Dołącz do nas

Społecznie

Żyjmy GieKSą – relacja z Kolejarza

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Żyjmy GieKSą – nowe hasło promowane przez klub oraz kibiców miało swój początek właśnie na meczu z Kolejarzem. Hasło trafiło zarówno na płot Blaszoka, jak i na koszulki piłkarzy co jednoznacznie pokazało, że na nowo klub i kibice zaczynają mówić tym samym głosem. Klaudia specjalnie dla Was streściła co takiego ciekawego działo się na tym spotkaniu.

Chcąc umilić najmłodszym, po dwumiesięcznej labie, czas wkraczania w szarą rzeczywistość Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” wraz z klubem przygotowało dla dzieci sporo niespodzianek, które czekały na nich na stadionie podczas meczu GieKSy z Kolejarzem Stróże.

Wszystko zaczęło się już parę dni przed meczem, kiedy to klub zagwarantował darmowe wejściówki dla osób z rocznika ‘97 i młodszych. Już podczas przedsprzedaży dało się zauważyć spore grupki najmłodszych kibiców, zmierzających po bilety, co zaowocowało później wysoką frekwencją młodej wiary na Bukowej.

Nadszedł w końcu dzień meczu, kiedy to przed wejściem, aż roiło się od małolatów. Już przy samym wejściu na trybuny czekała na nich część niespodzianek. Każdy dostał swoją małą „wyprawkę”, na którą składały się naklejki na zeszyty, lizaki, czekoladki, balony i plany lekcji. Dodatkowo na trybunie głównej dzieciaki mogły pomalować sobie twarze w barwy GieKSy. Później już każdy z dużym zadowoleniem na twarzy zmierzał w stronę trybun, żeby przez kolejne 90 minut móc udowadniać starszym, że wiek wcale nie świadczy o jakości dopingowania. Na gniazdo zleciało się tyle dzieci, że przez moment miałam obawy, czy aby przypadkiem się ono nie zarwie. 🙂 Stamtąd każdy, któremu udało się dorwać do mikrofonu miał szansę przez chwilę być młynowym. No i trzeba przyznać, że wychodziło im to bardzo dobrze! Kolejną atrakcją była na pewno oprawa składająca się z serpentyn i pirotechniki. Najciekawiej wyglądały później wyścigi młodych, kiedy przyuważyli z daleka jakąś nierozwiniętą serpentynę.

Ten mecz na pewno pozostanie wielu dzieciom w pamięci, tym bardziej, że nawet piłkarze postarali się o to, aby wracali do domu z uśmiechem na twarzy. Mamy nadzieję, że akcje tego typu poskutkują i że z meczu na mecz będziemy mogli cieszyć się widokiem nowych twarzy, które za parę lat godnie nas zastąpią!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    aaadam

    4 września 2012 at 06:41

    Sam pamiętam, jak w jako gówniarz przyszedłem na pierwszy mecz GIEKSY. Atmosfera niesamowita, mecz wygrany, zostało mi do dzisiaj 😀

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga