Dołącz do nas

Piłka nożna

[LIVE] Zhańbili ten herb

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE z meczu GieKSy na Cichej. Relacja odświeża się automatycznie!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


42 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

42 komentarze

  1. Avatar photo

    Adrian

    12 maja 2018 at 16:24

    No Panowie, spuśćcie niebieskich do II Ligi 🙂

  2. Avatar photo

    PołudnioweK-ce

    12 maja 2018 at 17:16

    Nadszedł ten czas żeby za kilka godzin poczuć EUFOrIE

  3. Avatar photo

    TOMEK

    12 maja 2018 at 17:17

  4. Avatar photo

    Mecza

    12 maja 2018 at 17:30

    Kurwa na taki mecz trzeba sobie zasłużyć a nie odbudowywać formę po kontuzji. Co ty Paszulewicz robisz z Cerim? W tym meczu nie będą decydować umiejętności ale kto bardziej nogę włoży. Gram w 10 i jedną zmianę już mamy wykorzystaną. Jak wygląda ławka, mam nadzieję że Plizga i Goncerz są na niej.

  5. Avatar photo

    wiesiek

    12 maja 2018 at 17:47

    Paszulewicz to wfista ale życzę mu dziś powodzenia. Nie wierzę w awans Gieksy ale wierze ze możemy dobić ten śmierdzący szwabskim łajnem klub 14 krotnego Mistrza Śląska i Polski Ludowej.

  6. Avatar photo

    Mecza

    12 maja 2018 at 18:17

    10minut przed utratą brani pomyślałem że panienki znowu myślą że są wspaniali, bezsensowne faule pozorujące walkę i długa piłka

  7. Avatar photo

    Mecza

    12 maja 2018 at 18:30

    Strzelać kuźwa na bramkę a nie pozorować że sie umie w piłkę grać

  8. Avatar photo

    Jarosław

    12 maja 2018 at 18:31

    pozoranci nie piłkarze

  9. Avatar photo

    Mecza

    12 maja 2018 at 18:32

    K. Ruch chwalą,oni są daremni i słabi, ale my gramy to co potrafimy…

  10. Avatar photo

    Kibol

    12 maja 2018 at 18:32

    Ewidentny brak JAJ może w drugiej ktoś im to wytłumaczy !!!!!!!

  11. Avatar photo

    Marcell

    12 maja 2018 at 18:36

    Źle nie grają. Tylko szczęścia brakuje 🙂

  12. Avatar photo

    xxx

    12 maja 2018 at 18:38

    Jak mozna w przeciagu 3 dni tak obnizyc poziom oni wygladaja jakby jakas gierke na urlopie po 2 piwach dla grali . Zero pomyslu jakby w rugby grali wykop w przod i niech sie dzieje wola nieba masakra.Cioty z ostatniego miejsc w tabeli dostajacy od innych druzyn 6 wygrywaja z pretendentem do ekstraklasy smiech na sali

  13. Avatar photo

    Zigrin

    12 maja 2018 at 18:39

    Jak nie padnie jakąś bramka po nieudanym dośrodkowaniu to nie widzę tego…

  14. Avatar photo

    wiesiek

    12 maja 2018 at 18:41

    Śmierdziele Was biją hehe

  15. Avatar photo

    Mecza

    12 maja 2018 at 18:47

    Gdzie ta walka oprócz bezsensownych fauli? Jak tak to będzie wyglądać w drugiej połowie większość trzeba wywalić. Mam gdzieś ten awans teraz i za rok ale chcę wojowników a nie pozorantów. Jeśli przegrają kibice powinni głośno podkreślić że z nimi nie chcą awansu.

  16. Avatar photo

    Mecza

    12 maja 2018 at 18:48

    Ceri zeszedł, Paszul naćpany byłeś wystawiając go?

  17. Avatar photo

    Robson

    12 maja 2018 at 19:12

    Powiem krótko co to za derby jak jedyny nasz wychowanek nie jest nawet w wyjściowym składzie bo go trener nie wystawia.
    Dla mnie Paszulewicz kończ waść wstydu oszczędź

  18. Avatar photo

    Solski

    12 maja 2018 at 19:32

    Banda pierdolonych nieudaczników, nie potrafiących nawet gwoździa wbić (do trumny chorzowskich kurw).
    Sedzia chuj jebany z Torunia karnego z kapelusza podyktował

  19. Avatar photo

    Ptd.gns

    12 maja 2018 at 19:33

    Z Bielskiem sie dało na dupach jeździć dziś się nie da. Pizdy nie piłkarze. Kolejny raz naplucie w twarz.

    Wypierdalać !!!!! Ale wczesniej wpierdol !!!!!

    Taki dzien taki mecz a wszystko zjebali.

    A my dalej ich nie mobilizujmy w szatni (byla rozmowa przed meczem), glaskajcie te pizdy.

    Zarzad tez bedzie cicho??? 84 min a tu dopiero zagrozenie pod bramka outsidera.

    Ale na nich mam kurwice

  20. Avatar photo

    GieKSiorz

    12 maja 2018 at 19:42

    WYPIERDALAC GNOJE BEZ AMBICJI I HONORU!!!!!MIARKA SIE PRZEBRALA,2 SEZON ZAS TO SAMO JESZCZE 2 MECZE ZE smrodami W PLECY CO ZA KURWY JEBANE!!!DALEJ GLASKAJCIE I SPIEWAJCIE IM NA DOBRE NA ZLE <JESTESMY Z WAMI A ONI WAS W DUPIE MAJA ZERA JEBANE,KRUPE TEZ GLASKAJCIE I GLOSUJCIE BEDZIE STADION ALE W SNACH NAIwNIAKI.POWIEM JEDNO MOJA NOGA JUZ NA B1 NIE POSTANIE DOPOKI COS W NASZYM KLUBIE SIE NIE ZMIENI <BEDA JAKIES OFICJALNE DEKLARACJE ITD<WYJEBIA TYCH DZIADOW WPIZDU.NIE JESTEM KIBICEM SUKCESU ALE MAM DOSC OSMIESZANIA TEGO ZASLUZONEGO KLUBU PRZEZ TYCH DZIADOW<ZARZAD

  21. Avatar photo

    Wojciech

    12 maja 2018 at 19:42

    Wpierdol to najniższy wymiar kary dla tych cip

  22. Avatar photo

    billy

    12 maja 2018 at 19:45

    I zostawili wyRUCHani być może nawet z awansu

  23. Avatar photo

    hehehhe

    12 maja 2018 at 19:48

    no to gej derby z górnikiem musicie odłożyć na kolejny sezon 🙂

  24. Avatar photo

    Jata

    12 maja 2018 at 19:48

    zapytaj trenera czy wracają na Bukową czy wolą nie podjąć walki jak na murawie

  25. Avatar photo

    Solski

    12 maja 2018 at 19:51

    WSZYSCY KURWA WYPIERDALAĆ.
    BANDA SKURWYSYNÓW, NIEUDACZNIKÓW.

  26. Avatar photo

    Solski

    12 maja 2018 at 20:06

    Upokorzenie na maksa i zrobił to trener który wyleciał z GieKS-y po 1:6 z podbeskidziem, doświadczenie boiskowe drużyny która spada i gwoździa wbije kto inny w porównaniu z naszymi wkładami ma się tak jak …. KURWA NA TO JEST BRAK SŁÓW.

  27. Avatar photo

    GieKSiorz

    12 maja 2018 at 20:07

    HUJE NA DÓL DO JEBAKI ZAPRASZAM.RINGI NA GRZBIECIE NOSIC!!!!JESTESCIE DNEM,ZEREM,PIZDY I CIOTY JEBANE

  28. Avatar photo

    Seth

    12 maja 2018 at 20:14

    Gańba i to FEST!!!!!!!!

  29. Avatar photo

    PołudnioweK-ce

    12 maja 2018 at 20:20

    Będę mega kurwa uprzejmy..was cyganie tzn. Tzw. piłkarze juz tu nie ma..koniec robienia nas w chuja!..można wszystko ale przegrać z juniorami?..ja Pierdole!..można dużo wytrzymać..was „pilkarze” już nie ma w GieKSie..auf wiedersehen

  30. Avatar photo

    Marcin

    12 maja 2018 at 20:26

    .. I chorzów teraz ryje, święto dla tych ciul.. A my niestety to brak słów, nawet nie chce się pisać.Wypad chuje i tyle, nie ma drużyny..

  31. Avatar photo

    PołudnioweK-ce

    12 maja 2018 at 20:27

    REWOLULUCJA!!

  32. Avatar photo

    PołudnioweK-ce

    12 maja 2018 at 20:28

    REWOLUCJA..czas na Poważne zmiany!

  33. Avatar photo

    Mecza

    12 maja 2018 at 20:30

    Zwolnić trenera Paszulewicz który jest fachowcem aby z drużyny słabej zrobić dobrą i zatrudnić Mandrysza aby z drużyny dobrej zrobił bardzo dobrą. Jeśli chcemy awansować musimy grać w piłkę, inaczej się nie da wygrywać. Mandrysz udowodnił kilka razy, że wie jak się robi awans. Został zwolniony bo oczekiwał kosztownych wzmocnień. Kierunek UM wydaje się jasny, mniejszy budżet i kreowanie młodzieży a jeśli przy okazji będzie wynik to super. Nie mam nic przeciwko, ale trzeba to wprost powiedzieć. Mnie też nie interesuje awans za wszelką cenę. Klub będzie funkcjonował ale niech zmierza do normalności. Obojętnie co i kiedy się stanie łatwo określić cele długoterminowe, np. gra tylko zawodnikami PL w 1lidze, w ekstraklasie zatrudniamy tylko 3 obcokrajowców ale z najwyżej półki (obrona, pomoc, atak) trener który preferuje zawsze ofensywny styl gry, i można rozwijać tą listę.

  34. Avatar photo

    carra23

    12 maja 2018 at 20:37

    PILKARSKI POKER W KATOWICACH!!!

  35. Avatar photo

    roman gertych

    12 maja 2018 at 20:58

    dla mnie paszulewicz od początku trącił złotoustym, ciągle powtarza o przygotowaniu fizycznym, motoryce, organizacji gry i śląskim charakterze nawet po bezjajecznych meczach, a jak na razie wyszło z tego wielkie gówno, na ambicji zagrali z rakowem, gorolami, podbeskidziem no i powiedzmy z odrą i chrobrym, reszta meczów to stara „dobra” drużyna człapaczy, większość zwycięstw na mega farcie a jak już przegrywali to nie dość że bez walki to jeszcze bez żadnych argumentów piłkarskich, nawet drużyny z końca tabeli czy śmierdziele z juniorami potrafią wiedzieć co mają robić pod polem karnym, sklecić jakieś akcje a u nas większość jest dziełem przypadku, jeśli trener zna się tylko na przygotowaniu fizycznym to może powinien zostać trenerem od przygotowania fizycznego a resztę powierzyć komuś innemu? nie żałuje zwolnienia mandrysza bo kopanie wszerz boiska przez 90% meczu to nie jest to co chciałbym oglądać, ale przydałby się jakiś trener który potrafi jednak wdrożyć pewne schematy jak powinno się rozgrywać piłkę w określonych sektorach boiska, u nas nie ma żadnych schematów jest jeden wielki chaos i liczenie że coś komuś przypadkiem wypali jakiś centrostrzał czy jedno z dziesiątek dośrodkowań będzie celne, mamy w kadrze trzech dobrych rozgrywających o nie małych umiejętnościach a trener nie potrafi wykorzystać żadnego, bo nie ma innego pomysłu na gre jak wybieganie i wywalczenie, a że wkłady raz chca powalczyć a 2 razy nie chcą to mamy potem to co mamy, wstyd jak chuj

  36. Avatar photo

    marcinwitosa

    12 maja 2018 at 22:12

  37. Avatar photo

    Irishman

    12 maja 2018 at 22:13

    Krótko mówiąc…..
    Paszulewicz, jest w stanie utrzymać słabą drużynę w lidze. Ale awansu z nim NIE ZROBIMY! Niestety bardzo się obawiam, że kolejny sezon z nim na stołku trenerskim….. mamy stracony.

  38. Avatar photo

    kris

    13 maja 2018 at 03:00

    Kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy kurwy no naprawde nic mi nie przychodzi innego do głowy kuuuuuurwy zajebbbane i pierdolone i nie udolne fajansiaże i pierdolone eunuchy.Moja noga za huja przez wieki wieków tam nie powstanie skurwysyny zajebane……..

  39. Avatar photo

    ZAGŁĘBIAK

    13 maja 2018 at 19:11

    no i co pajace ZAGŁEBIE SOSNOWIEC w ekstraklasie

  40. Avatar photo

    GieKSiorz

    13 maja 2018 at 20:34

    Do zaglebiak.Gorolu nie ciesz tak ryja bo jeszcze 3 kolejki sa nie licze na naszych dziadow ale jest Stal,Chojnice,inne druzyny,zreszta nawet awansujecie to i tak spadek,albo znowu dlugi i 3 liga.pamietasz sezon temu i ostatnia kolejke zescie tez awans przejebali

  41. Avatar photo

    mietek44

    13 maja 2018 at 21:10

  42. Avatar photo

    Jaca

    18 maja 2018 at 13:06

    Wiesiek – 14 mistrzów Polski Ludowej mo Górnik a niy Ruch. Niebiescy robili majstry już przed wojnóm. A Ruch niy śmierdzi szwabskim łajnem ino wonio Górnym Ślonskim – trocha sie niy znosz.

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GieKSa znów na koniec karci Górnik

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W przerwie reprezentacyjnej spotkały się drużyny GKS Katowice i Górnik Zabrze. Półtora tygodnia po ligowym Śląskim Klasyku, mogliśmy na Bukowej znów oglądać derbową rywalizację, tym razem w formie meczu kontrolnego.

W 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukowskiego, Arkadiusz Jędrych uderzał głową, ale nad poprzeczką. W 25. minucie GKS miał idealną okazję do zdobycia bramki. Znów po kornerze wykonywanym przez Łukowskiego, piłkę zgrywał Jaroszek, ta po rykoszecie leciała w kierunku bramki, gdzie na wślizgu jeszcze próbował ją wepchnąć do bramki Łukasiak, jednak obrońcy Górnika wybili piłkę z linii bramkowej. Po pół godziny pierwszą okazję miał Górnik – z około 17 metrów uderzał Chłań, ale czujny Rafał Strączek złapał piłkę. W 37. minucie do prostopadłej piłki z chaosu doszedł Eman Marković, który wyszedł sam na sam i płaskim strzałem pokonał Loskę. Chwilę później z kontrą ruszyli katowiczanie, Błąd i Rosołek mieli naprzeciw jednego obrońcę, Maciej zdecydował się na strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 43. minucie ponownie Rosołek uderzał z dystansu, ale bez problemu dla Loski. Do przerwy GKS prowadził posiadając lekką przewagę. Górnik nie zagroził poważnie naszej bramce.

W przerwie trener dokonał kilku zmian w składzie. W 50. minucie po zwodzie uderzał na bramkę Wędrychowski, ale bramkarz bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później wdzierał się w pole karne Massimo, ale został powstrzymany. W 55. minucie znakomitą okazję miał Zahović, który dostał od Massimo piłkę i z centrum pola karnego uderzał na bramkę, jednak nasz golkiper świetnie interweniował. W 68. minucie Bród podał do Swatowskiego, ten uderzał kąśliwie, ale bramkarz wybił na róg. Po chwili korner wykonywał Rejczyk, a Jędrych uderzał głową, minimalnie niecelnie. W 74. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Chłań i strzelił mocno, ale świetnie interweniował nasz golkiper. Po chwili jednak było 1:1, gdy po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył rekonwalescent Barbosa i mocnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. W 82. minucie Galan uderzał z dystansu, ale prosto w ręce bramkarza. Trzy minuty przed końcem koronkową akcję przeprowadził… Klemenz z Buksą, a ten pierwszy po odegraniu znalazł się w idealnej sytuacji, jednak po nodze rywala strzelił nad poprzeczką. W 90. minucie katowiczanie przeprowadzili decydującą akcję. Galan podał do Swatowskiego, ten mocno wstrzelił, a na wślizgu Buksa strzelił zwycięską bramkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a momentami Górnik osiągał lekką przewagę. Jednak to katowiczanie okazali się zwycięzcami i podobnie jak w ligowym klasyku na Nowej Bukowej, w samym końcu strzelili zwycięską bramkę.

3.09.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramka: Marković (37), Buksa (90) – Barbosa (74)
GKS: (I połowa) Strączek – Rogala, Jędrych, Paluszek (8. Jaroszek), Wasielewski, Łukowski – Błąd Bosch, Łukasiak, Marković – Rosołek.
(II połowa) Strączek – Bród, Klemenz, Jędrych, Rogala (60. Trepka), Łukowski (60. Galan) – Wędrychowski, Bosch (60. Milewski), Marković, Rejczyk, – Buksa
Górnik: (wyjściowy skład): Loska – Olkowski, Szcześniak, Pingot, Lukoszek, Chłań, Donio, Goh, Dzięgielewski, Zahović, Massimo. Grali także: Podolski, Tsirogotis, Barbosa.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga