Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” i klub GKS Katowice zachęcają całą trójkolorową społeczność do zaangażowania się w kolejną już edycję akcji „Szlachetna Paczka”. Tym razem pomoc trafi do dwóch rodzin – pana Grzegorza i jego siostry Doroty oraz pana Piotra.
Tradycyjnie pomóc można na kilka sposobów. Przede wszystkim założyliśmy zbiórkę na portalu zrzutka, gdzie możecie w wygodny sposób przekazać pieniądze. Cel został ustawiony na 5 tys. złotych, ale liczymy na przekroczenie tej kwoty – nadwyżki na pewno się nie zmarnują. Oprócz tego zbieramy dary rzeczowe, które zostały wymienione we wpisie na forum kibiców (nie wymaga rejestracji, by zapoznać się z listą). Można je dostarczać do dwóch punktów – na Stadionie Miejskim przy ulicy Bukowej oraz do Sklepu Kibiców „Blaszok” przy ulicy Świętego Stanisława (centrum Katowic, boczna Mariackiej). Pieniądze i dary zbieramy do 30 listopada.
Kolejny raz możemy udowodnić, że hasło #calaGIEKSArazem nie jest pustym sloganem. Jesteśmy w stanie sprawić, że czyjeś święta będą takie, jakie być powinny – bez zmartwień i smutku, a z masą radości i nadzieją na wejście w Nowy Rok z pozytywnym nastawieniem.
Komu pomagamy?
Niedawno, w wyniku komplikacji pooperacyjnych, zmarł ojciec pana Grzegorza (19 lat) i Doroty (5 lat). Pan Grzegorz stara się o bycie rodziną zastępczą dla siostry, ponieważ matka nie utrzymuje z nimi kontaktu od kilku lat. Mężczyzna wziął całą odpowiedzialność za przyszłość swoją i swojej siostry na siebie. Zatrudnił się na 3/4 etatu w magazynie, by zarobić na utrzymanie i jednocześnie móc opiekować się siostrą oraz odprowadzać ją do przedszkola. Ojciec był osobą niepełnosprawną, jednak dbał o dom i dzieci najlepiej jak potrafił. Pan Grzegorz jest bardzo odpowiedzialnym młodym mężczyzną, na którego przeszły teraz wszystkie obowiązki związane z dbaniem o dom i rodzinę. Bardzo chciałby zapewnić swojej siostrze wszystko, co najlepsze.
Pan Piotr (57 lat) mieszka sam, jest niepełnosprawny ruchowo, porusza się wyłącznie o kulach. Został potrącony przez samochód na przejściu dla pieszych. Przeszedł kilkanaście operacji, ma drugą grupę niepełnosprawności oraz na stałe przyznaną całkowitą niezdolność do pracy. Uniemożliwia mu to podjęcie pracy oraz spowodowało brak perspektyw na normalne życie. Wcześniej pracował na etacie, miał wielu znajomych oraz swoje pasje.
Edytowano 17.11, o 13:45: W niecałe 24 godziny zebraliśmy 5000 złotych, czyli pierwszy (minimalny) próg, który sobie założyliśmy. Zmieniamy cel na 10000 złotych – pomoc ma trafić do dwóch rodzin i chcemy to zrobić po GieKSiarsku, czyli porządnie 😉
Edytowano 19 listopada, o 12:00: Osiągnęliśmy drugi prób, czyli 10000 złotych. Nie zwiększamy już kwoty zbiórki, ale pieniądze można nadal wpłacać i zostaną przeznaczone na większe wsparcie obu rodzin. Dziękujemy Wam!
Najnowsze komentarze