Dołącz do nas

Piłka nożna

Eksperymantalna GieKSa remisuje w Rzeszowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W sobotni pogodny wieczór GieKSa udała się do Rzeszowa, aby w starciu z tamtejszą Stalą zdobyć punkty niezbędne do utrzymania na zapleczu Ekstraklasy.

Wskutek kartkowej absencji Jędrycha, trener Rafał Górak zdecydował się na dość eksperymentalne zestawienie linii defensywnej, którą utworzyli Repka, Jaroszek i Kołodziejski. Za ich plecami wystąpił tradycyjnie Kudła. W środku pola w podstawowym składzie wyszli Urynowicz i Kozubal, na wahadłach – Wasielewski i Rogala, natomiast ofensywne trio utworzyli Błąd, Roginić i Bergier.

Niewiele zabrakło, by GieKSa weszła w spotkanie najlepiej, jak to możliwe. W 4. minucie kapitalne prostopadłe podanie otrzymał Roginić. Wychodząc sam na sam, Chorwat uderzył dobrze, jednak jeszcze lepiej zachował się w bramce Bąkowski. W 10. minucie pierwszy celny strzał oddali z kolei gospodarze, ale główka Michalika była zbyt słaba, by zaskoczyć Kudłę. 6 minut później Kozubal wpadł w pole karne Stali, jednak podanie do Błąda było zbyt wyrzucające i ten ostatni uderzył z ostrego kąta niecelnie. Po kwadransie gry zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy raz po raz zagrażali bramce Kudły. W 23. minucie główka jednego ze Stalowców minęła słupek, a 4 minuty później Kozubal zablokował strzał z dystansu Poczobuta. W 31. minucie zakotłowało się pod bramką GieKSy, jednak arbiter uznał, że Głowacki faulował Kudłę. 5 minut później groźnie główkował Małecki, jednak dobrze ustawiony był nasz bramkarz. Minutę przed gwizdkiem na przerwę centrostrzał Prokicia wyłapał ponownie Kudła, a w doliczonym czasie gry, po krótko rozegranym rzucie rożnym, nasi obrońcy zablokowali uderzenie jednego z zawodników gospodarzy.

Druga połowa zaczęła się dla GieKSy niemal identycznie jak pierwsza. Wprowadzony w przerwie za Roginicia Arak otrzymał świetne podanie i wychodził sam na sam, jednak w ostatniej chwili piłkę wybił na róg jeden z defensorów Stali. Po kornerze bomba Błąda z dystansu padła łupem Bąkowskiego. W 52. minucie dośrodkowanie Małeckiego wyłapał Kudła. 3 minuty później po kontrze GieKSy dośrodkowanie Błąda wybił na róg Mustafajew. W 58. minucie do strzału z woleja doszedł na 11. metrze Danielewicz, jednak uderzył wysoko nad poprzeczką. Po kolejnych 2 minutach Michalik z dystansu trafił w boczną siatkę. W 62. minucie Stal objęła prowadzenie. Na rajd prawą stroną boiska zdecydował się Mustafajew i mimo że faulował go Kozubal, zdołał podać na 30. metr do Michalika. Były zawodnik GieKSy podciągnął kilka metrów, a że nie przeszkodzili mu ani Kołodziejski, ani Repka, uderzył bardzo precyzyjnie, tuż przy lewym słupku Kudły, który nie dał rady sięgnąć piłki. Po dwóch minutach bardzo niepewnie interweniował Bąkowski, ale nie było w pobliżu nikogo w żółtej koszulce, aby to wykorzystać. W 69. minucie gospodarze egzekwowali rzut wolny z 20. metra po lewej stronie Kudły, ale po krótkim rozegraniu skiksował Danielewicz. 3 minuty później kapitalną kontrę wyprowadziła GieKSa. Kozubal świetnym podaniem uruchomił Rogalę, ten odegrał na 5. metr do Bergiera, który niestety nie trafił do praktycznie pustej bramki. W 77. minucie błędu defensywy Stali ponownie nie wykorzystał Bergier, jednak ewentualny gol i tak nie zostałby uznany, gdyż nasz napastnik znajdował się na spalonym. Wreszcie 4 minuty przed końcem podstawowego czasu gry GieKSa doprowadziła do wyrównania. W polu karnym Stali przez Marczuka został sfaulowany Arak i sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość z 11 metrów, kończąc niechlubną serię niewykorzystanych rzutów karnych przez piłkarzy GieKSy. W 3. minucie doliczonego czasu gry w pole karne GieKSy wpadł wprowadzony chwilę wcześniej Wachowiak, ale jego strzał kapitalnie obronił Kudła, a próbujący dobijać gospodarze znajdowali się na pozycji spalonej. Nic więcej ciekawego się już do końca nie wydarzyło i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem. Statystycznie więcej okazji bramkowych miała bowiem Stal, ale to sytuacje GieKSy były klarowniejsze i groźniejsze.

Jednak nie trzeba nikomu przypominać, że od tej chwili spotkanie w Rzeszowie przechodzi do historii i CAŁA GIEKSA RAZEM powinna się zmobilizować na najważniejszy mecz sezonu. Oby piłkarze stanęli na wysokości zadania i choć w niewielkim stopniu zmazali plamę z tego sezonu.

20.05.2023, Rzeszów
Stal Rzeszów – GKS Katowice 1:1 (0:0)
Bramki: Michalik 62 – Arak 86 (k).
Stal Rzeszów: Bąkowski – Mustafajew (81. Marczuk), Wrona, Góra, Głowacki – Danielewicz, Poczobut, Wolski – Michalik (80. Kłos), Małecki (67. Olejarka), Prokić (90. Wachowiak).
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Repka, Jaroszek, Kołodziejski, Rogala – Roginić (46. Arak), Kozubal (86. Dudziński), Urynowicz (69. Figiel), Błąd (80. Kościelniak) – Bergier (80. Marzec), .
Żółte kartki: Mustafajew, Wolski – Kołodziejski.
Sędzia: Marek Opaliński (Legnica).
Widzów: 4795 (w tym 454 fanów GieKSy).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    dzbanek

    20 maja 2023 at 22:17

    Panowie redaktorzy,
    czy z przebiegu meczu wynika chociaz szansa na sensowny wynik z Ruchem? Nie mysle o fuksach, bo zawsze moga sie zdarzyc ale o mozliwosciach naszych zawodnikow.
    Pozdrawiam
    Adrian

  2. Avatar photo

    Toczmek

    22 maja 2023 at 12:54

    Adrian,
    szansa jest zawsze, ponieważ gramy w 1. lidze 🙂

    Pozdrawiam,
    Tomek

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga