Dołącz do nas

Piłka nożna

Znicz Pruszków: nie wygrali od 11 spotkań

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Znicz Pruszków znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli. W obecnych rozgrywkach nasi najbliżsi rywale zdobyli zaledwie dwa punkty. Tegoroczny beniaminek odpadł także w przedwstępnej rundzie Pucharu Polski przegrywając 1:2 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. 

Pierwsze dwie kolejki to porażki Znicza w stosunku 1:2 – najpierw u siebie z Bytovią, a potem na wyjeździe z Wigrami. Co ciekawe w obu tych spotkaniach drużyna z Pruszkowa prowadziła. W Suwałkach z liderem przegrała dosłownie w samej końcówce spotkania – Znicz stracił bramki w 88 i 90 minucie meczu. Następnie przyszły dwa spotkani lepiej rokujące na przyszłość – 0:0 u siebie z Chrobrym Głogów i 1:1 z Chojniczanką w Chojnicach. I gdy wydawało się, że wszystko zmierza ku lepszemu przyszedł mecz w piątej kolejce, kiedy to drużyna z Pruszkowa przegrała u siebie 0:3 ze Stomilem Olsztyn.

Znicz nie wzmocnił się wybitnie przed tym sezonem. Do Pruszkowa sprowadzono między innymi: obrońcę Rafała Zembrowskiego (Pogoń Siedlce), pomocnika Mateusza Długołęckiego (Chrobry Głogów), napastnika Adriana Paluchowskiego (Zagłębie Sosnowiec) oraz Bartosza Jarocha (Podbeskidzie Bielsko-Biała). Znicz się jednak także nie osłabił – z klubu odeszło jedynie dwóch często występujących w minionym sezonie zawodników: Arkadiusz Jędrych (Pogoń Siedlce) oraz Paweł Kaczmarek (Motor Lublin).

Najlepszym strzelcem zespołu jest Aleksander Jagiełło, który w obecnym sezonie strzelił dwie bramki. Funkcję etatowego młodzieżowca pełni Mateusz Stryjewski, którego czasami zmienia Piotr Basiuk. Obaj zawodnicy są z 1997 rocznika, a więc jeszcze w przyszłym sezonie będą mogli reprezentować klub jako gracze młodzieżowi. W Zniczu występuje wspomniany wcześniej Rafał Zembrowski, który w poprzednim sezonie w barwach Pogoni Siedlce strzelił sobie samobójczą bramkę na Bukowej.

Robert Lewandowski to najbardziej znany zawodnik, który występował w Zniczu Pruszków (kto pamięta jego czerwoną kartkę na Bukowej?), ale obecna drużyna naszych sobotnich rywali jest dużo słabsza. Nie ma lepszego momentu na przełamanie się dobrze grającej, ale nie wygrywającej GieKSy niż domowe spotkanie z ostatnim w tabeli zespołem. Znicz Puszków nie wygrał od 11 spotkań – pod uwagę bierzemy 5 sparingów przed sezonem, 1 mecz Pucharu Polski i 5 meczów w pierwszej lidze. Ten mecz musimy wygrać obowiązkowo, a zważywszy na nadchodzące spotkanie z czołowym Podbeskidziem Bielsko-Biała należałoby to zrobić wysoko i po ładnej grze.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Tom

    25 sierpnia 2016 at 20:34

    Niech potwierdzeniem tego „progresu w grze” będzie przekonujące zwycięstwo, a nie „męczenie buły” przez 90 minut.
    O stracie punktów nawet nie myślę. Jeśli tak się stanie to z Bukowej powinien na taczce wyjechać Brzęczek z Cyganem siedzącym mu na kolanach

  2. Avatar photo

    pawelas197

    25 sierpnia 2016 at 20:35

    bedzie wygrana na bank

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga