Fatalna kolejka gospodarzy w pierwszy weekend marca. Jedyną drużyną, która wykorzystała atut własnego boiska była Skra Częstochowa. Na czele pozostaje GKS i Górnik Polkowice.
Katowiczanie po bardzo słabym spotkaniu zasłużenie przegrali z ostatnią drużyną w tabeli. Bramki dla gości zdobyli Kitliński i Sobala. Krakowianie mimo wygranej pozostali czerwoną latarnią ligi. Polkowice na własnym boisku okazali się o jedną bramkę gorsi od Stali. Rzeszowianie po wysokiej porażce z rezerwami Lecha nieoczekiwanie pokonali wicelidera. Bezbramkowy remis Wigier w Elblągu spowodował, że goście stracili miejsce na podium. Potknięcie czołówki wykorzystała Chojniczanka, która wygrała w Siedlcach i zbliżyła się do miejsc premiowanych awansem na dwa punkty. W Częstochowie gospodarze okazali się lepsi od rezerw Śląska i umocnili swoją pozycję na miejscu barażowym. Czołową szóstkę zamyka beniaminek z Kalisza. W wyjazdowym spotkaniu podopieczni trenera Wieczorka wysoko pokonali Błękitnych.
20. kolejka – 6-7 marca
Pauza: Garbarnia Kraków.
Znicz Pruszków – Motor Lublin 0:1
Błękitni Stargard – KKS 1925 Kalisz 0:4
Górnik Polkowice – Stal Rzeszów 1:2
Lech II Poznań – Sokół Ostróda 1:1
Olimpia Elbląg – Wigry Suwałki 0:0
Olimpia Grudziądz – Bytovia Bytów 0:0
GKS Katowice – Hutnik Kraków 0:2
Skra Częstochowa – Śląsk II Wrocław 2:0
Pogoń Siedlce – Chojniczanka Chojnice 0:2
Najnowsze komentarze