Dołącz do nas

Piłka nożna

Łopatko i Brzęczek o meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Oto, co mieli do powiedzenia trenerzy GieKSy i Stomilu Olsztyn po zakończonym spotkaniu.

Adam Łopatko (trener Stomilu Olsztyn):
Słabo weszliśmy w mecz, pierwsza połowa była słaba. Wystraszyliśmy się atmosfery i przeciwnika, który był dobrze zorganizowany. Wiedzieliśmy, że będzie grał pod stały fragment i to robił z premedytacją. Stracona bramka, w przerwie jednak zrobiliśmy bardzo dobre zmiany, które pozwoliły nam grać w piłkę – Nishi i Kuba Piotrowski dali sporo jakości. Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej. Potrafiliśmy wymienić kilka podań, stworzyć kilka groźnych sytuacji, stąd też wynik 2:2. Z remisów nie powinno się cieszyć, bo to takie złudne, a radość jest taka, że się nie przegrało meczu. To nie do końca tak, bo remisów dużo mamy, a zwycięstw nie tyle, ile byśmy chcieli. Pracujemy dalej, kolejny przeciwnik za tydzień. Czas na przemyślenia i przygotowania do następnego meczu. Jeśli miałbym porównać Zagłębie i GKS to w Katowicach jest lepsza atmosfera, jeśli chodzi o kibiców.

Jerzy Brzęczek (trener GKS Katowice):
Myślę, że to było bardzo dobre spotkanie, bardzo emocjonujące. Na pewno pozostaje niedosyt, że w dwóch momentach, w których traciliśmy bramki zachowaliśmy się jak… nieodpowiedzialnie. Przede wszystkim przy drugiej, kiedy straciliśmy piłkę w środku pola. Przeciwnik nas skontrował, miał rzut karny i wyrównał. Zabrakło cwaniactwa, doświadczenia, bo od pierwszej minuty cały zespół poszedł w niesamowite tempo, graliśmy bardzo agresywnie, stworzyliśmy mnóstwo sytuacji. Zabrakło szczęścia przy dwóch poprzeczkach, także bramkarz bardzo dobrze się zachowywał w kilku sytuacjach. Zbyt łatwo straciliśmy bramki. Dziękuję chłopakom jednak za zaangażowanie. Nie jesteśmy zadowoleni z punktu, ale patrząc przez pryzmat tego, jak ten mecz wyglądał to myślę, że można być zadowolonym. Musimy mieć więcej rozsądku w niektórych momentach.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

10 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

10 komentarzy

  1. Avatar photo

    Tom

    11 marca 2017 at 00:59

    „Nie jesteśmy zadowoleni z punktu, ale patrząc przez pryzmat tego, jak ten mecz wyglądał to myślę, że można być zadowolonym”

    Ciekawe czy trener będzie zadowolony jak tych dwóch punktów zabraknie do awansu za trzy miesiące…

  2. Avatar photo

    Stefan

    11 marca 2017 at 01:05

    Trenerze budzimy się,to już liga i walką o awans.

  3. Avatar photo

    Ryl

    11 marca 2017 at 01:07

    Powiem krotko obrona dno Wasio tyczka i zmiany skandal .

  4. Avatar photo

    bce

    11 marca 2017 at 07:59

    Trenerze 1 połowa koncert 2 połowa kicha. Sugeruje wpuścić Oliego. Jeden głupi bład mu sie zdarza w meczu w porównaniu do tego co pokazuje T. Wisio.
    Oby nie brakło tych małych punktów do awansu.
    Walczymy dalej. Kolejny mecz to gra o prestiż. Wygrać nawet 1-0 z gorolami.
    Tylko co z kondycją?

  5. Avatar photo

    falko

    11 marca 2017 at 08:40

    Jurek jak Ty jesteś zadowolony z takiego wyniku to ja tu czegoś nie rozumie z kim my mamy wygrywać jak nie z takimi leszczami i to jeszcze u siebie!Nie chcę szukać winnych tego meczu bo cała drużyna atakuje i broni ale obrona do poprawy przez duże P a prze dwszystkim w Wisio

  6. Avatar photo

    zadolak

    11 marca 2017 at 09:56

    Trenerze,czemu do skladu Oliviera nie dajesz,Wisio to stary dziad i drewno,jak tak dalej pojdzie to z awansu beda nici.Najlepsze wypozyczenie to Jozwiak,widac ten chlopak ma smykalke do gry i takich nam potrzeba.W Sosnowcu tylko zwyciéstwo,innej opcji nie ma.

  7. Avatar photo

    ula

    11 marca 2017 at 10:24

    Nie piszmy ze obrona do poprawy bo tylko Wisio wszystko psul

  8. Avatar photo

    psz

    11 marca 2017 at 11:19

    D. Abramowicz też trochę napsuł w obronie.

  9. Avatar photo

    hajna

    11 marca 2017 at 13:05

    Co ten Brzęczek bredzi o cwaniactwie to jego decyzje po raz kolejny zabrały drużynie dwa punkty.Wystawienie Wisia w obu meczach to błąd nie do wybaczenia tak jak stawianie na Gonzo totalny brak myślenia z strony trenera który ma do dyspozycji młodych i zdolnych dla mnie to trener na czwarta ligę lepszych z gieksy wywalano.Sumując wypowiedzi trenera GKS są takie same jak te kiedy trenował Raków Częstochowa zawsze nie on tylko nieokreśloną sila której trzeba się bać.

  10. Avatar photo

    Łowca Hanysow

    13 marca 2017 at 11:12

    Gieksa czekamy na was na Ludowym zgotujemy wam piekło na przywitanie

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga