Dołącz do nas

Piłka nożna

Wroński: Zdaliśmy egzamin z całego tygodnia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W spotkaniu z Gryfem jednym z wyróżniających się zawodników w naszym zespole był Łukasz Wroński. Pomocnik był bardzo bliski strzelenia bramki. Co miał do powiedzenia o swoich sytuacjach i grze zespołu, przeczytacie poniżej.

GieKSa.pl: Bramka w twoim wykonaniu wisiała w powietrzu w tym spotkaniu.

Wroński: Niewiele brakło rzeczywiście. Mam nadzieję, że w końcu się worek otworzy i będzie to wpadać. Dobrze, że wygraliśmy, bo byłoby źle, gdyby znowu mecz nam się nie ułożył. Brakuje może trochę szczęścia, może więcej koncentracji przy strzałach. Dobrze, że chociaż dochodzę do sytuacji, bo w końcu wpadnie.

Nasze redakcyjny kolega Adi zwracał uwagę, że jak strzelałeś bramki, to po strzałach po ziemi. Może to jest recepta? 

Całkiem możliwe, że to będzie recepta na przyszłe spotkania. W drugiej połowie spróbowałem górą i obiłem poprzeczkę, chciałem tam poszukać strzału pod poprzeczkę i nie dokręciłem jednak dobrze piłki. Najważniejsze jest też, by strzelić w światło bramki, a jednak dziś moje strzały były niecelne, bo w pierwszej połowie źle trafiłem w piłkę na tej murawie. 

Coraz lepiej wygląda wasza gra w ofensywie.

Ja bym powiedział, że lepiej wyglądaliśmy jako zespół w defensywie i to jest klucz do wszystkiego. Ze Zniczem zagraliśmy bardzo słabo w obronie, a dobra gra w defensywie to będzie podstawa, by osiągać dobre wyniki. Dobre drużyny nie mogą tracić za dużo bramek. My dużo pracowaliśmy w tygodniu, trener zwracał nam na to uwagę. To była przyczyna porażki, a nie to, że nie strzelaliśmy bramek. Gryf dziś nie miał praktycznie sytuacji w ataku. Zdaliśmy egzamin z całego tygodnia, gdzie naprawdę mieliśmy dużo nakreślone, jak mamy grać w defensywie.

Bukowa pozostaje do odczarowania.

My myślimy, że wygramy. Z takim nastawieniem wracamy do Katowic. Wygrana z Gryfem nie będzie dobrze smakować, jeśli nie poprawimy u siebie, bo trzeba tak punktować. Mając 6 punktów zaczepimy się w górze tabeli. 3 albo 4 punkty, to znowu środek tabeli, tego chcemy uniknąć. Dziś mamy troszkę radości, bo ten zespół musi się scalić. 

Wspomniałeś, że zespół ma się scalić. Kto ma to zrobić, jak nie tacy doświadczeni zawodnicy jak ty. Masz jakieś pomysły, jak to zrobić ? 

Myślę, że jesteśmy w takim momencie, że tylko wygrane spowodują, że ten zespół się scali jeszcze bardziej. Tylko tego nam w tej chwili potrzeba. Piłkarsko na drugą ligę mamy dobry zespół, musimy do tego dołożyć agresywne bieganie, bo nikt za darmo punktów nam nie da i bez tego nie da się wygrywać.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga