Dołącz do nas

Felietony

Hipokryci ze stolicy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wciąż wszyscy fani GieKSy, ale i nie tylko żyją wydarzeniami ostatnich dni i tygodni. Kibicowska Polska przygląda się zawirowaniom wokół naszego klubu i obserwuje postawę trójkolorowych fanatyków, a w mediach o GKS-ie dawno nie było tak głośno. Jasna sprawa, że tego rodzaju rozgłos nikomu w Katowicach nie był potrzebny, fuzja, KP Katowice, protesty, manifestacje i sprzeczne informacje od Ireneusza Króla – tym wszystkim żyliśmy od tygodnia. Dziś już wiemy, że fuzji nie będzie, że Król w końcu na głos powiedział to, co wiedzieliśmy od dawna, czyli że GieKSa go nie interesuje. Pomoc GieKSie deklaruje miasto, jednak do sielanki bardzo daleka droga. Nikomu nie trzeba przypominać, co w tym trudnym czasie robili kibice GKS-u Katowice i jak świetną robotę wykonało Stowarzyszenie SK 1964.

Zajmijmy się więc klubem i kibicami Polonii Warszawa, na której to licencji miał grać w ekstraklasie klub z jednym tylko kibicem-KP Katowice.

To kibice „Czarnych koszul”, na swoim profilu facebookowym, jako pierwsi poinformowali, że biznesmen Wojciechowski porozumiał się z „biznesmenem” Królem w sprawie sprzedaży Polonii za 5 milionów złotych. Lamentom w Warszawie nie było końca, oburzeni fani drużyny z Konwiktorskiej nazajutrz opanowali siedzibę JW i nie dopuścili do konferencji prasowej. Następnie swoje oburzenie zaczęli wyrażać, co bardziej znani fani Polonistów ze środowisk aktorskich czy politycznych, oraz „postronni” dziennikarze czy ludzie z pierwszych stron gazet. Głos w sprawie zabrał oczywiście naczelny obserwator i komentator wydarzeń sportowych w naszym kraju – Jan Tomaszewski. Były znakomity golkiper nie krył oburzenia z próby zniszczenia 100-letniej historii Polonii, a w sukurs „Tomkowi” szedł Michał Listkiewicz. Wszyscy bili na alarm, przypominali jak mało w Polsce klubów z tak piękną i bogatą historią, że nie wiele mamy ponad 100-letnich zespołów. Tomaszewski jak zawsze atakował PZPN i apelował, żeby związek nie pozwolił zniszczyć Polonii, bo w innym wypadku to będzie kolejny wielki skandal. Fani z Konwiktorskiej zabrali się za wyzywanie Wojciechowskiego od złodziei i grabarzy Polonii, jednocześnie przyzwyczajając się do faktu grania w 4 lidze.

W tym miejscu na chwilę należy się zatrzymać i zastanowić, czy ktoś tu czasem nie zapomniał o dość istotnym wydarzeniu sprzed 4 lat? Zgadza się, właśnie wtedy klub Polonia Warszawa występował na zapleczu ekstraklasy i w tabeli końcowej uplasował się na 7 pozycji. Mimo tak odległego miejsca w następnym sezonie „Duma Stolicy” wywalczyła prawo startu w europejskich pucharach. Jak to możliwe? Czyżby 2-ligowy zespół sięgnął po Puchar Polski? Nic z tych rzeczy. Niecierpliwy prezes Wojciechowski zakupił od Zbigniewa Drzymały licencję na grę w ekstraklasie i tym samym Polonia Warszawa wchłonęła klub z Grodziska Wielkopolskiego – Dyskobolię. Do zainwestowania w Polonię biznesmena z branży budowlanej nakłonił wspominany już Listkiewicz, któremu później nie specjalnie przeszkadzało „połknięcie” Groclinu. Jak sam przyznał cieszyło go, że mecze ekstraklasy będą rozgrywane na Konwiktorskiej 6, a nie w malutkim miasteczku w Wielkopolsce. Dziś pan Listkiewicz przyznaje, że żałuje swojej wówczas aprobaty dla tego pomysłu i jest za tym, aby stworzyć przepisy zabraniające fuzji. Ciekawe, dlaczego teraz pan Michał zmienił swój pogląd na sprawę…? Zastanawiacie się zapewne, jak ostra była reakcja kibiców Polonii, dla których tak ważne są pojęcia dumy, honoru i umiłowania polonijnych barw? Otóż fanatycy Polonii byli zachwyceni szybkim powrotem do „elity”, na trybunach widoczne były transparenty z podziękowaniami dla Wojciechowskiego, a podczas derbów Warszawy, wywieszony został trans „Nie spodziewaliście się nas tak wcześnie”.

Przyznacie, że taka reakcja nie mieści się w głowie. Poloniści sprzedali się pod każdym względem, hańbiąc kibicowskie ideały byle tylko grać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Życie jest jednak przewrotne i nieprzewidywalne, czasami los daje nam drugą szansę, szansę na poprawę czy odzyskanie honoru, przynajmniej części. Taką szansę dostali niedawno fani „Czarnych koszul”, kiedy to „gruba ryba” z małego zielonego domku przy Mroźnej postanowiła zostawić ich „rodowity klub stolicy” na swoim miejscu. Mimo, iż pan Irek chwilę wcześniej chciał robić „wielka piłkę” w Katowicach i w du..e miał Polonię, teraz obrażony na GieKSę i miasto Katowice, zapowiedział, że zbuduje potężną Polonię w Warszawie. Prężny „biznesmen” z Katowic odbył rozmowę z fanami Polonii, obiecał im dwa miejsca w radzie nadzorczej oraz zapewnił, że ma dużo kasy, którą wpompuje w ich klub – to wystarczyło. Fani Polonii odwołali referendum, w którym mieli się opowiedzieć za Polonią ekstraklasową lub 4-ligową. Najbardziej skompromitowani kibice w Polsce po raz kolejny pokazali, że mają gdzieś wszelakie ideały i sprzedadzą się zawsze i każdemu, żeby tylko ich Polonia grała w ekstraklasie. Dziś fani z Konwiktorskiej cieszą się przygotowaniami zespołu do ekstraklasowego sezonu, oraz radują z faktu wyjazdu ich pupili na obóz. Jednocześnie byli zawodnicy i ludzie związani w przeszłości z Polonią Warszawa, apelują do kibiców i osób, którym dobro zespołu leży na sercu, aby ci zaakceptowali w pełni obecny stan rzeczy i nie pozwolili tułać się „Czarnym koszulom” po niższych ligach. Takie apele są jednak zbędne, Polonia – „Duma Stolicy”, „Rodowity klub Warszawy” musi grać w ekstraklasie! Teraz i zawsze i na wieki wieków! Amen!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

58 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

58 komentarzy

  1. Avatar photo

    Pinu

    26 lipca 2012 at 21:05

    Ale czego innego można było sie spodziewać ? pisałem na onecie, interii itd komentarze typu a gdzie byliście jak niszczyli grodzisk ? i żaden kibic nie odpisywał na ten temat, choć pisało paru bo dziękowało naszym za reakcje…

  2. Avatar photo

    GieKSa

    26 lipca 2012 at 22:06

    heheh
    Polonia = sprzedawczyki!

  3. Avatar photo

    Starzik

    27 lipca 2012 at 02:23

    Zero szacunku do kibiców kp w-wa bez honoru. Była szansa UNICESTWIC WÓZ DRZYMAŁY. My zrobili swoje, oni po raz drugi sie sprzedali. Kij im w oko, ten twór powinien byc bojkotowany w ex. To nie zadna Polonia Warszawa, ten klub juz dawno umarł, PATOLOGI. Tylko grubas niech gibko zwija manele od Gieksy…bo póki co jeszcze jest….

  4. Avatar photo

    mózG

    27 lipca 2012 at 02:37

    Niech cała Polska o tym wie, że my – GieKSiarze – NIGDY się nie sku.wimy !

  5. Avatar photo

    KSP

    27 lipca 2012 at 09:44

    Hej, fakt zhańbiliśmy się w 2008 roku, teraz dojebaliśmy już po całości. Ale kolega który to pisał zapomniał o jednym fakcie. Część kibiców Polonii, duża część, często ta jeżdząca na wyjazdy i inaczej się udzielajaca kibicowsko, postanowiła zbojkotować ten twór. W tym i ja i wielu moich kolegów. Z drugiej strony racjonalnie potrafię zrozumieć tych co dalej będą chodzić, nie było alternatywy, B-klasa to pewna śmierć przy podzielonym środowisku, braku wsparcia miasta i tak silnym konkurencie Legii.

  6. Avatar photo

    Legia

    27 lipca 2012 at 10:02

    nie zebysmy nie mowili… 😉

  7. Avatar photo

    Legionistka

    27 lipca 2012 at 10:10

    Dobry tekst. No i ogromny szacunek dla Was za to, że się nie sprzedaliście tym świnom. Pozdrowienia z Warszawy! Piłka nożna dla bandytów!

  8. Avatar photo

    Prawdziwa Polonia

    27 lipca 2012 at 10:25

    Nie jest w porzadku pisanie o fanach KSP juz podzielonych w stosunku 25-75%. Te owe 25% sie sprzedalo. Reszta mysli nad powolaniem do konca roku stowarzyszenia, ktore umozliwi gre PRAWDZIWEJ POLONII od B-klasy …a moze kto wie od 4 ligi (opcja malo prawdopodobna).

    Milo bylo by nie pisac o fanach POLONII, bo to sa fani tworu KINGA. Prawdziwi kibice Polonii widzac, ze jest szansa odkupienia sie sprzeciwili sie odkopywaniu trupa porzebanego przez JW.

    Referendum zostalo odowlane, bo wiedzieli, ze wiekszosc jest za IV liga lub B-klasa.

    Niestey. I w gwoli sprawiedliwosci Panowie. Ta licencja nie dziala poza K6 zostala sprzedana przez JW przy braku znajomosci przepisow przez Kinga. Ten experyment nie mogl sie udac. King zostal nabity w butelke przez JW. Nawet jakby chcial i mial popracie to nie mogl przeniesc tej licencji do Katowic i zmienic nazwy, bo tak mowia przepisy PZPN. Nie tworzy deziformacji, bo nikomo to naprawde nie sluzy.

  9. Avatar photo

    micha(L)

    27 lipca 2012 at 10:30

    Szacunek dla Was, chuj w dupę im. pozdro

  10. Avatar photo

    Nazgu(L)

    27 lipca 2012 at 10:34

    Od sto(L)icy to się proszę łaskawie odstosunkować 🙂 Co najwyżej z Muranowa 🙂

  11. Avatar photo

    zenzoo

    27 lipca 2012 at 10:35

    no tak, tylko, że Polonia ma klub w ekstraklasie, zapewnione finansowanie i w miarę poukładane sprawy organizacyjne a my jesteśmy w czarnej dupie 🙁 miasto Katowice nie jest rozwiązaniem, bo w GKS wiele spraw nie wygląda tak jak powinno w profesjonalnym klubie. my się nie sprzedaliśmy, ale za rok ta sama historia albo degradacja do A klasy…

  12. Avatar photo

    (L)egionista

    27 lipca 2012 at 10:39

    szacunek dla was, za to życzę wam szybkigo powrotu do ekstraklasy, a KP dyskopolo niech spadnie 🙂

  13. Avatar photo

    Prawdziwa Polonia

    27 lipca 2012 at 10:42

    I jeszcze na koniec nalezaloby dodac. Polska i caly jej system jest do bani.

    Zespoly i kibice powinni sie jakos polaczyc razem i zrobic bojkot PZPN. Wystapic z lig i utworzyc niezalezna.

    Projekt wydaje sie szalony ale przy duzej akcji na pewno by sie udalo. Sponsor na lige tez by sie szybko znalazl i bylo by bez takich kingow i jW w polskiej pilce na zdrowych zasadach.

    A tak …nie liczy sie kibic i jego zdanie.

    Na meczach KP WARSZAWA beda jacys ludzie ale to nie Ci Polonisci, ktorzy mieli okazje czesciowo zmyc z siebie klatwe licencji i JW.
    Tych ludzi juz na Polonii nie ma – odeszli i czekaja na zalozenie stowarzyszenia, ktore zacznie grac zespolem na zdrowych zasadach. Zostaly niedobitki.

    Mecze KP Warszawa beda z jeszcze mniejsza publika i bez flag, bez dopingu.

    Nie wierzcie w tak latwo to co pisza w gazetach. Wystarczy uwaznie przesledzic forum Polonii. Jest bardzo duzy podzial i tak..czesc pojdzie na twor z sentymentu do stadionu. Ale takich jak ja jest prawie 80%. To duzo, bo nigdy nas wielu nie bylo. Ci co maja jaja i rozumieja nie identyfikuje sie z tworem krola.
    Dlatego w imieniu tych ktorzy odeszli prosze o nie mieszanie Polonii i Polonistow z KP Warszawa.
    Niestety zadne prawo i sila nie odbierze kingowi nazwy i godla.
    Ale my mamy juz swoje stare, do ktorego wrocilismy.

  14. Avatar photo

    Sarna

    27 lipca 2012 at 10:43

    Słabo jesteś kolego przygotowany do pisania na takie tematy.
    Dopisz do tej listy jeszcze kilka klubów bo od lat 90. było takich przejść niemało w Polsce.
    A co Ty wiesz tylko o Lechu i Polonii?

    Twój wątek można by jeszcze ciągnąć: gdyby Król nie wrócił do Warszawy kibice Polonii i mogliby spokojnie zacząć od 4 ligi. Ponieważ (z powodu reakcji kibiców Gieksy) wrócił to opcja 4 ligi przestała istnieć, a pozostała tylko opcja 8 ligi!
    I co, rozumiesz teraz coś z tego co napisałeś?

  15. Avatar photo

    Raf.Legia

    27 lipca 2012 at 10:45

    Ja tam zawsze miałem szacunek do was za ogrom pracy, a teraz mam jeszcze większy. Są kibice z jajami: Zawisza, Pogoń, GKS itd Każdy normalny odrzuci tą opcję ale nie Polonia. Oni sprzedadzą siebie za srebrniki. Nikt w Polsce nie wierzy jak Legia mówi, że oni nie istnieją na mieście, że chowają szale w gacie jak idą na mecz. Nikt nie wierzy, że nie jeżdżą na wyjazdy bo się boją. Nikt nie wierzy jak Legia mówi, że są sprzedawczykami i strzelają z ucha. Nikt nie wierzy, jak mówimy, że wcale nie są rodowitymi. To może chociaż teraz uwierzcie, że to LUDZIE BEZ HONORU. Oni się boją grać w niższych ligach bo wiedzą, że na mazowszu to każda ekipa ich będzie dojeżdżała, a policja im nie pomoże.

    z kibicowskim pozdrowieniem!

  16. Avatar photo

    kijcze

    27 lipca 2012 at 11:51

    Trochę przykro mi to czytać. Myślę, że łatwo wygłosić taki sąd z Katowic, gdzie nie każdy przyjezdny(a ich jest większość w Warszawie) jest za Legią, a nas, kibiców Polonii, tak na prawdę jest dosyć niewiele. Na domiar złego przeciwko nam są władze miasta, które nagle się ujęły (chociaż sądzę, że to ich słomiany zapał), ale biorąc pod uwagę, inicjatywę Króla nie zamierzają wspierać innych projektów. Na domiar złego, ze względu na to, że w Ekstraklasie będzie już jedna Polonia, nie można nawet zarejestrować innej drużyny. Podsumowując to wszystko, i każdy kibic jakiegokolwiek klubu powinien to chyba zrozumieć, zrobię wszystko, żeby nie skazywać KSP na niebyt, a w tym momencie innej opcji nie ma.
    Jeśli ktoś mnie zapyta, czy powinno się pozwolić na sprzedawanie licencji, powiem, że nie i nigdy nie powinno się na to pozwolić. Bardzo się cieszę z ograniczeń nałożonych przez UEFA. Jednak jeśli to się odbyło, odbyło się to poza moją aprobatą. Co mam teraz zrobić wg kibiców? Powiedzieć, że mam w dupie mój ukochany klub?

  17. Avatar photo

    mózG

    27 lipca 2012 at 12:10

    Przecież nie ma całego tego KP WarszawoKatowice – Król wycofał to gówno z KRS(albo znowu nakłamał co mu się często zdarza)i przejął normalnie Polonię i grają tak jakby nie było mowy nigdy o KP.

    Tylko jestem ciekaw ile „milionów” wyda na transfery i wypłaty dla zawodników 🙂
    Złodziej, oszust, krętacz, malwersant, kawał chuja – Irek Król

  18. Avatar photo

    Zofia Dyrman

    27 lipca 2012 at 12:11

    Nie będę wdawać się w polemikę, bo tu są oczywiście sami Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata (zwłaszcza kibice z Wołynia), ale jedna merytoryczna pomyłka Autora, kładąca skądinąd cały wywód, wymaga sprostowania. Referendum nie miało sensu, bo w momencie, kiedy miało się odbyć, nie było już alternatywy Ekstraklasa/IV liga. Czwarta liga była możliwa tylko wówczas, gdyby Król został poza Warszawą, w Sosnowcu czy innym Krakowie. Niestety, nie został, tylko przejął od Wojciechowskiego insygnia klubowe i zainstalował się na naszym stadionie. Powstał w ten sposób wybór Ekstraklasa/B-klasa, który – przy wyborze drugiej opcji – oznaczałby zagładę Polonii, nawet nie przez legijne bydło z Mazowsza, ale przez koalicję PO-TVN, tą samą, która zbudowała Pepsi-cośtam grzebiąc ochoczo w kieszeni podatników. Nie liczymy na cokolwiek pozytywnego od Króla, ale dzięki niemu mamy czas (pół roku, rok), żeby zorganizować jedno duże stowarzyszenie kibiców z odpowiednimi środkami, którego istnienie uniemożliwi taką sytuację jak była teraz. Niezależnie od tego, co Bhoy sobie uroił, większość polonistów szykuje się na IV ligę, nadal istnieje MKS, który ma być przyczółkiem nowego klubu, i być może sprawa powróci przed zakończeniem tego sezonu. Niemniej powtarzam – w tym sezonie o IV lidze nie mogło być mowy, była alternatywa Król/likwidacja, i dlatego mamy to co mamy.

  19. Avatar photo

    Leszek

    27 lipca 2012 at 12:23

    Szacunek dla Was,od (L). Taką postawą udowodniliście, że słusznie czekam na Wasz powrót do ekstraklasy i wyjazd go Katowic 😉

  20. Avatar photo

    Baltazar

    27 lipca 2012 at 12:57

    Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają kibice klubu dla którego swego czasu nawet ligę powiększano by tylko w ekstraklasie zostali…

    NIE BYŁO MOŻLIWOŚCI GRY w IV lidze i każdy kto twierdzi inaczej po prostu kłamie( to jest prawdziwy powód odwołania referendum )!!!

    Możliwości były tylko dwie: gra w ekstraklasie z I.królem…bądź rozpoczynanie rozgrywek od B klasy i to nie na KONWIKTORSKIEJ ( tam może zagrać tylko drużyna króla ). Dla kibiców Polonii rozwiązanie z królem jest rozwiązaniem tymczasowym, nikt nie ma wątpliwości iż z człowiekiem mającym mentalność handlarza niewolnikami Polonia daleko nie zajdzie.

    Niestety rysa jaka powstała w ekipie kibiców Polonii jest widoczna a z czasem będzie się najprawdopodobniej tylko

    I jeszcze jedno drodzy fani GKS-u Katowice może tak trochę pokory zamiast obwieszczania wszem i wobec iż to WY WYWALCZYLIŚCIE pozostanie Gks-u w I lidze. Jeżeli jednak twierdzicie iż tak jest to odsyłam was do umowy jaką podpisał wojciechowski z I.królem ( małe litery nieprzypadkowo ). Wasza wiara w to że cokolwiek wywalczyliście po tej lekturze może zostać mocno zachwiana…

  21. Avatar photo

    Phoenix(L)k

    27 lipca 2012 at 12:58

    do Zofia Dyrman:
    …”Powstał w ten sposób wybór Ekstraklasa/B-klasa, który – przy wyborze drugiej opcji – oznaczałby zagładę Polonii”

    Hmm – ciekawe, co by na to powiedzieli kibice innych klubów, które również stanęły przed podobnym problemem. Choćby Górnik Łęczna…

    „Niestety, nie został, tylko przejął od Wojciechowskiego insygnia klubowe i zainstalował się na naszym stadionie. ”

    Stadion należy do Wosiru, tak jak, chyba dla żartu tak nazwana, Pepsi Arena. Oba warszawskie kluby tylko wynajmują ten obiekt (Legia ma umowę najmu na okres bodajże 30 lat)
    Poza tym – z tego co kojarzę to mieliście rozmawiać z Romanowskim – ostatnio nawet na którejś Waszej stronce widziałem INNY HERB niż ten obecny.

    „dzięki niemu mamy czas (pół roku, rok), żeby zorganizować jedno duże stowarzyszenie kibiców z odpowiednimi środkami, którego istnienie uniemożliwi taką sytuację jak była teraz.”

    Jak rozumiem kibice klub z taką tradycją jak Wasz do tej pory nie mogli się zorganizować w prężnie działające stowarzyszenie…

    Pokażcie się liczbowo na MKS Polonia, a olejcie klubik grający na Konwiktorskiej (którego – ciekawostka – największym sukcesem, zgodnie z wykładnią PZPN, jest 2-krotnie WICEmistrzostwo oraz pamiętny dwumecz z Man City), a zyskacie mój szacunek

  22. Avatar photo

    Phoenix(L)k

    27 lipca 2012 at 13:07

    do kijcze:

    Twój ukochany klub?? Czyli który?? Z tego co kojarzę to Polonia grała ostatnio w 4 lidze i na tej bazie powstaje MKS

    Różnica między Legią a Polonią jest jedna, za to dość poważna – Legia na początku lat 90 „zwiała” z CWKS (CWKS Autonomiczna Sekcja Piłki Nożnej Legia), potem było Daewoo, i inni – teraz jest Legia Warszawa SSA. Próby stworzenia CWKS Legia – podjęte w zeszłej dekadzie – spaliły na panewce. W każdym razie – klub grający w ekstraklasie jest KONTYNUATOREM tradycji CWKS. (co łatwo można znaleźć w dowolnym źródle)

    Tymczasem Polonia… Po kupieniu licencji od Groclinu Polonia była traktowana przez Porozumienie Złodziejów Przeciwko Nam jako … KONTYNUATOR TRADYCJI GROCLINU!!

  23. Avatar photo

    Baltazar

    27 lipca 2012 at 13:23

    Zostawcie te historyczne spory bo akurat w tym momencie i w tej konkretnej sytuacji nie o tym mowa…

    Z powodów które podałem poniżej twierdzę że takich mistrzów propagandy i sukcesu jak wy GIEKSIARZE to nawet rząd tuska by się nie powstydził…

  24. Avatar photo

    k

    27 lipca 2012 at 14:19

    i co teraz GKS, na kolanach do Uszoka? śmieszy mnie pouczenie ze strony kibicow żyjących na garnuszku miasta. Polonia w przeciwieństwie do reszty klubow nie doi miasta i gra(ła) za prywatną kasę

  25. Avatar photo

    Bob

    27 lipca 2012 at 14:22

    Siema PACHOŁY Legii. Pamiętacie jak w czasie protestu Kibiców zaprosiliście Polonię na własny sektor, a potem trzy razy atakowaliście, bo Legiunia kazała? Trzy razy przy wsparciu ochrony (górne przejścia pomiędzy sektorami), a Polonia i tak obroniła flagi.
    Pewnie skasujecie ten komentarz, bo zwyczajnie nie macie jajek.

    PS. A prawda jest taka, że wasze protesty nijak nie wpłynęły na decyzję Króla. Ładna szopka pod publikę, Legia poklepie po pleckach, ale od początku było wiadomo, że Król w ekstraklasie może zagrać tylko jako Polonia. Takie przepisy UEFA. Ratował swoje 5 mln i wrócił do Warszawy. Ale dalej chwalcie się jak to dzielnie Króla pogoniliście. Psy szczekają, karawana jedzie dalej…

  26. Avatar photo

    mózG

    27 lipca 2012 at 14:26

    @Baltazar

    więc uważasz że Irek przejąłby licencję polonii w. i zabrał wszystkich zawodników z GieKSy(albo zostawił ich na lodzie) i wszystko było by OK?!

    Gdzie niby znajduje się treść tej umowy między „inwestorem” z Katowic a Wojciechowskim

  27. Avatar photo

    Olo

    27 lipca 2012 at 14:40

    Tak, tylko Polonia awansowała o jedną ligę przy stoliku, a teraz by miała spaść o 7. Chyba jednak to mało sprawiedliwe?

  28. Avatar photo

    Zofia Dyrman

    27 lipca 2012 at 14:46

    Phoenix(L)k

    Rozmawiasz kulturalnie, więc ci kulturalnie odpowiem. Nie musisz mnie, ani siebie tu przekonywać na miejscu, ale sprawdź na własny użytek, jako odpowiedzialny autor zdania „Po kupieniu licencji od Groclinu Polonia była traktowana przez Porozumienie Złodziejów Przeciwko Nam jako … KONTYNUATOR TRADYCJI GROCLINU!!” – kiedy do KRS została wpisana obecnie istniejąca Polonia Warszawa SSA, ta która nabyła licencję od Groclina i ta, którą zakupił Król. Podpowiem ci – 2002-06-24 (numer KRS: 0000119604), a przejęcie Groclinu traktowane jest jako wchłonięcie jednej spółki przez drugą. Rozumiem argumenty przeciw nam, i całą dwuznaczność sytuacji, ale opierajmy się na prawdzie.

  29. Avatar photo

    łykomska

    27 lipca 2012 at 14:51

    baltazar czy ty sumienie masz ?
    Zeby „kibice” „polonii” mieli czelność pouczac ,instruować , karcić kibiców GieKSy? To jest naprawde ponizej krytyki . Jeszcze nazywasz nas mistrzami propagandy i porownujesz z rzadem to zwykle chamstwo i nieznajomosc srodowiska kibicowskiego . A zeby was irek zlikwidował w huj po roku . Co wtedy powiesz . Ze unicestwiono wielka polonie ? ze tak byc nie moze ? was juz nie ma . ot co

  30. Avatar photo

    Legionista(L)

    27 lipca 2012 at 15:58

    Pomimo rozbieżności, honor pierwszy !!!
    Jestem dumny, że mamy w Polsce honorowe ekipy
    Macie wielki szacunek u wroga !!!
    GKS Katowice !!!

  31. Avatar photo

    Z

    27 lipca 2012 at 16:19

    Co zrobiło 75% kibiców polonii aby powstrzymać zdrajców?

  32. Avatar photo

    kris

    27 lipca 2012 at 16:27

    za rok a może dwa POLONIA w klasie A

  33. Avatar photo

    antykrólKSP

    27 lipca 2012 at 16:32

    Popieram moich Braci po szalu. Jest niestety paru którzy są uzależnieni od klubu w ekstraklapie i poszli na układy z królem.
    My chcieliśmy zmyć hańbę Groclinu ale oni dogadali się z klubem, referendum nie było bo król chciał dowiedzieć się jak na jego przyjście zapatruje się Polonia. Wynik byłby 75% za won król co skutkowałoby rezygnacją króla z przenosin do W-wy
    Ale część tzw. grupy rządzącej ze swoimi sługusami ma wpływy finansowe z klubu więc nie w smak była im nasza gra w 4 lidze. Mało tego, chcą torpedować pomysł stworzenia drużyny która zaczęłaby grę w B klasie. Na szczęście jest spora grupa która sra na króla i olewa mecze jego klubu ..dla nas to nie jest POLONIA.

  34. Avatar photo

    (L)

    27 lipca 2012 at 16:41

    Gieksa nie lubie Was. Ot, tak samo jak Wy nie lubicie nas 🙂 Proste, logiczne i nie trzeba nic wyjaśniać. Szacunek z Warszawy. Tej prawdziwej Legijnej.

  35. Avatar photo

    Baltazar

    27 lipca 2012 at 17:36

    AntyKRÓL…po co się podszywasz pod kibica Polonii? Słabo Ci to wychodzi…
    Moderatorzy czyżby i Was prawda aż tak bolała? Decyzję król podjął tydzień temu gdy dowiedział się od swego prawnika że MUSI a nie może grać w Warszawie… Kłamstwo to wasza życiowa maksyma Gieksiarze?

  36. Avatar photo

    Baltazar

    27 lipca 2012 at 17:47

    „Ale część tak zwanej grupy rządzącej ma wpływy finansowe z klubu” …hahhaahaa

    Tu AntyKRól pojechałeś grubo: ) Pamiętaj jak kłamać to tylko dobrze: )

  37. Avatar photo

    Lukasz_Cro

    27 lipca 2012 at 18:25

    Wielki szacunek dla Was! Jako kibic Śląska powiem, że ostro sprzeciwilismy się fuzji z Groclinem i awansowaliśmy na boisku. Była obawa, ale nie było żadnych wątpliwości. Nikt nie chciał iść drogą na skróty. Przecież nasza pasja to coś znacznie więcej niż miejsca w tabeli czy szczeble rozgrywek. Artykuł świetnie punktujący Polonistów. Dlatego kibice tego klubu dawno stracili szacunek, który darzy się kluby o tak długiej tradycji. Oportunizm, sprzedanie się, można to nazwać na wiele sposobów. Ekeft jest taki, że ograbiono kibiców z Grodziska, dano Polonistą ekstraklasę i puchary. Prostesty i zupełne wymazanie z pamięci tego skąd się tu wzięli naprawdę żenujące. Mam nadzieję, że znajdzie się tam kilku, którzy zbojkotują i zaczną od nowa.

  38. Avatar photo

    stefan

    27 lipca 2012 at 18:31

    A ty Baltazar kto ty jesteś ostatni sprawiedliwy

  39. Avatar photo

    antykrólKSP

    27 lipca 2012 at 18:47

    Baltazar to Ciebie prawda w oczy kole ..pewnie jestem prowokatorem z Legii ? 🙂
    Powiedz, czemu nie było referendum ?
    czy kary za stracone barwy mają ponosić tylko osoby które chodzić będą na ewentualną b- klasową drużynę ?
    Też latałeś z kwiatami do wojciechowskiego ?

  40. Avatar photo

    Gen. Bordziłowski

    27 lipca 2012 at 21:30

    „Szacunek z Warszawy. Tej prawdziwej Legijnej”. Hahaha, prawdziwa legijna Warszawa – dobre… Tylko dlaczego po przegranych „derbach” demolujecie ze złości pociągi podmiejskie do Siedlec i Tłuszcza, wy „prawdziwi warszawianie” od siedmiu boleści?

  41. Avatar photo

    Baltazar

    27 lipca 2012 at 21:46

    Jakbyś był kibicem Polonii AntyKRól wiedziałbyś że Wojciechowski nie spotkał się z nami nawet raz w trakcie gdy utrzymywał Polonię ( okres prawie 6 lat ), a ta ironiczna uwaga o kwiatach może się urodzić tylko w chorym umyśle człowieka który serwis legia.com odwiedza regularnie.
    Bardzo dobrze że walczycie o swój klub i brawo za przeprowadzane akcje.Chodzi to jednak o coś zupełnie innego i doskonale o tym wiecie.

    Wojciechowski zrobił króla bez mydła a wy rozpowszechniacie kłamliwie że to wy wywalczyliście pozostanie GKS-u w I lidze… Od Polonii wara bo żadnemu klubowi w Polsce ( w tym i Legii ) nie życzę takiej sytuacji w jakiej znalazł się mój ukochany klub. Goebbels byłby z was dumny drodzy zawistni i obłudni fani Gks-u….

  42. Avatar photo

    antykrólKSP

    28 lipca 2012 at 06:21

    Baltazar, ja doskonale o tym wiem 🙂
    i co , nie przeszkodziło to Enigmie zrobić oprawę na 100lecie z jego morda w roli głównej ?
    kwiatki były, zapytaj kolegów 🙂
    wszyscy co was pachołków króla oskarżają o zdradę to legioniści ? 🙂
    honoru nie macie….
    a powiedz jeszcze dlaczego tyle lat tolerowany jest konfident na K6 czyli kaminero ?

    A jeżeli już jesteśmy przy Legii to ostatni klub którego kibice mogą mówić do POLONISTÓW konfidenci.

  43. Avatar photo

    Staś

    28 lipca 2012 at 10:46

    Jetem kibicem KSP. Nie wyobrażam sobie żebym poszedł na mecz i swoją osoba legitymizował to co się dzieje teraz. Będę nieobecny na K6 do
    czasu aż nastąpi Odrodzenie. JEśli będzie to trwało nawet 5, 10 lat to poczekam.
    Jak ja zachowują się masy. Jest mi autentycznie głupio i wstyd za tych którzy przyjęli to na klatę. Mam do Was prośbę o bojkot tych którzy przychodzą w sezonie 11/12 na Nowotwór Warszawa. I o nieocenianie Polonii tylko jak już to kibiców „Nowotworu”. Na meczach zobaczycie ilu ich jest i kim są.

  44. Avatar photo

    mózG

    28 lipca 2012 at 12:13

    „Goebbels byłby z was dumny drodzy zawistni i obłudni fani Gks-u….”

    Propozycja do ADMINa o bana dla tego furiata

  45. Avatar photo

    Baltazar

    28 lipca 2012 at 13:08

    AntyKról każdy kibic Polonii wie doskonale że wojciechowskiego na obchodach stulecia po prostu… nie było, więc choćby to kłamstwo świadczy o tym że musisz być fanem pewnego ubeckiego klubu z okolic Czerniakowa…

    Jesteś jak mały szczekający ratlerek który trzyma się nogawki. Jak go kopnąć poturla się popiskując w kąt by później złapać za nogawkę z drugiej strony…Brakuje Ci kontrargumentów na to co napisałem o waszeł obłudzie stąd tykasz inne tematy.

    Sęk w tym że temat powyższego felietonu traktuje o zupełnie innej sprawie i wy odbiegacie od tematu jego w mojej opinii w sposób celowo. Nie macie nawet odrobiny prawa stawiać się ponad nami i nawet cienia zasług nad tym że król nie zagra w Katowicach. Kłopot polega na tym że widząc to wszystko próbujecie obwieścić kibicowskiej Polsce: TO MY TEGO DOKONALIŚMY: )

    Kiedy urządziliście piknik pod domem króla zastanawialiśmy się w Warszawie…fajnie się chłopaki bawią, tylko po co…? skoro wszystko już wiadomo…?

  46. Avatar photo

    antykrólKSP

    29 lipca 2012 at 16:18

    hahaha Baltazar gąbka herbu zielona pietruszka.
    brawo..a na dziedzińcu przed klubem to kto był ?
    ojej wojciechowski .. ty pewnie wtedy w łóżku bo cię mama na mecz nie puściła.
    6 lat się z nami nie spotkał ale oprawa jest…wazeliniarzy niestety na kamiennej sporo.
    także baltazarku ….zbłaźniłeś się 🙂

  47. Avatar photo

    STO(L)ICA

    29 lipca 2012 at 21:49

    DyskoPolo po raz kolejny sie sku.wiło. Jakim trzeba być gamoniem żeby drugi raz tak sie shańbić. Niestety, nasze sąsiadki to frajerzy.
    Brawa dla Gieksiarzy za honorową postawe.

  48. Avatar photo

    Baltazar

    31 lipca 2012 at 18:57

    Niestety przeczytanie tekstu ze zrozumieniem przekracza wasze możliwości…

  49. Avatar photo

    expansion

    1 sierpnia 2012 at 14:47

    Witam.
    Śmieszy mnie te najeżdżanie na Polonie, jednak jest to dosyć zrozumiała sytuacja.. Cracovia i Polonia nie dadzą sami rady z rozwścieczonymi kibicami innych drużyn. Oczywiście sytuację wykorzystują kibice Legii. Ale ja nie będę ich obrażał, ponieważ jestem tolerancyjny, każdemu kibicowi (L) podałbym rękę. Bo takie groźby, wyśmiewanie 'mniejszości’ jest patologiczne. Polonia nie miała wyboru. Miasto nie kiwnęło wcześniej palcem, nawet nie pozwolili wybudować stadionu za pieniądze JW. Natomiast Legia jest „finansowana” przez Warszawę. Dlaczego nie wspomni o tym żaden kibic? Codziennie do budżetu Legii wpadają złotówki. Piłkarze Polonii byli traktowani jak śmieci przez cały czas, Wojciechowski ich szantażował, nie wspominając już o klubie kokosa… Dlaczego nikt nie pisze o Lechu?

    Powiem tak. Powinniśmy walczyć o IV ligę. Król miał w dupie nasze tradycje na początku… jak nie było innej opcji to kupił nasz klub. Król jest fałszywym człowiekiem i nie wiem w jaki sposób dopuściliśmy do tego. Z drugiej strony… 1. IV liga pewna nie była, a na B klasę nie zasłużyliśmy. 2. Pomoc z miasta dla MKS-u? Ha, ha, ha. :). 3. Nawet gdybyśmy zrobili bojkot to Król wcale by się nie musiał godzić na IV ligę.

    JA JAK PÓJDĘ NA MECZ Z LECHEM, TO ROZWINĘ STOSOWNĄ FLAGĘ Z MOIMI ZIOMKAMI.
    WSTYD, ŻE NIE POWALCZYLIŚMY. Znowu z drugiej strony Król mógłby być drugim Wojciechowskim (być może już jest), a tego bym nie przeżył. Brawa dla kibiców GKS, lecz nie zapominajcie o tym, że wy pozostaliście w I lidze, a nas mogli zdegradować do klasy B. Ciekawe co byście zrobili w naszej sytuacji gdyby to GKS-a była Polonią. Nie ma po co się spinać. JAKO KIBIC POLONII MÓWIĘ… 75% NAS TO CI KTÓRZY CHCIELI IV LIGĘ… 25% TO LUDZIE, KTÓRZY NIE ZNAJĄ HISTORII KLUBU.
    Pozdrawiam wszystkich obecnych tutaj kibiców.
    KSP…

  50. Avatar photo

    Baltazar

    2 sierpnia 2012 at 17:44

    Sprawa dotyczy Polonii i GKS-u Katowice…a jak widzę zielonych tu najwiecej…choć może lepiej powinienem napisać zielonych psów ogrodnika.

  51. Avatar photo

    Pogoniarz

    5 sierpnia 2012 at 01:41

    No i oto potwierdza sie to co bylo pewne, ze Duma Stolicy to nic innego jak tylko zbiorowisko kibicow karierowiczow. Wstyd dlaich niby dumy, nasza Duma Pomorza Pogon chociaz rowniez splamiona dziwnymi przenosinami klubu pana Ptaka, potrafila sie odrodzic od niskiej ligi i juz teraz mamy tylko nasza Pogon. Pozdrawiam GieKaeSiakow, zycze szybkiego powrotu do EKS, bo wole Was walczacych niz polonistow sprzedajacych (swoj honor)

  52. Avatar photo

    Big F

    9 sierpnia 2012 at 10:51

    Mocny tekst, jak na kogoś, kto nie bardzo orientuje się w sytuacji. Kibice Polonii bez Króla zaczęli przygotowania do startu w IV lidze jako MKS Polonia. I jakby była taka możliwość, to tak by się to skończyło, wypier… Króla i grą od IV ligi. Takie były wyniki sondażu na FB i na forum kibiców, mniej więcej 70% za 4. ligą, 30% za E-klasą.
    Powrót Króla na K6 oznaczał jednak, że Polonia nie może wystartować w IV lidze, bo w PL takie są popie… przepisy. Wybór był – B klasa lub E-klasa z Królem. Ciężko B-klasę uznać za rozsądny wybór mając w mieście konkurencję wspieraną przez rząd i miasto od przeszło 65 lat. B-klasa to byłby może koniec Dumy Stolicy, a w najlepszym razie upadek na kilkanaście-kilkadziesiąt lat. Stąd decyzja, że lepszy Król niż 9-ta liga, gdzie nie ma ani piłkarzy, ani sponsorów, ani gry na K6.

  53. Avatar photo

    Big F

    9 sierpnia 2012 at 10:55

    ps. tekst zawiera błąd – Polonia po uzyskaniu licencji od Groclinu nie uzyskała prawa gry w europejskich pucharach, bo (bodajże) Drzymała zastrzegł, że takiego czegoś nie będzie – autor celowo mija się z prawdą. Ciekawe, że nie ma odwagi podpisać tych marnych, dziennikarskich wypocin imieniem i nazwiskiem.

  54. Avatar photo

    Zenek

    10 sierpnia 2012 at 02:10

    Łatwo pomylić kluby z ich właścicielami ostatnimi czasy, nikt na Polonii nie kibicuje Królowi! ani nie kibicował JW!
    Kibicuje się swojej drużynie bez względu na właściciela, trenera, piłkarzy… teraz sami wybieraciej co się stanie z „waszą drużyną”:

    a) właściciel A nie chce klubu, wybór 1: niebyt kontra E-klasa (z nowym włascicielem…) hmmm…
    b) własiciciel B kupił klub, wybór 2: niebyt kontra IV.liga, hmmm.. ale jest zwrot:
    c) właściciel B zmienia zdanie i kierunek: wybór 2 zamienia sie na wybor 3: E-klasa (z nowym włascicielem) czy B-klasa, bez piłkarzy, stadionu i sponsorów. =praktycznie niebyt. hmmm…

    innych opcji nie było, w dodatku miasto nie sprzyja, tylko utrudnia. Miasto odezwało się ze chętnie pomoze, gdy klub własnie przestał istniec… lol… nie?

  55. Avatar photo

    Zenek

    10 sierpnia 2012 at 02:17

    PS: a jakby autor się nie doszukał… to przepisy UEFA zmieniły się w 2008 roku, po fuzji Polonii z Groclinem.
    I powstanie KS Katowice nie doszło by do skutku, stąd też prawdopodobnie nagła zmiana Króla o pozostaniu w Warszawie. Wczesniej sytuacja była analogicznie odwrotna. Tyle ze były inne przepisy, i nikt JW nie mógł niczego zabronić. A Kibice z mojej perspektywy odpokutowali działania JW, jego decyzjami które zakończyły się zniknięciem klubu z mapy Polski, tak jak zrobił wczesniej Drzymała z Groclinem który sam stworzył z niczego.

  56. Avatar photo

    Eve

    31 sierpnia 2012 at 15:56

    „Moze jest ich wiecej, ale tylko tych troje zaueyzalwm okolo wyborow.”Zalezy glownie od desperacji poszukujacego. Jako ostatnia deska ratunku pozostaje zakwalifikowanie delikwenta na podstawie posiadania polskiego owczarka nizinnego :))))Z tych powyzszych tez bym ich raczej najpierw zapytal, co im wiadomo o ich zwiazkach z Polska?”Pani Malczak miala najlepsza prase w Polsce.”Nie bez powodu. Akurat w jej przypadku co zwiazkow z Polska (w odroznieniu od dwoch pozostalych przypadkow) nie ma watpliwosci… przede wszystkim ona sama! :)Na ile bedzie to mialo przelozenie na decyzje polityczne to juz inna sprawa. Do Bundestagu wjechala w kazdym badz razie na nieco innych polityczno-programowych torach…:)

  57. Avatar photo

    BlakeTaism

    27 marca 2017 at 13:38

    whats the best tablet buy lorcaserin australia how to download play store on android tablet

  58. Avatar photo

    JerryCrerb

    9 sierpnia 2017 at 22:02

    good over the counter sleeping pills buy ionamin uk private home health aide jobs

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Górak: Bardziej smutno było mi niż moim piłkarzom

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po szalonym meczu GieKSy z Cracovią podczas konferencji wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Dawid Kroczek.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Było to bardzo emocjonujące spotkanie, porywające wszystkich do bardzo dużych emocji. Zakończyło się niesamowitym happy endem dla nas, bo w momencie, w którym straciliśmy bramkę na 3:3, zrobiło się smutno na duszy, ale jak się okazuje, bardziej mi niż moim piłkarzom. Fenomenalnie wykorzystali ostatnią okazję, by zaatakować i zdobyli bramkę na 4:3. Graliśmy z szalenie mocną ofensywną Cracovią, wiedzieliśmy, że te trzydzieści strzelonych bramek to jest naprawdę ogromny potencjał. Radziliśmy sobie momentami bardzo dobrze, ale jednak Cracovia te trzy bramki strzeliła. Natomiast to, że my strzeliliśmy cztery, to znaczy, że bardzo dobrze się tutaj czujemy, bo z Puszczą strzeliliśmy jeszcze więcej – to tak humorystycznie i z przekąsem. Bardzo się cieszę, jestem szczęśliwy, zasłużone zwycięstwo GKS Katowice.

Po czwartej bramce z racji nagromadzonych emocji, zawodnicy do siebie ruszyli. Nie chciałem, żeby działo się tam coś niedobrego, więc postanowiłem wkroczyć do akcji. Chciałem odciągnąć moich zawodników od tego zamieszania, widząc, że sędzia techniczny zachowuje się biernie. Trzeba było wkroczyć i powiedzieć moim zawodnikom, żeby po prostu zakończyli taką niepotrzebną burzę. Z mojego punktu widzenia nic się nie wydarzyło i jestem zdumiony karą, która została na mnie nałożona przez sędziego technicznego. Dodatkowo na boisku widziałem trenera gospodarzy, więc tym bardziej jestem zdziwiony.

Wiem, że kierownik będzie sprawę rozpatrywał z sędzią techniczną, by opowiedział zdarzenie swoimi oczami. Moje zdanie jest bezwarunkowe – nie używałem wulgarnych słów, nie byłem agresywny, działałem w dobrej wierze. Nie popełniłem żadnego przewinienia.

Jaki był plan na mecz?

Zdecydowanie postanowiliśmy atakować bardzo wysoko. Wiedzieliśmy, że w niskiej obronie możemy mieć problemy. Chcieliśmy uważać na fazy przejściowe Cracovii, trójka zawodników atakująca jest bardzo mocna. Plan polegał na tym, by wykorzystać słabsze rzeczy Cracovii, ale to już zostawiamy dla siebie. Szukaliśmy tych miejsc, by te bramki strzelać. Nie chodziło o to, by szukać okazji z kontrataku, tylko by grać swoją piłkę.

W tym momencie, kiedy prowadzimy 3:1, powinniśmy podwyższyć wynik i tyle w temacie. Cracovia potem atakowała bardzo mocno, chciała odrobić wynik, grając u siebie. To jest taki moment, kiedy trudności jest więcej. Dziś troszeczkę młodzieży na ławce, pięciu zawodników, których zostawiłem w Katowicach, wyszliby w tym spotkaniu. Nie ma co mówić, bo zmiennicy spisywali się bardzo dobrze. Cracovia nas trochę zepchnęła, ale należy wytłumaczyć zawodników siłą ofensywną Cracovii.

GKS inteligentnie zarządzał przerwami w grze.

Ja nie miałem takiego odczucia, że ten czas jest zabierany. Taki moment, kiedy zawodnik chce uspokoić zachowania, nie należy się zbytnio spieszyć, pośpiech jest niekiedy niedobry. Sędzia nikogo nie ukarał za grę na czas, wydaje mi się, że kibice domagali się, by grać szybciej, ale to nie było naszą ideą.

O urazach.

Martwi każdy uraz, teraz chodzi o rozmiar urazu Zrelaka. Mogą być zerwane więzadła, w tym momencie pojechał do szpitala i jest badany, bardziej martwi mnie zdrowie, a nie, która to kontuzja. Sport ma to do siebie, że zawodnicy ulegają kontuzją. Staramy się jak najlepiej, by zawodnicy byli przygotowani. Wydaje mi się, że Grzesiek Rogala wróci w następnym spotkaniu. 

O Maku.

Nawet kiedy kontraktowaliśmy Bartka Nowaka, wiedziałem, że potrzebny mi jest zawodnik z podobnymi rzeczami. W razie awarii, żeby był, byłem pewny, że Mateusz ma takie inklinacje, gra podobnie. Jest nieszablonowy, o elegancji i wysokiej intensywności. Jest szalenie pożyteczny. Na razie po powrocie do Ekstraklasy nie układa mu się tak, jakby sobie tego życzył. Dzisiaj wykorzystał swoją szansę, jestem niezmiernie szczęśliwy. Mateusz to profesjonalista.

Drugi mecz Galana na lewym wahadle, choć to nie jest jego nominalna pozycja. Jest pan z niego zadowolony?

Borja nie spędza na tej pozycji dużo czasu. Z Koroną grał bardzo dobrze, dzisiaj miał po swojej stronie kapitalnego piłkarza. Radził sobie, ale parę pojedynków przegrał. Globalnie jestem zadowolony, bo wiedziałem, jaka dla niego będzie skala trudności. Szacunek, bo radził sobie bardzo dobrze.

Która bramka się panu bardziej podobała w wykonaniu Adriana Błąda – w Gdyni czy dzisiejsza?

Ja czekam na następne (śmiech). Adrian jest zawodnikiem doświadczonym, o olbrzymich perypetiach, nasza droga jest piękną historią. Każdy moment, w którym się tak cieszy i strzela taką bramką, jest dla mnie niesamowity.

O przerwach na reprezentacje.

Wiemy, jakie są terminy przerwy reprezentacyjnej. Nie szukałem w ostatnich wynikach kryzysu, graliśmy bardzo dobrze w Warszawie i z Koroną. Sknociliśmy puchar, chcieliśmy w nim być, bardzo nam z tym źle. Ja kryzysu nie widziałem. My bardzo szybko potrafimy mówić o kryzysie, a niekiedy to po prostu nieprawda. Trzeba być cierpliwym.


Dawid Kroczek (trener Cracovii):
Nikt z nas nie jest usatysfakcjonowany wynikiem. Jeżeli strzelamy trzy bramki i przegrywamy mecz, to musimy się zastanowić nad wieloma rzeczami. Pozytywne jest to, że przegrywając, po raz kolejny doprowadzamy do wyrównania w ostatniej minucie meczu i to jest plus, ale ilość błędów, które popełniliśmy – indywidualnych i formacyjnych, doprowadziły do tego, że przegraliśmy mecz. Nie możemy mówić, że wszystko jest bardzo dobrze, bo straciliśmy jeden lub trzy punkty Jesteśmy w stanie grać na takim poziomie, żeby czegoś takiego uniknąć. To lekcja dla nas, co należy poprawić, aby w czołówce tabeli się utrzymać. Musimy być zespołem bardziej kompleksowym, czyli nie tylko dobrze atakować, ale też bronić.

Kontynuuj czytanie

Stadion

Trzy lata wielkich zmian

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kolejnego tekstu o Nowej Bukowej, który przygotował dla Was Matma85. Nie zabraknie ciekawych informacji, a całość została okraszona wieloma zdjęciami. Przeczytajcie (i zobaczcie), jak wiele zmieniło się przez ostatnie trzy lata. Oddajemy głos autorowi.

W połowie października 2024 roku minęły dokładnie trzy lata od bardzo ważnego momentu w historii GKS Katowice – wbicia pierwszej łopaty pod budowę nowego domu. W uroczystości uczestniczyli: Prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa, Prezes zarządu Grupy NDI Małgorzata Winiarek-Gajewsk oraz Prezes Zarządu Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” Piotr Koszecki. Po 36 miesiącach w miejscu, które klasyfikowane było jako grunty pod wodami stojącymi, nieużytkami rolnymi, a w mniejszym stopniu pastwiskami oraz gruntami zadrzewionymi, została rozłożona pierwsza rolka murawy, co pokazuje, jak diametralnie zmieniło się to miejsce.

Ostatnie miesiące prac przy obiekcie to przede wszystkim gigantyczny wzrost zainteresowania kibiców, ciekawych jak prezentuje się nasz nowy obiekt, którego budowa już się zakończyła i który już niedługo, będzie gościł ponad 15 tysięcy fanów.

Dosyć istotne i co można podkreślić to samo miejsce, w którym powstał stadion. Lokalizacja bardzo wyraźnie nawiązuje do górniczej historii i charakteru klubu. Dlaczego? Może warto przytoczyć kilka faktów na temat tego terenu, na którym GieKSa już za moment będzie gospodarzem.

Nowy stadion znajduje się na terenie Załęskiej Hałdy, tuż przy autostradzie A4, która niewątpliwie dodaje atrakcyjności tej lokalizacji. Lokalizacji, która ma bardzo bogatą historię przemysłową. Na przełomie XIX i XX wieku w tym miejscu zlokalizowana była huta o nazwie Joanna, która eksploatowała glin ceramiczny metodą odkrywkową. Znajdowały się tu budynki huty oraz składowisko odpadów pohutniczych. W późniejszym czasie rozpoczęto w tym miejscu wieloletnią eksploatację, w pokładach na różnych głębokościach, złoża węgla kamiennego. Płytka eksploatacja prowadzona była w latach… 1865-1867 przez dawne kopalnie Charlotte i Wiktor, czyli poprzedniczki KWK „Wujek”.

Przykładowa mapa pokładu KWK Wujek z naniesionym obrysem inwestycji. GIG

Co wynika z wielu dostępnych map, część północna naszego nowego obiektu znajduje się na terenie dawnej huty, pod którym nie prowadzono eksploatacji węgla. Natomiast część południowa stadionu, w tym trybuna dopingowa Blaszok, znajduje się na terenie eksploatacji węgla w kilku pokładach. Były tutaj zarówno dukle jak i szyby wydobywcze – naliczono 16 wyrobisk o głębokości od kilku do dwudziestu kilku metrów. Można śmiało przypuszczać, że Skarbnik, który kiedyś ostrzegał górników, a teraz jest na emeryturze, będzie miał na mecze GieKSy jakieś tajemne, ukryte wejście.

Załęska Hałda, dzięki okolicznym lasom, od zawsze charakteryzowała się znacznym zazielenieniem. Pomimo tak dużej inwestycji, teren nadal pozostanie w zdecydowanej większości „zielony”. Podczas ostatnich trzech lat otoczenie diametralnie się zmieniło, co najlepiej pokażą poniższe fotografie.

Źródło: @zakaz_filmowania kanał YouTube / Matma85

Źródło: @zakaz_filmowania kanał YouTube / Matma85

Źródło: @zakaz_filmowania kanał YouTube / Matma85

Pierwszy rok od uroczystego wbicia pierwszej łopaty to były głównie roboty ziemne, wycinka drzew, budowa zbiorników retencyjnych, odwierty, wykonanie sieci kanalizacyjnej, części fundamentów. Pod koniec 2022 roku, spod leżącego wszędzie śniegu, pojawiły się pierwsze elementy kubatury stadionu miejskiego. Konkretnie 3-kondygnacyjne klatki schodowe hali sportowej. W pierwszych cieplejszych dniach 2023 roku obiekt prezentował się następująco.

Źródło: K.Kalkowski

Od tego momentu prace nabrały prędkości, a dzięki bardzo dobremu zarządzaniu przez wykonawcę dostawami elementów żelbetowych – montaż przebiegał bardzo sprawnie. W maju pojawiły się pierwsze konstrukcje stalowych kratownic dachu nad trybunami stadionu piłkarskiego, a dokładnie 29 czerwca 2023 roku uroczyście została zawieszona wiecha na jej konstrukcji.

Jak wiele zmieniło się w krótkim czasie, pokazują kompilacje fotografii:

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

Źródło: wkatowicach.eu/ Matma85

31 października 2024 roku oficjalnie wykonawca (firma NDI_ zakończył prace budowlane na obiekcie i od 1 listopada trwają odbiory. Obiekt w ostatnim dniu października posiadał już bramki, siatki, a nawet namalowane linie na murawie.

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Mamy teraz głęboką nadzieję, że odbiory odbędą się beż żadnych przeszkód i z początkiem rundy wiosennej spotkamy się przy sztucznym świetle na meczu otwarcia stadionu, na który czekaliśmy tak długo. Stadionu, który da nam wielkie perspektywy.

Foto. Matma85

Foto. Matma85

Matma85

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

zMAKomity mecz!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W sobotnie popołudnie zmierzyliśmy się z Cracovią. Z okazji Święta Niepodległości w okolicach stadionu żołnierze Wojska Polskiego prezentowali swój sprzęt oraz częstowali grochówką. Przed wejściem zawodników na murawę żołnierze wnieśli 80-metrową flagę Polski oraz został odśpiewany hymn.

Mecz rozpoczęła Cracovia i od razu zepchnęła GieKSę do defensywy. W drugiej minucie wyszliśmy z defensywy i zapowiadała się dobra kontra, niestety Galan stracił piłkę i świetnym rajdem popisał się zawodnik Cracovii, ale podawał niecelnie i bezpańska piłka przecięła pole karne. Chwilę po wznowieniu gry znowu straciliśmy piłkę, co skutkowało dośrodkowaniem Kallmana, które zamieniło się po rykoszecie w strzał i Kudła z problemami złapał piłkę zmierzającą do bramki. W 7. minucie przeprowadziliśmy akcję, która skończyła się dośrodkowaniem, niestety całość była zbyt wolna i można było ją lepiej rozegrać. W 9. minucie Repka wypuścił Zrelaka, który chciał przejść na lewą nogę, ale obrońca zdążył wrócić i wygarnął mu piłkę. W 13. minucie gracz przeciwników zagrał ręką na 35. metrze i wykonaliśmy rzut wolny. Po dośrodkowaniu Cracovia ponownie faulowała tuż polem karnym. Do piłki podszedł Mak, który najpierw uderzył w mur, ale jego dobitka z woleja wpadła do siatki. Po bramce mieliśmy dużo gry w środku pola, w której to GieKSa częściej utrzymywała się przy piłce. W 20. minucie Kallman wykonał centrostrzał po ziemi na krótki słupek Kudły, z którym ten sobie bez problemu poradził. W 23. minucie Zrelak dostał prezent od bramkarza i od razu uderzył na praktycznie odsłoniętą bramkę, niestety źle trafił w piłkę i przy okazji nabawił się kontuzji. Został zniesiony na noszach, a zastąpił go Bergier. Cracovia po chwilowej przerwie w grze ruszyła do ataku. W jednym z nich Sokołowski, walcząc o piłkę, upadł w polu karnym, ale jedyne, co otrzymał, to żółtą kartkę za symulowanie. W 32. minucie Hasić posłał z rzutu wolnego wysoką piłkę na długi słupek i kolejny raz Kudła pewnie ją złapał, a przy okazji był faulowany. W 33. minucie Mak wykonał rajd lewą stroną i dośrodkowywał do Błąda, ale obrońca go ubiegł. W 39. minucie Błąd zagrał do Maka, a ten w sytuacji sam na sam obiegł bramkarza i strzelił do pustej bramki. W 44. minucie błąd w przyjęciu piłki przez Jędrycha, który mógł skończyć się stratą piłki na rzecz Kalmana. Nasz obrońca ratował się podaniem czubkiem buta do Klemenza, przy okazji trafiając w nogę Kallmana. Stadion domagał się faulu, ale sędzia puścił grę dalej. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się dwubramkowym prowadzeniem, piłka po dośrodkowaniu odbiła się od pleców naszego zawodnika i trafiła pod nogi Maigaarda, który strzelił sprzed pola karnego. Po drodze futbolówka odbiła się od Repki i kompletnie zmyliła Kudłę. Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 2:1 dla GieKSy.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy straciliśmy piłkę. W 49. minucie Bergier strzelił wysoki nad bramką. Chwilę później dostaliśmy dwie żółte kartki: Klemenz (za faul taktyczny) i Bergier (za przeszkadzanie i opóźnienie gry). Cracovia wyszła na drugą połowę bardzo zmotywowana. Około 54. minuty GieKSa zaczęła dłużej utrzymywać się przy piłce, aczkolwiek nie wynikały z tego żadne konkrety w postaci okazji bramkowych. W 59. minucie Kowalczyk przeciął dośrodkowanie tak niefortunnie, że piłka spadła pod nogi Hasicia, a ten niecelnie strzelił z półwoleja nad bramką. W 62. minucie Adrian Błąd popisał się przepięknym strzałem z około 25 metrów, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. Po golu GieKSa miała kolejną okazję. Mak, po świetnym zwodzie, trafił w słupek, a Bergier dobijając z kilku metrów, trafił wprost w Ravasa. Po tej akcji Cracovia zaczęła dochodzić do głosu i Kudła z trudem obronił strzał po ziemi Hasicia. W 70. minucie padła kolejna piękna bramka, niestety tym razem dla rywali – z dystansu trafił Maigaard. Sędzia sprawdzał jeszcze sytuację z wozem VAR, bo domagaliśmy się odgwizdania faulu na Bergierze, ale ostatecznie bramka została uznana. Od drugiej bramki mecz przyspieszył. Cracovia atakowała, a GieKSa próbowała sił w kontrach. W 81. minucie Mak dostał żółtą kartkę za przeszkadzaniu w rozpoczęciu gry. W 83. minucie Mak zszedł z boiska, a w jego miejsce pojawił się Milewski. Po zmianie Galan próbował rozegrać piłkę i posłał ją prosto pod nogi piłkarza z Cracovii, ten chciał wypuścić Hasicia, ale za mocno podał i piłka znalazła się na aucie bramkowym. Chwilę później Cracovia miała kolejne dośrodkowanie, ale piłkę złapał nasz bramkarz. W 88. minucie znowu Kudła piękną paradą uratował GieKSę przed utratą bramki. Niestety w doliczonym czasie gry Kallman strzelił z główki i wyrównał stan rywalizacji. Cracovia próbowała jeszcze zaatakować, nasi piłkarze szanowali piłkę, ale ostatnie słowo należało do GieKSy. Wasielewski zatańczył z piłką na boku pola karnego, wrzucił ją na głowę Kowalczyka, a ten przedłużył do Milewskiego, który z bliskiej odległości nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Po bramce doszło do zamieszania, zawodnicy obu drużyn zaczęli się przepychać, a na boisko wbiegł trener Rafał Górak. Po tej sytuacji sędzia dał cztery żółte kartki, a czerwoną obejrzał… nasz szkoleniowiec. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie – po szalonym meczu GieKSa wygrała 4:3 w Krakowie!

9.11.2024, Kraków
Cracovia – GKS Katowice 3:4 (1:2)
Bramki: Maigaard (45, 70), Kallman (90) – Mak (15, 39), Błąd (62), Milewski (90).
Cracovia Kraków: Ravas – Jugas (71. Al-Ammari), Hoskonen, Skovgaard, Kakabadze, Sokołowski (81. Bochnak), Maigaard, Olafson (71. Biedrzycki), Hasić, Kallman, Rózga (60. Van Buren).
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Klemenz, Czerwiński, Galan (90. Marzec)  – Błąd, Kowalczyk, Repka, Mak (83. Milewski) – Zrelak (27. Bergier).
Żółte kartki: Sokołowski, Ravas, Hoskonen, Al-Ammari – Klemenz, Bergier, Mak, Błąd.
Sędzia: Damian Sylwestrzak.
Widzów: 10679 (0 kibiców GieKSy – zamknięty sektor gości).

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga