Felietony
„Zaiste hańba redaktorze Czado”
Prezentujemy artykuł kibica GieKSy – Jurka – który jednocześnie jest odpowiedzią na wpis redaktora Pawła Czado na jego blogu czado.blox.pl. Artykuł dziennikarza dotyczył wydarzeń ze sparingu GKS Katowice – Korona Kielce.
Zaiste hańba Panie redaktorze Czado.
Hańba i rekord świata w jednym, choć do takich rekordów niektórzy redaktorzy zdążyli nas już przyzwyczaić.
Otóż zeznania dwóch patologicznych kłamców, niepotwierdzone żadnymi dowodami, pozwoliły Panu niezwłocznie i bez żadnego zastanowienia czy chwili refleksji, odsądzić od czci i wiary całe środowisko sympatyków katowickiej GieKSy.
Może na przyszłość zanim potrzeba wzbudzenia sensacji i oczernienia społeczności kibicowskiej przesłoni Panu zdrowy rozsądek, warto usiąść spokojnie i zadać sobie kilka pytań. Na przykład następujących:
1. W jaki sposób policja może potwierdzić fakt pobicia, skoro w momencie zdarzenia nie było na stadionie ani jednego policjanta? Policja mogła jedynie, a w zasadzie miała taki obowiązek, przyjąć zgłoszenie ewentualnego pobicia.
2. Czy ludzie którzy znani są przede wszystkim z tego, że w sposób ciągły kłamią i oszukują, są na tyle wiarygodni, żeby ślepo im zawierzyć? Od dwóch lat oszukują i okłamują piłkarzy, kibiców, a ostatnio nawet Prezydenta Miasta Katowice.
3. Czy ktokolwiek potwierdza ich wersję zdarzeń? Bo ja sam bez zadawania sobie większego trudu dotarłem do świadków, którzy widzieli sytuację w tunelu i o żadnym pobiciu mowy nie było.
4. Kwestia dowodu – haniebny, jak Pan słusznie zauważył, czyn pobicia niechybnie pozostawiłby ślady. Niezmiernie ciekaw jestem wyników obdukcji, bo dosłownie minutę po całym zajściu widziałem jednego z prezesów przed budynkiem klubowym i ani swoim wyglądem, ani zachowaniem nie przypominał on ofiary fizycznej napaści.
Wiem, że Pana kolegów z branży bardzo musiało mierzić, że podczas licznych dotychczasowych manifestacji nie daliśmy ani jednego pretekstu do potępienia naszego środowiska. Dlatego teraz kurczowo chwytacie się każdej okazji, ale czas się chyba zreflektować, że zawód dziennikarza to duża odpowiedzialność, do której trzeba dorosnąć.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ
-
Kibice 2 tygodnie temuKibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu
-
Hokej 2 tygodnie temuZwycięstwo w ostatnim wyjazdowym meczu w 2025 roku
-
Hokej 6 dni temuTygodniowy przegląd mediów: Prezydent Nawrocki dostał szal od kibiców GKS-u Katowice
-
Blaszok 1 tydzień temuBlaszok – świąteczna oferta





















EC
29 lipca 2012 at 21:00
Ja osobiscie leje na te redaktorzyne Czadówke i Jej śmieszne felietoniki. Kolezanka nie ma co robic i klupie tylko w te klawiaturke…szukajac tanich sensacji.
gks king
29 lipca 2012 at 21:33
panie czado, czas na emeryturę… źle pan widzi, źle pan słyszy, źle pan pisze
GieKsiorz
29 lipca 2012 at 23:42
Niech ten haniebny redaktor ryj*a przymknie ! Niech pan sie zwolnii z dziennikarstwa!! Nie ma w nim szacunku :/:/
SKalpel
30 lipca 2012 at 10:36
Dziennikarz jak polityk , im więcej kłamstw , łgania , obiecywania , ściemniania , tym więcej kasy i awans na kolejny szczebel drabiny … Dziennikarz „wyborczego gówna” – to gówno nie dziennikarz i tyle w temacie