. Taktyczne dno, fatalne przygotowanie do meczu, złe wybory i brak reakcji, czytaj planu „B”. Do tego jesteśmy mniej zdeterminowani od rywala, a to były bardzo ważne punkty, oddaliśmy mecz, który może miec dla nas znaczenie w końcowym rozrachunku…ale pewnie Shellu miał znowu swoje różowe okulary i wrzuci nam jakiś wpisik „ku pokrzepieniu serc” 😉

  3. Avatar photo

    3kolory

    9 listopada 2025 at 00:02

    Shellu …pewnie coś w stylu „i co niedowiarki, kibicu pamiętaj gdzie byliśmy i inne w stylu graliśmy dobrze poklepmy się po plecach „.
    Mecz totalnie do dupy !!! Brak wszystkiego

  4. Avatar photo

    Hh

    9 listopada 2025 at 06:32

    Festiwal żenady

  5. Avatar photo

    Adek

    9 listopada 2025 at 13:17

    Jak już pisałem wcześniej cudem będzie utrzymywanie się w Ekstraklapie , niestety spółki miasta czy to klub czy wodociągi mają to do do siebie że obsadzana są ludźmi niekoniecznie z branży, mierny ale bierny i niestety dopóki będzie to spółka miejska dopity będziemy chłopcami do bicia , miernym klubem ( mam na myśli aspekt sportowy) pokroju Kurczaków , Niecieczy czy Gdyni.

  6. Avatar photo

    MM

    9 listopada 2025 at 23:28

    Ciągłe wycofywanie piłki do tyłu, Zrelak sam na polu przeciwnika pomiędzy 4 obrońcami Piasta, ale my twardo do niego gdzie oni mu to wszystko zabierają i uniemożliwiają ataki. Nasza obrona stoi i czeka nie wiem na co.. aż ktoś podejdzie do nich a wtedy może się udo a może nie. Gdy zwykli zjadacze chleba widzą, że coś jest nie tak, gdy coraz bardziej się niesie po trybunach „i zaś kurwa do tyłu….” to czy trener nie powinien troszkę zareagować, przywołać jednego, drugiego, zmotywować, opierdolić, coś zmienić ?? Może się nie znam ale – a przyglądałem się dokładnie – i nie widziałem takich reakcji, oprócz chodzenia tam i nazod. Może taki był plan… A i jeszcze jedno trzeba by policzyć ile było piłkarzy Piasta a ile naszych bo czy to w obronie czy w ataku zawsze ich widziałem ich więcej, pewnie złudzenie przez mgłę….

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice Piłka nożna

Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja. 

 

Kontynuuj czytanie

Kibice SK 1964

Kibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.

Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.

fot. Karina Trojok / fot. A.SZ

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga