Po meczu porozmawialiśmy z wychowankiem oświęcimskiej Unii, Kamilem Paszkiem, który od dwóch sezonów występuje w GieKSie. Poczytajcie, co miał nam do powiedzenia nasz napastnik.
W GieKSie grasz drugi sezon, ale teraz w fazie play-off występujesz przeciwko Re-Plast Unii Oświęcim, której jesteś wychowankiem. Czy ten fakt budzi jakieś dodatkowe emocje?
Kamil Paszek: Nie przywiązuje do tego większej uwagi. Po prostu przygotowuje się i koncentruje się jak do każdego pojedynczego meczu.
Wczoraj przegrywamy 0:8, dziś wygrywamy 5:0. Jak ocenisz te dwa mecze?
Kamil Paszek: Ciężko jest mi tak na gorąco coś powiedzieć. To jest play-off. Każdy mecz jest inny. Do każdego meczu staramy się podejść tak samo. Wczoraj nie udało się wygrać, dziś się ta sztuka udała. Mamy 1:1 i jedziemy na dwa mecze do Oświęcimia.
Jaki jest plan na najbliższe mecze w Oświęcimiu?
Kamil Paszek: Cel jest jeden. Wygrać oba mecze i przyjechać z wynikiem rywalizacji 3:1 na piąty mecz do Katowic.
Najnowsze komentarze