Dołącz do nas

Piłka nożna

Kolejna porażka hokeistów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kolejna porażka hokeistów stała się faktem. Znowu na wyjeździe, znowu z drużyną statystycznie mocniejszą i znowu tylko jedną bramką straconą na kilka minut przed końcem. Tym samym sanocki klub wziął rewanż za porażkę w inaugurującym pojedynku i wygrał 4-3 (1-3; 1-0; 2-0).

Pierwsza tercja – tak jak już kilka razy się zdarzyło – ekspresowo dostarczona bramka dla GieKSy w wykonaniu Jareda Browna. Niestety to tylko jedna zdobycz punktowa tego zawodnika w dzisiejszym meczu – w 14 minucie został nagrodzony karą meczu za niesportowe zachowanie.
Cała sytuacja zaczęła się od „wysokiego kija” zawodnika z Sanoka – Krystiana Dziubińskiego (za który dostał 4 minuty kary), użytego właśnie na Jaredzie. Nasz zawodnik padł na taflę, co sędzia odczytał jako symulowanie (ciekawe, skoro Sanoczanin dostał za to karę). Krewki Amerykanin bardzo otwarcie nie zgodził się z decyzją sędziego i zainkasował dodatkowe 10 minut kary plus 25 oraz karę meczu. Nie wiadomo czy przez tę sytuację zobaczymy go w najbliższych spotkaniach.
w 8. minucie do naszej bramki drogę znalazł Tomasz Malasiński, a niecałe 20 sekund później odpowiedź dał Luke Popko przy asyście Filipa Drzewieckiego. Takim sposobem na tablicy świetlnej pojawił się wynik 1-2 dla GieKSy. Na 2 minuty przed końcem mocnym strzałem Robert Grobarczyk pokonuje po raz trzeci bramkarza Sanoczan.
W 23 minucie po starciu z Pawłem Dronią do boksu zjechał Nick Sucharski u którego najprawdopodobniej stwierdzono złamanie obojczyka.
Druga i trzecia tercja padły niestety łupem Sanoczan, którzy 2 razy wykorzystując gry w przewadze na 6 minut przed końcem meczu wyszli na prowadzenie i nie oddali go do końca.

Na specjalny akapit po tym meczu zasługują sędziowie. Większość ataków na naszych zawodników dla sędziego była niewidoczna, jednak każdy najmniejszy atak z naszej strony – zawodnik lądował na ławce. Było to jedno z najgorzej sędziowanych spotkań – także Sanoccy kibice dali głośno do zrozumienia co myślą o poziomie sędziowania.

Jacek Płachta oglądał spotkanie z trybun po karze jaką dostał w poprzednim spotkaniu.

A w niedziele hokejowe emocje zawitają do Satelity, z kupnem biletów nie czekałbym do ostatniej chwili, bo krążą plotki, że może ich zabraknąć:)

 

Robercik

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

6 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

6 komentarzy

  1. Avatar photo

    daro

    29 września 2012 at 06:11

    witam!! prowadzac po pierwszej tercji 3:1 przegrac 3:4 posciagali hokeistow z ameryki, kanady….w sparingach byli niepokonani a teraz dostaja baty od kazdego,ja tu czegos nie rozumiem.Jak sie kupuje pilkarzy, hokeistow to maja grac…….jak tak dalej pojdzie to znowu gks bedzie grac nizej…..

  2. Avatar photo

    Pali Heniu

    29 września 2012 at 09:07

    Jesteśmy beniaminkiem, a walczymy jak równy z równym z mistrzem Polski, a niektórym się pojebało i myślą, że będziemy wszystko wygrywac. !!!!!!!!! Sędzia chuj !!!!!!!!!!!!

  3. Avatar photo

    Siemce

    29 września 2012 at 12:32

    Daro weź trocha ostudź emocje. Jok je napisane poniżej WALCZYMY jok równy ze równym. My som beniaminkiem !

  4. Avatar photo

    GieKSiorz

    29 września 2012 at 15:10

    No niby macie racje ale 2 razy pod rząd prowadzilismy zeby 2 razy przegrac pod rząd :/. Mam nadzieje ze jutro wygramy z tychami i musimy pomscic za porazke w tychach roznica 1 bramki. Pozdroo

  5. Avatar photo

    GKS

    29 września 2012 at 23:54

    przepraszam na chuj tytuł kolejna porażka? Jak ostatnio wygrywali?!

    Nie piszcie takich tytułóW!

  6. Avatar photo

    Łukasz

    30 września 2012 at 19:19

    Nieważne.DERBY NASZE – Tychy rozbite 5-2 DDD!!!

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga