Dołącz do nas

Piłka nożna

[LIVE] Znicz Pruszków – GKS Katowice

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE z meczu GieKSy w Pruszkowie. Relacja odświeża się automatycznie.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

11 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

11 komentarzy

  1. Avatar photo

    achim

    17 listopada 2019 at 13:10

    Koło Żewłakowa to chyba Sagan.

  2. Avatar photo

    jarek

    17 listopada 2019 at 13:27

    Dlaczego w skladzie macie podane,ze Mrozek gra ?

  3. Avatar photo

    Bce

    17 listopada 2019 at 14:14

    Strzelać k… z daleka

  4. Avatar photo

    Gieksiorz

    17 listopada 2019 at 14:34

    Kurwa mać!!;

  5. Avatar photo

    Osa

    17 listopada 2019 at 14:40

    Niestety, nie mamy drugiego bramkarza. Obrona to same gówno, Błąd pomylił boisko z lodowiskiem. Dramat

  6. Avatar photo

    Ronny64

    17 listopada 2019 at 14:59

    Jeden mecz im nie wyszedł a ty już piszesz że się nie nadają daj sobie spokój z takimi komentarzami.

  7. Avatar photo

    Gieksiorz

    17 listopada 2019 at 15:08

    Nie jeden mecz bo w Rzeszowie też 3 pkt na własne życzenie stracone, dziś to samo, nie ma skuteczności i obrona też lubi babole robić, zobaczymy jeszcze dużo meczów do końca, ale będzie ciężko

  8. Avatar photo

    Ronny64

    17 listopada 2019 at 15:23

    W Rzeszowie akurat zagrali dobry mecz druga połowa słabsza ale nikt nie zakładał że z Resovia dopiszemy sobie 3pkt było blisko wygranej ale tak czasem bywa …

  9. Avatar photo

    GieKSiorz

    17 listopada 2019 at 15:48

    remis w Rzeszowie wzialbym w ciemno przed meczem ale jak sie prowadzi 2-0 to jest porazka remis niestety,dzis nie bylo pomyslu,skutecznosci no i te bledy.zauwazcie duzo meczow meczymy minimalnie wygrywajac,wszystko jest na granicy,grajac tak musisz miec zelazna obrone,ale od druzyny ktora walczy o awans oczekuje sie wiecej,kto bedzie pamietal ze gralismy dobre mecze jak nie bedzie awansu i zostaniemy w tej zapyzialej lidze kolejny sezon?licza sie punkty.mam nadzieje ze z gryfem wygramy z czolowki raczej nikt punktow w nas=tepnej kolejce nie straci,no i poterm bytovia tez boje sie tego meczu,oby udalo sie wygrac,potem dobrze przepracowac zime,wzmocnic sie i atak na wiosne,widzew,stal rz,resovia,leczna u siebie to beda mecze o awans no ale z slabymi zespolami trzeba wygrywac Panowie!!!!zapomniec dzisiaj o meczu o tym w rzeszowie i jazda Panowie gramy dalej!!!!

  10. Avatar photo

    GieKSiorz

    17 listopada 2019 at 15:52

    no i jeszcze musimy poprawic to zeby nie bylo tego ze 1 polowa super a druga duzo gorsza,ale skutecznosc najwazniejsza,wierze ze mozemy awansowac,mamy potencjal w druzynie,i tak jest niezle jak na obawy przed sezonem,ale wiadomo apetyt rosnie w miare jedzenia hehe:)no i ten stadion musi w koncu powstac,to jest magnes do lepszej frekwencji,ambitniejszych celow i prestiz dla klubu i miasta!!!!

  11. Avatar photo

    pablo eskobar

    17 listopada 2019 at 21:44

    To ze gramy wszystkie ciezkie mecze na wlasnym stadionie na wiosne nieznaczy ze wszystkie wygramy awans robi sie z tymi slabszymi glownie

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga